konto usunięte

Temat: Coś o sobie

Czy zastanawialiście się co miało miejsce w zeszłym roku i co uznalibyście za przykład waszego skutecznego działania?
W czym naprawdę jestesmy skuteczni, co nam sie udaje a co pozostaje deklaracją jedynie?
Zachęcam do opowiedzenia o sobie
PZ
Andrzej Gab

Andrzej Gab presales engineer,
Integrated Solutions

Temat: Coś o sobie

Witam!

Na pewno niejedna rzecz w zeszłym roku zasługiwałaby na to by wskazać ją jako przykład mojego skutecznego działania. Jednak jedna z nich wybija się ponad inne - udało mi się skutecznie certyfikować w swojej dziedzinie informatycznej. Gdyby brać całość spraw pod uwagę to zabrało mi to jakieś 8-9 lat. Natomiast gdyby patrzeć na konkretne działania to raptem byłoby kilka miesięcy i pewne zasoby finansowe. I na pewno muszę napisać, że koncepcje S. Coveya oraz GTD miały wielki wpływ na to, że swój sukces osiągnąłem zgodnie z założeniami (małe poślizgi zdarzyły się, ale tym bardziej sprawdziły pozytywnie to co założyłem).
Dało mi to też świadomość moich braków oraz zapomnień i z tej okazji ponownie wróciłem do lektury "7 nawyków".
Ten rok się zaczyna, ale mam w plecy plan roczny - za co zaraz się zabieram. :-)

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego Nowego Roku, dużej satysfakcji z życia.

konto usunięte

Temat: Coś o sobie

Dzięki Andrzej
głównie za to, że to co napisałeś utwierdza mnie w przekonaniu że osiąganie założonych celów jest możliwe i że zasady coveya wyznaczają dobrze kierunki dzialania.
Życze dalszych pozytywnych wyników.
Pozdrawiam
PZa
Karol Matuszczak

Karol Matuszczak Trener, Menadżer
sportowy,

Temat: Coś o sobie

Powiem tak swoje cele zawsze miałem w głowie i realizowałem je zawsze ze 100% skutecznością. Nie pisałem ich dlatego że jeśli nie udałoby się ich zrealizować musiałbym przyznać się do porażki a to nie wchodziło w rachubę.Oczywiście zdarzyło się parę razy np jak w wypadku mojego wyjazdu do Japonii w 90 r że byłem ciężko rozczarowany, że było to tzw pyrrusowe zwycięstwo. Tak było zanim poznałem 7 nawyków. Obecnie spisuję swoje cele i po pierwsze w związku z tym że wynikają z misji nie boję się już że będą to cele niewłaściwe. po drugie...mam plan A i plan B :) poza tym odkryłem że w moich celach występuje "synergia celów" czyli jeden cel wspiera od razu inne. Na http://forum.proaktywnie.pl spisałem moje cele i zdecydowaną większość zrealizowałem np:
-Zdobyłem ME tu nawet spotęgowałem efekt ponieważ zdobyłem to w dwóch kategoriach wagowych oraz jeszcze zdobyłem medal srebrny w drużynie.
-Ukończyłem kurs technik pamięciowych, uczęszczam na kurs angielskiego jestem bliski zdobycia certyfikatu FCF. Carz lepiej idzie mi czytanie książek w tym języku.
-Drugi rok studiów ukończyłem z paroma szóstkami.Teraz już ostro finiszuję z praca licencjacką
-Spędziłem super wakacje z moją rodziną, w pięknym miejscu w luksusowych warunkach, za przysłowiowe grosze.
-Nawiązałem nowe znajomości głównie z wykładowcami z uczelni,odnowiłem stare przyjaźnie a otrzymałem wspaniałe nowe przeżycia.( spotkałem się z uczestnikiem tego forum Grześkiem Burianem i to jest dla mnie bardzo istotna znajomość)
-Znacznie polepszyłem swoje finanse.

Jednak koniec roku przyniósł mi wielką niespodziankę zrealizował się mój cel którego data nie była przewidziana na ten rok a może i następny. Śmiem twierdzić że z zamian za zrealizowanie tego celu poświęciłbym wszystkie inne żeby tylko zrealizować ten jeden.
Hmmm ....przeszedłem procedury kwalifikacyjne w firmie FranklinCovey i wkrótce zostanę trenerem !!! Co prawda jeszcze nim formalnie nie jestem ale wszystko na to wskazuje że nim zostanę. I tak spełniło się moje największe marzenie od ostatnich trzech lat!
Oczywiście teraz następne cele w dużej części związane z FC ale o tym już wkrótce.

Pozdrawiam

Karol

konto usunięte

Temat: Coś o sobie

Gratuluję i mam nadzieję na budującą współpracę w ramach FC.
PZa
Marcin P.

Marcin P. VP/Board Member

Temat: Coś o sobie

Piotr Z.:
Gratuluję i mam nadzieję na budującą współpracę w ramach FC.
PZa
Piotrze Drogi :-)
Ciagniesz wszystkich za język a jak u Ciebie ze skutecznym działaniem?
Ciekawy jestem szczególnie, bo pamietam nasza rozmowe z kwietnia na kadrach :-)

Zeby nie zostawac w tyle i zdradzac na za duzo szczegolow, udalo mi sie zaplanowac rozwój pewnych zdarzen ze sie tocza bez mojego udzialu a taki byl wlasnie plan. Ale troche tak jest ze postawienie celu i swiadomosc po co sobie go stawiamy konfiguruje sprzyjajacy uklad planet.Wazne zeby nie tracic go z horyzontu ( ale to chyba z B.Tracy :-P

konto usunięte

Temat: Coś o sobie

Karol Matuszczak:

Hmmm ....przeszedłem procedury kwalifikacyjne w firmie FranklinCovey i wkrótce zostanę trenerem !!! Co prawda jeszcze nim formalnie nie jestem ale wszystko na to wskazuje że nim zostanę. I tak spełniło się moje największe marzenie od ostatnich trzech lat!
Oczywiście teraz następne cele w dużej części związane z FC ale o tym już wkrótce.

Pozdrawiam

Karol

Wielkie gratulacje Carlito !!!
Jestem pod wrażeniem , że tak dobrze sobie radzisz w różnych rolach życiowych. Dzięki za inspirację bo poczułem że powinienem bardziej się sprężyć w realizacji swoich planów .
Karol Matuszczak

Karol Matuszczak Trener, Menadżer
sportowy,

Temat: Coś o sobie

Dobrze sobie radzę ? Czasami tak czasami nie :). Żeby wszystko nie wyglądało tak dobrze to powiem że moje zaangażowanie w zostanie trenerem oraz skupienie się na tematyce rozwoju osobistego spowodowało duże problemy w mojej działalności sportowej. Częste wyjazdy do W-wa, spadek zaangażowania w działalność klubu i treningi spowodowało odpływ wielu ćwiczących a co za tym idzie poważne problemy finansowe.
Ciężko mi było wysłuchać niektóre opinie kolegów że teraz mam już wszystko w ...ie, że jak mogłem zająć się jakimiś 7 krokami! Przecież to sekta!!!
Naprawdę ciężko mi było zwłaszcza gdy widziałem emocje jakie towarzyszyły tym wyrzutom.
Szybko zrozumiałem o co chodzi,przeorganizowałem treningi, porozmawiałem z innymi trenerami i mogę powiedzieć że sytuacja opanowana :). Opanowana to nie znaczy że moge sobie odpuścić, wręcz odwrotnie chcę wywiązać się z obietnic i pokazać jak zmierzać do wytyczonych celów.
Krótko mówiąc przede mną ciężka walka na dwóch frontach.

Pozdrawiam

Carllito
Artur R.

Artur R. rozwijam działy
handlowe

Temat: Coś o sobie

Hmm…
Wybiorę jedno, chyba najbardziej wartościowe w ostatnim czasie dla mnie samego.

Otóż w zeszłym roku ukończyłem studia podyplomowe - trener biznesu. Okazało się, że to był dopiero początek drogi jaką muszę przebyć, aby stać się dobrym trenerem. Ale ponieważ zawód ten wybrałem pieczołowicie analizując swoje wartości, nie załamywałem się ani przez moment.
Brakowało mi przede wszystkim doświadczenia, konkretnie w tym zawodzie. Tak na marginesie posiadam 15 letnie doświadczenie w sprzedaży :).

Opracowałem więc strategię działania. Wyznaczyłem sobie cele, które mogły przybliżyć mnie do wejścia w nową rolę. I od tamtego momentu skrupulatnie je realizuje. Np. prowadząc darmowe warsztaty dla studentów, zapisałem się do klubu retoryki, udzielam się na forach tematycznych. Robię to po to, aby zbierać jak najwięcej informacji zwrotnych, bo mam świadomość, że
dzięki nim mogę się rozwijać.

Dziś wiem, że nie osiągnięcie jakiegoś celu daje mi satysfakcję, ale samo pokonywanie drogi w wytyczonym przez siebie kierunku.

Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że o mojej skuteczności świadczy fakt, że cel które sobie stawiam są bardzo ambitne oraz są zgodne z moją naturą, moimi wartościami. I to jest wydaje mi się, w przypadku mojej osoby kluczem do sukcesu, zadowolenia z życia i takie tam…

Pozdrawiam,
ArturArtur R. edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 08:39



Wyślij zaproszenie do