Temat: ślub luksusowy
Informacje dotyczące motyli:
Zamówienie można dokonać na co najmniej 2 miesiące przed planowanym terminem wypuszczenia, ale oczywiście im wcześniej tym lepiej. Ponieważ motyle są istotami żywymi, zawsze istnieje ryzyko epidemii w hodowli, przedsięwzięcie może też zniweczyć pogoda.
Dlatego nigdy nie będziemy mogli na 100 procent zagwarantować przeprowadzenia usługi, chociaż w praktyce ryzyko niepowidzenia z przyczyn losowych nie jest duże.
Motyle, zwane czasem całkiem słusznie "dziećmi słońca" potrzebują odpowiednich warunków, aby podjąć lot. Tymi warunkami jest temperatura powyżej 15 stopni oraz słoneczna pogoda. W wypadku braku tych czynników większość nie podejmie lotu i osiądzie na podłożu.
Motyle wypuszczane są z pudeł
1. Ustawia się na stelażu pudła, które uwalniają motyle, stalaż to rura
ok 2m wysokości, pudło jest prostopadłościenne -jest to metoda odpowiednia do wypuszczania naprawde dużej ilosci motyli jednocześnie (kilka tysięcy) - kiedy tworzy się alejkę, którą przechodzi Młoda Para i wtedy kolejno uwalnia się motyle. Koszty takiego przedsięwzięcia ustalamy indywidualnie.
2. Mniejsze pudla, ktore osoba uwalniająca motyle może swobodnie
przenosić w rękach i otwiera je w odpowiednim miejscu i czasie.
Otworzyć może je nawet Młoda Para. Pudla są prostopadłościenne albo
walcowate - te przypominają pudla na kapelusze. Te pudla mają średnice
ponad 30 cm - dostosowane są do ilości motyli. Kolor może być dowolny – najlepiej jak dopasujemy je do stylizacji ślubu.
"Akcja" wygląda w ten sposób, ze po wypuszczeniu z pudeł motyle rozlatują się chaotycznie we wszystkich kierunkach tworząc efekt "zamieci śnieżnej" czy tez "efekt latającego konfetti". Trwa to kilka sekund. Część motyli może, aczkolwiek nie musi siąść na okolicznych przedmiotach i osobach. Inaczej niż w wypadku gołębi, dla zapewnienia odpowiedniego
efektu konieczne jest wypuszczenie motyli w odległości kilku metrów od
obserwatorów.
Motyle po wypuszczeniu latają chaotycznie i w ciągu kilku - kilkunastu minut rozlatują się po okolicy. Dobrane gatunki nie są chronione, a ponadto po wypuszczeniu zdołają zaadoptować się, tak, że część z nich przeżyje w okolicy, zupełnie jakby wylęgły się w warunkach naturalnych.
Efekt jest bardzo piękny, przypominam, że taka usługę mamy jedyni w Polsce, przynajmniej z tego,co nam wiadomo.