konto usunięte

Temat: postepowanie administraycjne przemoc w rodzinie

witam temat dotyczy chyba przemocy w rodzinie,dlaczego chyba...bo czytajac niektore posty uwazam ze przypadek ktory chc eopisac nie jest nawet rysa tego co sie dzieje w niektorych postach. Chodzi oto ze ze znajoma ma synka sama go wychowuje dala mu klapsa (znam ta kobiete dosc dobrze wychowuje dziecko bardzo dobrze ,nie ma przmemocy tej prawdziwej z waszych postow ,nie ma patologii, ona sama nie jest agresywna ), poprstu w ktorym momencie straciła cierpliwosc,młody sie popłakał i sąsiad zadzwonil po policje...i sie zaczęło postępowanie,kurator,pani z mopru ,sama policja ,dzielnicowa itp...ale w pewnym momencie ucichlo nikt nie przychodzi nie odwiedza nie pyta nie monitoruje,co ona ma zrobic? czekac na list z sadu o umorzenie sprawy,czy powinna gdzies zadzwonic ,moze dopelnic formalnosci?z racji ze nie jest ona prawnikiem nie wie co ma robic a samo czekanie dobija.Nigdy kobieta nie miała doczynienia z tego typu instytucjami,a z policja tylko w drodze mandatu drogowego.

Dodatkowo oczywiscie jakie kroki powinna podjac by sprawa zostala umorzona,lub zgodnie zlitera prawa na jej korzyść została rozstrzygnięta. Czy poprstu ma czekać i tyle? Moze to głupie pytania dla niektorych ale nie każdy jest fachowcem we wszystkim.