Marcin Grzybek

Marcin Grzybek Nic co ma wartość,
nie przychodzi bez
walki!

Temat: Ciekawe sytuacje "z życia wzięte" ;)

Jeśli przytrafiła się Wam takowa, i chcielibyście się tym podzielić, to śmiało, chętnie poczytamy;) Nie muszą być autorskie;) Opiszcie co Was w nich zafasynowało/zainteresowało, dlaczego akurat to zapamiętaliście;) Myślę, że może być śmiesznie, ale nie tylko;)
Marcin Grzybek

Marcin Grzybek Nic co ma wartość,
nie przychodzi bez
walki!

Temat: Ciekawe sytuacje "z życia wzięte" ;)

Właśnie mi się przypomniało!
Pewnego razu, jak sobie wracałem w lublina, była już późna noc. Coś około 3 nad ranem albo jakoś tak. Wracałem autobusem. i Kiedy tak sobie jechałem, jechałem, zapytałem kierowcy, czy wjeżdża do Bochni, czy może jedzie obwodnicą, na co on odparł, że nie wjeżdża do miasta, ale bez problemu mnie wysadzi zaraz przy wjeździe. Trochę mnie to niepocieszyło, ale stwierdziłem, że dobre i to. Kiedy już wyskoczyłem na przedmieściach [a w ogóle to się zdarzył jakiś cud, że nie zaspałem], musiałem wracać pieszo kilka kilometrów, ale tłumaczyłem sobie to, że dobrze się stało, bo przynajmniej nie zaśpie wracając jakimś środkiem komunikacji miejskiej;) Gdy tak sobie szedłem chodnikiem, powoli, zatrzymał się nagle samochód i kierowca pyta mnie, gdzie idę. Na co ja odpowiadam, że do domu, bo wracam z lublina, a nie mam czym dojechać. A on na to: "gdzie mieszkasz?", to odpowiadam: "dlaczego chce Pan wiedzieć?",a on do mnie: "pytam, bo jestem z firmy ochroniarskiej i mogę Cię podrzucić. Tylko nie wiem gdzie dokładnie mieszkasz". Powiem szczerze, że sytuacja była dla mnie conajmniej niezwykła i wciąż nie byłem pewien, czy mówić gdzie żyję, czy nie. Niemniej powiedziałem, że mieszkam w takiej a takiej dzielnicy. A ten człowiek na to, żebym wskakiwał to mnie podrzuci. I wiecie co? Koleś podwiózł mnie prawie pod sam dom, tak, że nie musiałem drałować tych kilku kilometrów;)

Wniosek? Dobrych ludzi spotkasz w miejscach najbardziej przez Ciebie nie oczekiwanych, o godzinie kiedy nie masz zielonego pojęcia i w ogóle nie bierzesz tego pod uwagę;)Marcin Grzybek edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 21:39
Magdalena K.

Magdalena K. Ciągle w drodze,
choć nie zawsze w
podróży...

Temat: Ciekawe sytuacje "z życia wzięte" ;)

Mnie się przypomniała historyjka opowiedziana przez Znajomego
***
Podstawówka, 7 klasa, lekcja matmy. Matematyczka rozdaje sprawdzone kartkówki:
- Kasia Malinowska 4
- Paweł Iksiński 2
- Jola Nowak 2
- Michał Kowalski 3
- Piotr Szewczyk 4
- Michał Kowalski 3
.....
.....
.....
- Hmmmmm, dlaczego mam dwa razy Kowalskiego?

Kowalski robi wielkie oczy - nie ma zielonego pojęcia, o co chodzi.
Zapada długa cisza... Matematyczka skonsternowana wertuje kartkówki... Klasa skonsternowana gapi się z nieokreślonymi wyrazami twarzy na jej ręce.
W końcu matematyczka doznaje olśnienia:
- Piekarski! rozumiem, że liczyłeś na to, że Kowalski ma dobrze i opłaca się od niego zwalać. Tak bardzo liczyłeś na Kowalskiego, że spisałeś od niego WSZYSTKO?

;D
Agnieszka S.

Agnieszka S. Najpiękniejszy
uśmiech ma ten, kto
wiele wycierpiał...

Temat: Ciekawe sytuacje "z życia wzięte" ;)

a mnie sie przypomniało jak mój synek miał 3 latka i pojechaliśmy do znajomych ....
u tych znajomych dwójka chłopców 3 i 2 latek:)
wszyscy zasiedli do komputera i zaczęli grać w grę której mój syn wcześniej nie widział więc się uczył dopiero...
i na to jeden z chłopców do mojego syna: to nie tak głąbie...
na co mój syn: nie jestem głąbem palancie...
szczena mi opadła ;D

Następna dyskusja:

BIULETYN PIM 10/2008 pt. "K...




Wyślij zaproszenie do