konto usunięte

Temat: solne...sorry, pieprzne kawały :-)

...jak sprawić, żeby kobieta krzyczała jeszcze godzinę po stosunku? wytrzec małego w firankę:-)

konto usunięte

Temat: solne...sorry, pieprzne kawały :-)

A) Marketing kobiecy:

1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i
mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest marketing bezpośredni.


2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego
faceta, jeden

z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w
łóżku".

To jest reklama.



3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o
numer

telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz "Jestem dobra w
łóżku". To z

kolei jest telemarketing.



4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz
go,

odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz "pamiętasz jak
dobra jestem w

łóżku?" to się nazywa Customer Relationship Management.



5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz,

poprawiasz ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka.
Mówisz mu

jak ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem.
Napomykasz jak

dobra jesteś w łóżku. To się nazywa Public Relations.



6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz
i

mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden
sutek lub

cala pierś. To jest Merchendising.



7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi
i

mówi: "Słyszałem, ze jesteś świetna w łóżku" ? ? To jest
uznana marka -

branding.





B) Marketing męski:

Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w
łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez
przerwy." To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w
większości krajów UE.

konto usunięte

Temat: solne...sorry, pieprzne kawały :-)

trochę kradzionych:-)Agata P. edytował(a) ten post dnia 02.10.09 o godzinie 18:30

konto usunięte

Temat: solne...sorry, pieprzne kawały :-)

Wieś. Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został tylko głodny kogut, pies i kot. Usiedli sobie oni wieczorkiem pod izbą i naradzają się.
Kogut: Nie ma co kurwa zwlekać. Wynoszę się jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic kurwa nie ma. Nie ma po kim deptać.
Kot: Ja tez stąd idę! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies: A ja jeszcze zaczekam parę dni.
Kogut i Kot chórem: A tobie co? Oszalałeś?
Pies: Wczoraj wieczorem słyszałem, jak gospodarz mówił do gospodyni: "Jeszcze parę dni takiego głodu i będziemy chyba chuja ssać Szarikowi..."

konto usunięte

Temat: solne...sorry, pieprzne kawały :-)


Święta Trójca i Maryja postanowiła wybrać się na wakacje. Dyskutują o tym, gdzie pojechać.
- Może pojedziemy do Jerozolimy?
na to Jezus:
- Nie, no, ja już tam byłem, mam złe doświadczenia, nie jedziemy tam
- no dobrze, a co powiecie na Rzym?
Bóg odpowiada:
- No co wy, nudy, sam to miasto stworzyłem, niczego nowego się nie dowiemy. Jedźmy gdzieś indziej.
Duch święty proponuje:
- Słuchajcie, w Europie jest takie państwo, Portugalia, i tam jest takie miasteczko zwane Fatima. Może tam się wybierzemy?
A na to Maryja:
- Świetnie! Nigdy tam nie byłam!

Następna dyskusja:

Wrzucajcie swoje kawały...




Wyślij zaproszenie do