konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ewka Kira C.:
Ernest G.:
Ewka Kira C.:
Nielogiczne.
Jeśli czegoś potrzebuję, to nie czekam aż handlowiec raczy zadzwonić.

Hmm... no tak, nielogiczne, bo:

1. Tylko "Ty" w Polsce kupujesz usługi telekomunikacyjne...

Pomijając całą resztę - straszliwie ciekawa jestem, z czego to wywnioskowałeś :-)

Napisałaś "potrzebuję" koncentrując uwagę na sobie, więc delikatnie pokazałem Ci, że oprócz Ciebie istnieją w tym kraju inni konsumenci... (to był sarkazm)
2. Jest rzeczą niemożliwą żeby telemarketer zadzwonił do Ciebie w momencie kiedy akurat potrzebujesz ww. usług...

Nie zdarzyło się jeszcze. Co nie znaczy rzecz jasna, że jest to niemożliwe - tyle, że to nie zmienia faktu podstawowego: jak czegoś potrzebuję, to sobie tego szukam po prostu i tyle.

Co nie zmienia faktu, że ktoś w chwili kiedy Ty szukasz zadzwoni do Ciebie z ofertą, której być może właśnie szukasz...
Co do kłamiących telemarketerów... zgadzam się, jest to perfidne i niepoważne, jednak jest wielu telemarketerów uczciwych, życzliwych i kompetentnych, wrzucanie ich do jednego worka z tymi nieuczciwymi jest krzywdzące...

No ale to moja wina, że nie zdarzył mi się jeszcze uczciwy telemarketer - czy też jest to wina branży (telemarketingu) jako takiej, nastawionej na ogolenie klienta a nie na doradzanie mu...?

Jak zaczną dzwonić uczciwi, chętnie opinię zmienię. Na razie jednak, jako że dzwonią głównie naciągacze, profilaktycznie przyjmuję, że jest to standard. Dzięki temu nie mam potem niespodzianek typu zawartość umowy inna niż ustalenia.

Ja zakładam, że wszyscy są uczciwi, dzwonią w dobrej wierze, chcą mi zaoferować ciekawe produkty i usługi, których być może potrzebuję. Daje im się wygadać, zadaje konkretne pytania, dbam o to żeby dowiedzieć się jak najwięcej, każda taka rozmowa to dla mnie źródło wiedzy, która później procentuje.

Jeśli ktoś czuje to co sprzedaje, zna się na tym, ma odpowiednie podejście do człowieka i chce zrobić dobry interes na którym ja zyskam, a on zarobi to nie mam nic przeciwko rozmowie z taką osobą.

"Wciskacza" rozpoznaję intuicyjnie, a wtedy jest krótko i na temat, nie kontynuuje rozmowy...

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Osobiście wydaje mi się , że w przypadku świątecznych promocji zawsze najbezpieczniej jest korzystać ze strony www- przynajmniej wszystko jest wyjaśnione czarno na białym. Z drugiej strony nie można wszystkich ofert wrzucać do jednego worka. Co innego możliwość skorzystania z niższej stawki na telefon( gdzie tak czy siak trzeba wnieść jakąś opłatę), a co innego drobne usługi typu "multimedialne święta", które można mieć za darmo.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Mnie w tych ofertach - a przecież nie zgłaszają się z innymi, tylko z "promocyjnymi" - najbardziej razi drewniany, bełkoczący głos, czytający z kartki z fatalną dykcją i jeszcze gorszą intonacją, słowo po słowie, debilne teksty, układane zapewne przez komputer jako "mix cud namowy".
Mam ochotę spuścić z uwięzi wielkiego, kolorowego ptaka ze ślicznym ogonem...
Ponieważ samemu zdarzyło mi się szkolić sprzedawców wiem, że można nie wtłaczać ich w ciasne pudełko i namówić do normalnej rozmowy, nieprzypominającej najbardziej kretyńskich reklam...
Na razie, kiedy słyszę te klonowane głosy, dziękuję uprzejmie za łaskawe zainteresowanie i wciskam przycisk z czerwoną słuchawką...

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Nie chciałem zakładać nowego wątku, a muszę się z Wami podzielić :D

Właśnie odbyłem boską rozmowę z telemarketerką (T).

T: Dzień dobry, blablabla z Orange, czy rozmawiam z właścicielem (nie wiem czego, jestem właścicielem wielu rzeczy)
Ja: Tak, przy telefonie
T: korzysta Pan z abonamentu Optymalny 450 z Internetem blablabla widzę, że jest przekraczany, chciałam zaoferować pakiet minut
Ja: nie proszę pani, nie jest przekraczany, od pewnego czasu mieszczę się w abonamencie
T: Dziękuję, do widzenia

LOL :D
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Piotr W.:
Nie chciałem zakładać nowego wątku, a muszę się z Wami podzielić :D

Właśnie odbyłem boską rozmowę z telemarketerką (T).

T: Dzień dobry, blablabla z Orange, czy rozmawiam z właścicielem (nie wiem czego, jestem właścicielem wielu rzeczy)
Ja: Tak, przy telefonie
T: korzysta Pan z abonamentu Optymalny 450 z Internetem blablabla widzę, że jest przekraczany, chciałam zaoferować pakiet minut
Ja: nie proszę pani, nie jest przekraczany, od pewnego czasu mieszczę się w abonamencie
T: Dziękuję, do widzenia

LOL :D

Pani nie miała presji, jeszcze daleko do końca miesiąca. :P

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Piotr W.:
Nie chciałem zakładać nowego wątku, a muszę się z Wami podzielić :D

Właśnie odbyłem boską rozmowę z telemarketerką (T).

T: Dzień dobry, blablabla z Orange, czy rozmawiam z właścicielem (nie wiem czego, jestem właścicielem wielu rzeczy)
Ja: Tak, przy telefonie
T: korzysta Pan z abonamentu Optymalny 450 z Internetem blablabla widzę, że jest przekraczany, chciałam zaoferować pakiet minut
Ja: nie proszę pani, nie jest przekraczany, od pewnego czasu mieszczę się w abonamencie
T: Dziękuję, do widzenia

LOL :D

heheh...
Pani nie wiedziała, że trafi na zorientowanego klienta :)

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Moim ulubionym tekstem pozostaje zapytanie (jeśli chce się z czegoś zrezygnować) "jaki jest powód rezygnacji".
Potem oczywiście następuje seria pytań w stylu "a czy na pewno chce pan zrezygnować", "a czy wie Pan, że to może Panu się nie opłacać bo" (tu następuje wymiana różnych kataklizmów)
niestety w przeciwieństwie do sytuacji kiedy ktoś z operatora dzwoni wciskając jakąś ofertę tu trzeba tego wysłuchać i konsekwentnie powtarzać "tak pomimo tego chcę zrezygnować":)

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Krzysztof S.:
Moim ulubionym tekstem pozostaje zapytanie (jeśli chce się z czegoś zrezygnować) "jaki jest powód rezygnacji".
Potem oczywiście następuje seria pytań w stylu "a czy na pewno chce pan zrezygnować", "a czy wie Pan, że to może Panu się nie opłacać bo" (tu następuje wymiana różnych kataklizmów)
niestety w przeciwieństwie do sytuacji kiedy ktoś z operatora dzwoni wciskając jakąś ofertę tu trzeba tego wysłuchać i konsekwentnie powtarzać "tak pomimo tego chcę zrezygnować":)

Ja zawsze mówię, że wszystko mam :) A jak pani bądź pan nie chce tego zrozumieć to pytam czy mogę zadać kilka pytań? (telemarketer wtedy myśli, że jednak mnie zainteresował propozycją) więc zaczynam zadawać pytania z serii abstrakcyjne:
-a czy dostanę to za 1 zł?
-a czy abonament też będzie za 1 zł?
-a będę miała w tym 10000 minut?
-a połączenia wewnątrz sieci "no limit"?

-nie? no to jak będzie Pani miała za 1 zł to wtedy proszę śmiało dzwonić :)

i na tym w zasadzie kończy się rozmowa bo konsultant nie ma dla mnie innej odpowiedzi niż "nie" :)
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ja mam wrażenie że oni dzwonią i mają coś do sprzedaży, ale nie bardzo wiedzą, nie chcą zaakceptować tego, że ludzie nie chcą kupować, bo... już to mają albo nie mogą skorzystać.

Swego czasu dzwonił do mnie gość, do którego nie docieralo, że jak włączę sobie pakiet to i tak z niego nie skorzystam, bo mam blokadę poł. wychodzących. :) Karol Z. edytował(a) ten post dnia 09.03.11 o godzinie 17:14

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Ja miałam ostatnio też przygodę z TV cyfrową. Chciałam przedłużyć umowę, niestety paru konsultantów (i tych, którzy zadzwonili do mnie i tych do których zadzwoniłam sama) powiedziało mi, że nie ma możliwości abym dostała ofertę o którą proszę (a nie było to nic wygórowanego, bo chciałam w zasadzie tylko to co miałam do tej pory, nic ponad to) . Więc powiedziałam, że w takim razie bardziej opłaca mi się rozwiązać umowę i wziąć nową. Tak też uczyniłam (nie było to proste, bo okazuje się, że rozwiązanie umowy może być wysłane tylko pocztą, a na pocztę mam zawsze nie po drodze ale zagryzłam zęby i wysłałam- poleconym :). Po, mniej więcej, półtora tygodnia zadzwonił do mnie, bardzo uradowany, Pan z pytaniem, co on może zrobić abym jednak nie rozwiązywała umowy? Powtórzyłam moją propozycję na którą Pan z jeszcze większym uśmiechem się zgodził :) I dało się ! Czy to nie jest dziwaczne?
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

Oni po prostu ani nie słuchają, ani nie czytają tego, co komunikują im klienci.
"Paragraf 22" to tylko nędzny dowcipas przy tym, co robią tzw. doradcy czy inni opiekunowie klienta'.
Najbardziej lubię, kiedy jakiś najzupełniej formalny - ale możliwy do rozstrzygnięcia przez człowieka - problemik (nazwijmy go P) uniemożliwia zadziałanie automatu (A):
- Proszę Państwa - chciałbym A, ale P mi uniemożliwia, proszę więc o usunięcie P...
- Dziękujemy za okazane nam zaufanie. Informujemy, że A jest możliwe dopiero wtedy, kiedy nie ma P. Prosimy o spowodowanie braku P, wtedy z radością zrobimy A.
- Ale przecież piszę, że nie mogę samodzielnie usunąć P, dlatego proszę Państwa o interwencję, bo bardzo mi zależy na A.
- Dziękujemy za okazane nam zaufanie. Ponownie informujemy, że A jest możliwe dopiero wtedy, kiedy nie ma P. Kiedy usunie Pan P, wtedy z radością zrobimy A.
- Ile razy jeszcze, urwał nać, mam pisać, że NIE MOGĘ SAMODZIELNIE USUNĄĆ P???
- Dziękujemy za okazane nam zaufanie. Informujemy, że A można dopiero wtedy, kiedy nie ma P. Jest to zawarte w par.... pkt.......

'

Poprawiono BBCodeJanusz K. edytował(a) ten post dnia 10.03.11 o godzinie 00:05

konto usunięte

Temat: Specjalne oferty promocyjne :(

A co do promocji, co powiecie o tej? Karnawałowa promocja Orange na tablety z nielimitowanym LTE? http://www.orange.pl/kid,4002010828,id,4004117307,arti...

Następna dyskusja:

SMS specjalne oszustwo Orange




Wyślij zaproszenie do