Temat: Pomnik Małego Powstańca
Bruno R.:
na pewno masz rację...
ale wiesz, po prostu nie puszczę płazem kłamstw i prowokacji które dotyczą właśnie dzieci...
No i w ten sposób dałem się ponieść
Na pewno to ja mam życie, bo rację chciałbym mieć jeśli to będzie prawda.
No dobrze: eksterminacja dotyczyła przede wszystkim Żydów.Słowianie mieli być siłą roboczą,a Niemcy rasą panów władającą Światem pod szczęśliwym symbolem Pająka...Na pewno nie jestem historykiem,ale mając świadomość,że w miarę jedzenia apetyt rośnie Słowianom też bym raczej długiego istnienia w III Rzeszy nie wieszczył, tym bardziej,że genetyczne usprawnienia ubermenscha szły pełną parą.
Ludzie mają to do siebie,że jedni świetnie sprawdzają się przy łopacie,a inni za biurkiem i to nie jest kwestia narodowości czy przynależności etnicznej tylko człowieka,który chce być wolny...no chyba,że nie chce,ale to już jego indywidualna sprawa.
Podobno do puki walczysz jesteś zwycięzcą,więc nasze zrywy wolnościowe mają sens,ale tylko pod warunkiem,że nie są skierowane tak bardzo przeciw czemuś,że aż przeciw sobie.Mnie Suski prowokuje do myślenia, bo w dużej mierze jestem ignorantem,ale to nie grzech jeśli z ignorancją walczę.Mój pradziadek był żołnierzem I WŚ i znając bezsens wojny jako takiej był krytyczny wobec PW i serce mu się krajało na myśl o tym KTO się w nim wykrwawia.Nie jest błędem pragnienie wolności i niepodległości,tylko,że trzeba mierzyć siły na zamiary całkiem na chłodno,żeby potem nie musieć cytować Pyrrusa-będąc między poranionymi Niemcami zmuszonymi do odwrotu,a "bratnią" Armią Czerwoną w dzikim pędzie, niestety nie byliśmy na swoim.Gdybaniem już nic nie zrobimy,bo ono życia nikomu nie wróci,ale szkoda,że przywódcy powstania nie rozważyli i tego,że gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta,bo ktoś jednak skorzystał,prawda?
Paweł Zabawa edytował(a) ten post dnia 03.04.09 o godzinie 00:10
пропозиції роботи
