Temat: Parki Narodowe i miasta Zachodnich Stanów Zjednoczonych.
Witam, jestem studentem Turystyki i Rekreacji. Tego lata wylatuję do USA by pracować na campie. Po campie robię wielkiego tripa na 14 dni. Start z San Francisco drogą nr 1, oglądanie wielorybów z Whale Watching w Monterey nastepnie LA, następnie do Grand Canyonu gdzie schodzimy w dół i nocleg na dnie, potem Antylope Canyon, Monument Valley, Arches, Canyonlands, Bryce, Zion i Las Vegas. Na koniec Dolina Śmierci i Yosemite gdzie chcemy wejść na Half Dome. Następnie powrót do San Francisco Będzie nas 5-tka, auta jakie wypożyczamy to prawdopodobnie Toyota RAV4. Wycieczka nastawiona na zobaczeniu jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem. Noclegi na kempingach i tu przydadzą mi się wskazówki czy warto rezerwować czy jechać na kemping z ulicy bo wycieczka jest elastyczna i nie wiadomo gdzie złapie nas ciemność.Po tripie się rozdzielamy, jako że nie będe miał dosyć lecę 4 września do Miami na 5 dni a następnie 10 września do NYC i 15 września wracam do Polski. W NYC zamierzam zarezerwować mały hostelik z jednym pokojem jednoosobowym na Chinatown. A w Miami CouchSurfing. Proszę o wyszukanie może jakiś wad, lub może co ominąć a co dodać do wycieczki. Widzę forum jest uczęszczane przez wielu znawców tematu. Jeśli byliście w tych miejscach, a zwłaszcza na tych szlakach lub w mniej znanych jak kolonia Słonii Morskich czy oglądanie wielorybów to proszę o komentarz.
Poniżej przesyłam plan wycieczki oraz 2 mapki które przygotowałem. Pierwsza to 1-3 dzień a druga to 4-14 dzień. Pozdrawiam liczę na wiele przydatnych komentarzy.
Dzień 0(20 sierpnia)
O godz 10.30 ruszam autobusem ze Scranton. W NYC jestem o godz 13:30. Biorę metro i linią E jadą na lotnisko JFK. O 20 lot do San Jose gdzoe jestem około 23:czasu San Jose. Nocleg na lotnisku.
Dzień 1 (21 sierpnia)
Pobudka o 6:00. Kieruje się na przystanek Calltrain gdzie o godz 7.10 wyjeżdżam aby o 8.30 dotrzeć do Centrum San Francisco. Spotykamy się i ruszamy na zwiedzanie: Lombard Street, Pier 39, USS Pamapanito, Rusian Hill, Union Square, Palace of Fine Art Theatr na koniec Golden Gate. Na Union i z powrotem można pojechać cable car linią Powell- Mason. Następnie jedziemy komunikacją miejską pod Golden Gate, wracamy spod Golden Gate i ruszamy wypożyczyć samochód. Pakujemy się jedziemy na zakupy i na nocleg w jednym z kempingów na obrzeżach San Francisco lub z CouchSurfingu.
Dzień 2(22 sierpnia)
Wstajemy i kierujemy się w stronę Los Angeles drogą nr 1. Na tej trasie znajduje się wiele pięknych miejsc, jako że czas nas goni zatrzymujemy się na najciekawszych, krótki postój, pstrykamy zdjęcia i jedziemy dalej w trasę.
Zaczynamy od Cliff Hosue, następnie 11 mil dalej znajduje się Pacyfica Municipal Pier, przepiękne molo na które wchodzimy, króki spacerek i jedziemy dalej. Następnie Mori Point, Pacyfica State Beach, Gray Whale Cove State Beach. Kolejną plażą jest Maverick's Beach która słynie z ogromnych fal na której surferzy z całego świata wykonują swoje akrobacje. Następnie mniej znane plaże jak Miramar Beach, Pomponio State Beach, Pescadero State Beach. Kolejnym koniecznym przystankiem jest Pigeon Point, Pescadero z przepiękną latarnią morską, zostajemy na chwilę i ruszamy dalej. Następnie są miejsca takie jak: Ano Nuevo State Reserve i kolonia Słonii Morskich, Greyhound Rock County Park, Panther Beach, Four Mile Beach, Marina State Beach oraz Ford Ord Dunes State Park na którym warto się zatrzymać. Robimy fotki i ruszamy w kierunku Monterey. O godz 14.00 wypływamy w 4-godzinny rejs statkiem Sea Wolf 2 podczas którego będziemy mogli obserwować wieloryby, orki i delfiny. Z pewnością będzie to niesamowite doznanie i kolejne doświadczenie. Wracamy koło 18 i ruszamy w drogę. Następnie kilka mil dalej zatrzymujemy się na Point Lobos State Reserve gdzie znajduje się przepiękna zatoczka. Następnie jedziemy dopóki nie złapie nas zachód słońca. Po drodzę do Big Sur są takie miejsca jak:Soberanes Point, Garapata Creek, Rocky Point, Rocky Creek Bridge, Bixby Bridge(konieczny postój), Hurricane Point, Point Sur State Historic Park. Wspólnie decydujemy gdzie warto się zatrzymać, „łapie nas” wieczór i szukamy nocleg w jednym z pobliskich kampingów. Delektujemy się tą chwilą i noclegiem na Big Sur.
Dzień 3(23 sierpnia)
Wstajemy, zwijamy namiot i ruszamy w kierunku Santa Monica która jest celem tego dnia. Czeka nas prawie 300 mil a sporo jeszcze przed nami. Po drodzę są miejsca takie jak: Fernwood Resort
Mc Way Falls, Lopez Point
Salmon Creek Falls, Ragged Point, Piedras Blancas Lighthouse, Piedras Blancas Elephant Seals, WR Hearst Memorial state Beach, San Simeon, Palasades Bluff Walkway, Gaviota State Park oraz Refugio State Beach gdzie warto się zatrzymać ze względu na piękną scenerie palm i wód oceanu. Dalej aż do samej Santa Monica jest wiele pięknych miejsca, zaczynając od Santa Barbara gdzie się zatrzymujemy, podziwiamy piękno tego miasteczka i atmosfere, Goleta Beach , Shoreline Park następnie Leadbetter Beach and Park, Stearns Warf, Richfield Pier, Oxnard dojeżdżamy do Malibu gdzie zatrzymujemy się na krótki postój kolejnym koniecznym punktem jest El Matador Beach która jest uznawana na jedną z najpiękniejszych w Kalifornii następnie miejsca takie jak: Coral State Beach in Malibu, Malibu Lagoon Beach, Malibu Pier, Will Rogers Beach. Dojeżdżamy do Santa Monica gdzie do końca zachodu słońca odpoczywamy i planujemy kolejny dzień. Szukamy noclegu na kempingach i idziemy spać.
Dzień 4 (24 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy na przejażdżkę do Hollywood i Beverly Hills. Podziwiamy piękne wille i krajobrazy znane z filmów. Koło 12 wracamy na przechadzkę po Venice Beach i Ocean Front Walk. Następnie około godz 15 ruszamy na Queen Marry. Kończymy zwiedzanie około 18 i ruszamy na nocleg do Pani Marii w Moreno Valley.
Dzień 5 (25 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy w kierunku Grand Canyon Village gdzie zamierzamy dotrzeć wieczorem. Po drodze zatrzymujemy się w Oatman, Kingman oraz Seligman. Te miasta znajdują się na słynnej Route 66 która niegdyś była najważniejszym wezłem komunikacji lądowej. Zwiedzamy miasteczka, Oatman wygląda rodem z westernu, delektujemy się, robimy fotki i jedziemy w stronę Grand Canyonu, zwiedzamy południową krwedź i idziemy na nocleg do Mother Campground bądź innego w pobliżu.
Dzień 6 (26 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano, pakujemy się w samochód, odstawiamy na parking i ruszamy w dół kanionu szlakiem South Kaibab gdzie po 5-6h po licznych postojach docieramy do Bright Angel Campground gdzie nocujemy.
Docieramy na dół kanionu dosyć wcześniej bo około 15 także mam mnóstwo czasu na relaks i spędzenie czasu na łonie dzikiej przyrody. Z pewnością będą to piękne chwile. W nocy można podziwiać piękne gwiazdy, a jest tak ciemno że nie widać własnego nosa.
Dzień 7 (27 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano skoro świt i ruszamy w górę kanionu szlakiem Bright Angel, dochodzimy na górę około 12-13. W ciągu tego dnia czeka nas droga do Page, docieramy tam dosyć wcześnie, można więc zwiedzić okoliczne miejsca jak Horseshore Bend, Powel Lake oraz Navajo Bridge. Nocujemy na kempingu lub w jednym z hosteli.
Dzień 8 (28 sierpnia)
Wstajemy by o 9 A.M. wejść do Kanionu Antylopy który będzie z pewnością ciekawym doznaniem, tym bardziej dla fotografów. Wychodzimy około 12 i ruszamy w kierunku Monument Valley przejeżdżamy słynną Route 163, zwiedzamy Park jadąc Valley Drive. Obserwujemy i delektujemy się widokiem pięknego krajobrazu. Zatrzymujemy się m.in. w Ford's point. Po pokonaniu trasy wracamy na główną drogę i ruszamyw kierunku Moab gdzie szukamy noclegu na jednym kempingu.
Dzień 9 (29 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy do Arches National Park. Od Visitor Center na całym szlaku zatrzymujemy się na kilka minut w każdym z punktów. Zatrzymujemy się przy : Three Gossips, Sheep Rock i wiele innych. Dojeżdżamy do Windows Sections, Fiery Furnace i na koniec Devils Garden. Zwiedzamy te miejsca i jedziemy do Canyonlands National Park. Dojeżdżamy do Grand View Point, wychodzimy na kilometrowy szlak. Podziwiamy piękny krajobraz, robimy fotki i ruszamy do Moab na nocleg. Dobrze jest zarezerwować 2 noce w tym samym miejscu.
Dzień 10(30 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy w kierunku Bryce National Park. Czeka nas 250 mil, dojeżdżamy około 13 i ruszamy w kilka punktów widokowych i w miare możliwości ruszamy na szlak Navajo Loop. Nocujemy na Kempingu niedaleko Parku bądź dojeżdżamy do Zion National Park na nocloeg.
Dzień 11(31 sierpnia)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy do Zion National Park, zostawiamy samochód i ruszamy na szlak Angels Landing. Wracamy po około 5-6h, pakujemy się i ruszamy do Las Vegas. Szukamy wcześniej zarezerwowany hostel i ruszamy na podbój miasta, zwiedzamy: Bellagio Hotel, Caesars Palace, MGM Grand, Stratosphere, Luxor Las Vegas, Paris Las Vegas, The Venetian, gramy w kasynie, bawimy się i odpoczywamy. Tak kończymy dzień, jutro kierunek Kalifornia!
Dzień 12(1 września)
Wstajemy wcześnie rano i ruszamy w kierunku Kalifornii do Doliny Śmierci, jedziemy około 200 mil, docieramy i jedziemy w kilka punktów widokowych jak Dantes View, Zabriskie Point, Artists Drive, na koniec Mesquite Flat Sand Dunes. W miare możliwości zobaczymy te wszystkie miejsca, do końca dnia czeka nas droga w kierunku Yosemite National Park. Czeka nas ponad 200 mil więc zbieramy się jak najszybciej i ruszamy w drogę. Szukamy noclegu w okolicy parku i idziemy spać. Najlepiej będzie przenocować na campie w Yosemite National Park, wtedy szybko ruszymy skoro świt podbijać Half Dome.
Dzień 13(2. września)
Wstajemy o świcie, przed nami bardzo wymagająca wspinaczka. Zdobywamy Half Dome! Szlak ciągnie się przez około 16 mil. Na wejście i zejście trzeba przeznaczyć cały dzień. Po drodze zdecydujemy czy damy radę dojść, czy zdążymy i czy nie padniemy z wyczerpania. Musimy zrobić wszystko aby tam dotrzeć. Wracamy z Half Dome, kierujemy się do campu a nazajutrz jedziemy do San Francisco oddać samochód.
Dzień 14(3. września)
Nadszedł ostatni dzień wyprawy, wykończeni ale szczęśliwi zrywamy się z namiotu, robimy śniadanie i bez pośpiechu ruszamy w kierunku San Francisco. Przejeżdżamy 150 mil, oddajemy auto i delektujemy się ostatnim dniem w Kalifornii. Dłuuuugi odpoczynek i rozstajemy się bądź kontynnuujemy podróż na Florydę.
Dzień 15(4 września)
Lot z San Francisco do Miami w godzinach wieczornych. Nocleg na lotnisku
Dzień 16(5 września)
Odpoczynek po ciężkich 2 tygodniach ciągłej tułaczki i ciężkich wspinaczek. Odpoczynek, relaks, plaża i drinki z parasolką. Noclegi z góry ustalone za pomocą CouchSurfingu lub w tanich hostelach.
Dzień 17 (6 września)
Całodniowa wycieczka do Parku Narodowego Everyglades(wycieczką AirBoat)
Dzień 18,19(7,8 września)
Zwiedzanie Miami, miejsca takie jak: Seaquarium, Little Havana, Bill Baggs Cape Florida State Park, Matheson Hammock Park i Ocean Drive. Możliwość wynajęcia samochodu na ten 1 dzień.
Dzień 20(9 września)
Całodniowa wycieczka autokarem na Key West
Dzień 21(10 września)
Lot z Miami do NYC o każdej możliwej porze.
Dzień 22(11 września)
Parady w 13-tą rocznice zamachu na World Trade Center i zwiedzanie dolnego Manhattanu czyli : Battery Park, Brooklyn Bridge, Chinatown, Little Italy, Federal Reserve Bank of New York, Statua Wolności., World Trade Center Site
Dzień 23(12 września)
Wyjazd do Waszyngtonu o godz 5 rano ze stacji Megabusa. Do waszyngtonu dojeżdżamy o 9.20 na przsyanku niedaleko najbardziej znanych miejsc w Waszyngtonie. Zwiedzamy:United States Capitol, Smithsonian National Air and Space Museum, Smithsonian Institution, Biały Dom, Pomnik Waszyngtona, Lincoln Memorial, Smithsonian National Museum of Natural History. Powrót około 18 lub wczesniej.
Dzień 24(13 września)
Zwiedzamy środkowy Manhatan czyli:Bryant Park,, Chrysler Billding, Empire State Building, Grand Central Terminal, Madison Square Garden, New York Public Library, Rockefeller Center, St. Patrick's Cathedral, Times Square, Top of the Rock Observation Deck
Dzień 25(14 września)
Zwiedzamy górny Manhattan czyli: American Museum of Natural History, Central Park, Harlem, Metropolitan Museum of Art, Museum of the City of New York. Są to okolice Central Parku, około 3 mile od hotelu także dojeżdżamy do Central Parku metrem i zwiedzamy, powrót wieczorem.
Dzień 26( 15 września) Lot do Polski i koniec przygody z USA! Pozdrawiam