Robert Kowalczuk

Robert Kowalczuk Specjalista ds.
wizerunku , public
relations, trener
szko...

Temat: Seks i używki- nowa moda?

Brak czasu i zainteresowania ze strony bliskich. Liczne błędy popełniane przez nowoczesnych rodziców. Nieprawidłowy system wartości, a także bieda i brak perspektyw na lepszą przyszłość. Do czego to prowadzi?

Dziś młodzież czuje się niezrozumiana. Rodzice zajęci pracą zawodową i swoimi kłopotami, nie wiedzą, co się dzieje z ich pociechami. Mają mało czasu na rozmowy, a później gdy pojawia się problem, są zdziwieni i zaskoczeni. Młodzi ludzie w dobie Internetu i łatwego dostępu do tego, co zakazane, popadają w nałogi, zaniedbują naukę oraz swoje podstawowe obowiązki.

Brak konsekwencji

Młodzież mało czasu spędza z rodzicami. Ci, są zapracowani i niewiele czasu w ciągu dnia poświęcają swoim dzieciom, dlatego dzisiaj młodzież wychowuje Internet, rówieśnicy, otoczenie, a wzorce od swoich rodziców czerpią w niewielkim stopniu.
- Ciągle odnoszę wrażenie, że w 70 % przypadkach, rodzice nie mają zielonego pojęcia, jakie ich dzieci są naprawdę. To, co źle wpływa na to pokolenie, to nieumiejętne wychowanie, a głównie traktowanie dziecka nieadekwatnie do rozwoju, np.: 14-latka jak pięciolatka oraz ciągła niekonsekwencja względem dzieci. Bardzo często coś dziecku obiecujemy, albo nakazujemy, a potem nie dotrzymujemy słowa- to najczęstszy błąd, jaki popełniają rodzice czy opiekunowie, którzy mają znaczący wpływ na wychowanie- wyjaśnia psychoterapeuta Robert Kowalczuk.

Zbyt dużo wolnego czasu

Młodzi mają wiele form rozrywek, a ich główną jest komputer. W ogóle mniej czasu poświęcają nauce, a więcej rozrywce.
- Rozmawiając z dziećmi i młodzieżą częstochowską słyszę, że dla 80 % nauka nie jest wartością i celem głównym. Czas rozrywki i zabawy jest czymś najważniejszym co ich łączy i nie jest jednym z głównych tematów i rozmów w szkole i poza nią. Wtedy zawsze zastanawiam się, gdzie są ich rodzice, którzy powinni kontrolować podstawowe rzeczy, np. o której dziecko wraca do domu, gdzie przebywa, co robi, z kim przebywa w wolnym czasie? Gdybyśmy zapytali rodziców o znajomych swojego dziecka, myślę, że większość miałaby duży kłopot, żeby ich wskazać- mówi Robert Kowalczuk.

Pogłębiający się problem używek

To, co zakazane jest najbardziej atrakcyjne i pociągające. Dzisiaj grupa rówieśnicza lubi te osoby, które są rozrywkowe, nie boją się ryzyka. Używki i inicjacja seksualna młodym osobom pomagają przynależeć do grupy, zabijają nudę. W jakiejś części dodają emocji, ale to w 80 % jest to teraz sens istnienia młodego pokolenia. Nie widzą nic złego w paleniu papierosów czy piciu alkoholu. To jest trendy, więc dlaczego tego nie robić?

Problemy częstochowskiej młodzieży

Młodzi często mają problem z odnalezieniem się w grupie. Próbują stosować autoagresję ( stosując sznity, czyli nacięcia na rękach). W szkołach pojawia się również nękanie i pastwienie nad słabszymi albo lepiej sytuowanymi materialnie.
- Prowadzę różne zajęcia w częstochowskich liceach. To, co najbardziej mnie przeraża to, że wśród młodych dziewczyn seks jest wartością, dzięki której można coś osiągnąć w życiu. Mówią głośno o tym, że seks może pomóc w rozwoju ich kariery. Częstochowska młodzież ma też spory problem z podziałem na biednych i bogatych, który zaczyna się u nas pogłębiać. Zanika klasa średnia i te różnice zaczynają być co raz bardziej widoczne- dodaje psychoterapeuta.
Problem złych trendów zaczyna się pogłębiać. Modne nie są już wartości, ale odważny sposób bycia, doświadczenie w kontakcie z używkami. Młode osoby zaczynają nawet uważać za normalne, że rodzice są po rozwodzie, nie widzą w tym nic złego, a nawet postrzegają to jako trend. Dodatkowo częstochowska młodzież boryka się z brakiem perspektyw. Bieda w naszym mieście, a co za tym idzie brak środków finansowych na edukację w innym mieście i na lepszej uczelni popycha do złych rzeczy.
Należy jednak pamiętać, że młody człowiek dopiero kształtuje swój system wartości. Wybiera drogę, którą chce iść, tworzy swój charakter i osobowość. W tym trudnym i jakże ważnym dla niego czasie, pomocą powinna być rodzina i opiekunowie. Trzeba tylko powrócić do prostego, ale zapomnianego sposobu jakim jest rozmowa i umiejętność słuchania.

Dziękujemy za pomoc w realizacji tekstu
Robert Kowalczuk & Zespół
Prywatna Pracownia Psychoterapii i Psychoedukacji
http://zespolpip.pl
źródło http://telegram.czest.pl