Temat: coś zamiast kwiatów w dniu Ślubu - pomysł
Ewa Kąkol:
Żaneta Bechcicka ~.:
ewo,.. mysle ze to pytanie "no niby tak, ale czy nadejdzie taki dzień, że wyślesz te pieniądze??" nie jest do konca na miejscu,.. sugerujesz katarzynie ze powinna to zrobic,. a nie musi,.. niech to bedzie jej wlasna decyzja,.. niech zrobi to z serca albo wogole,.. ale niech ona zdecyduje,.. :)) to jej dzien i nie ma takiego obowiazu zeby solidaryzowac sie z reszta osob ktore tak planuja :))
nie naruzcalmy sobie nawzajem pomyslow gdzie wrzucic pieniazki,.. :) jedni wola domy dziecka, inni schroniska a inni maja bardzo ciezko w domu,.
niech kazda decyzja bedzie decyzja podjeta z sercem,.. :)
zebyscie wiedzieli ze zrobiliscie dobrze :)
Żaneto, nie sugeruję nikomu co ma zrobić ze swoimi kwiatkami, butelkami wina, czy pluszakami, ale wkurza mnie mówienie o dobroczynności na pokaz - jak właśnie Katarzyna nazwała chęć podzielenia się z potrzebującymi. Swoją drogą - lepsza dobroczynność na pokaz niż żadna. Tych którym pomagamy nie interesuje z jakich pobudek to robimy, liczy się efekt końcowy. A wypowiedź Katarzyny jest moim zdaniem dalece nie na miejscu. Chcesz kwiaty to bierz, ale nie mów mi, że robię coś na pokaz.
po pierwsze,.. nigdzie nie napisalam ze
ty robisz cos na pokaz,.. wiec przeczytaj prosze dokladniej zanim skomentujesz,.. tak samo Katarzyna powiedziala ze to jej zdanie wiec je uszanuj, jak inni szanuja twoje
po drugie,.. nie powiedzialam, ze chce kwiaty a ze chcialbym poniewaz nikt nie ma zadnego obowiazku przynosic mi cokolwiek,.. nie zalezy mi na tym,.. wole azeby te osoby po prostu byly w tym momencie ze mna, nawet jesli mialby przyjsc z pustymi rekami,..
po trzecie,.. wierz mi,. jesli osoby wiedzialyby ze ktos zrobil cos dla nich, bo chce, bylyby bardziej zadowolone niz gdy wiedzialyby ze to leczenie swego ego lub z przymusu,..
po czwtre,.. nikt tu ciebie nie atakuje natomiast ty atakujesz kazdego kto sie z toba nie zgadza,.. spokojnie,.. jestesmy tu po to azeby sobie pomagac, rozmwiac,.. i nikt nie mowil tu konkretnie o tobie, wiec nie odbiraj tego tak osobiscie
joanno,... dla mnie pomoc innym sprawia radosc jesli tylko robi sie to z serca,.. i wlasnie to jest wazne,.. zeby taka radosc byla na twarzach ludzi ktorym pomagamy :)) zeby czuly, ze sa akceptowane, lubiane, ze sa jeszcze ludzie :)))
Żaneta Bechcicka ~. edytował(a) ten post dnia 15.02.08 o godzinie 19:24