konto usunięte

Temat: Koniec z "aresztowaniem" samochodu. Kierowca nie musi...

Koniec z "aresztowaniem" samochodu. Kierowca nie musi płacić za odholowanie, żeby odzyskać auto

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego kierowca nie musi najpierw zapłacić, żeby odzyskać odholowany samochód. Zmiany weszły w życie w połowie września. Kierowcy się cieszą, ale samorządowcy już liczą straty.


Odholowanie = aresztowanie samochodu
Opłaty za odholowanie samochodu zależą od decyzji radnych danego miasta, ale ci bardzo często decydują się na ustalanie ich w wysokości maksymalnych stawek, które określa specjalne obwieszczenie Ministra Finansów. Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie w sierpniu tego roku nowe stawki przekraczają już pół tysiąca złotych. Za samo odholowanie.

Za samochód musimy zapłacić dokładnie 503 zł, a za zabrany przez służby motocykl 232 zł. Do tego, oczywiście oprócz mandatu, trzeba doliczyć opłatę za każdą dobę przechowywania pojazdy. To odpowiednio 42 i 29 zł. Jeszcze do niedawna kierowca musiał najpierw zapłacić, żeby odebrać odholowany pojazd. W największych miastach (np. Warszawie), gdzie samorządowcy nakładają maksymalne kwoty trzeba było więc od razu zapłacić kilkaset złotych.

W połowie września to się zmieniło. Od teraz właściciel pojazdu może odebrać auto, a opłaty wnieść w późniejszym terminie.

Rzecznik Praw Obywatelskich i Trybunał Konstytucyjny stają po stronie kierowców ...
...
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25270088,koniec-z-areszt...