konto usunięte
Temat: Smoleńska mistyfikacja. Eksperci Macierewicza zataili...
Smoleńska mistyfikacja. Eksperci Macierewicza zataili wyniki badań.Powołana przez szefa MON podkomisja smoleńska pominęła wyniki analizy wojskowych inżynierów, która sama zleciła. Powód? Doświadczenia przeprowadzone na Wojskowej Akademii Technicznej obalały tezę o zamachu.
Chodzi o prezentację, którą Polska ujrzała 10 kwietnia. Przy okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej wybrani przez Antoniego Macierewicza eksperci – wówczas jeszcze działający pod wodzą Wacława Berczyńskiego – usiłowali dowieść, że prezydencki Tupolew nie spadł w Smoleńsku po uderzeniu w drzewa, ale w wyniku wybuchu, najprawdopodobniej ładunku termobarycznego. By uwiarygodnić swoje – lansowane od lat – teorie podpierali się analizą i eksperymentami wykonanymi na ich zlecenie przez inżynierów Wojskowej Akademii Technicznej.
Tyle tylko, że prezentując ubrane w film wyniki symulacji pominęli część analizy, w której pracownicy WAT kategorycznie zaprzeczają forsowanym przez Berczyńskiego, Nowczyka, czy Biniendę teoriom. 10 kwietnia wybrańcy obecnego szefa MON dowodzili bowiem, że z przeprowadzonych na WAT badań w tunelu aerodynamicznym wynikało, że nawet po uderzeniu w drzewo i utracie 6-metrowego fragmentu skrzydła Tupolew miałby dostatecznie dużą siłę nośną by nie obrócić się wokół własnej osi. To z kolei oznaczałoby, że samolot mógłby odlecieć, a nie obrócić się podwoziem do góry i uderzyć w grunt.
Problem w tym, że inżynierowie z WAT twierdzili dokładnie odwrotnie. Wynika to jednoznacznie z oryginalnej analizy wojskowych inżynierów do której dotarł Piotr Świerczek, reporter programu „Czarno na białym” w tvn24.