Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

No ciekawe co na to mądrzy ludzie z Orange? Mam neta mobilnego, mam 100% zasięgu a od miesiąca zrywa mi połączenie średnio co 1 minutę. Pewnie, załącza się po jakiś 2,3 minutach i za moment znowu pada... bardzo interesujące, szczególnie, że korzystam z abonamentu biznesowego i jak sama nazwa wskazuje używam go w celach zawodowych... bardzo to denerwujące i trąci lekceważeniem klienta, Rozważam złożenie pisemnej reklamacji w tej sprawie i przynajmniej oczekuje jakiegoś zadośćuczynienia za kłopoty jakie przez to miewam...Agnieszka Monika Piotrowska edytował(a) ten post dnia 10.03.11 o godzinie 17:35
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Zapraszam na forum - Oszukani przez Orange.
Ja juz zrezygnowałam z tej durnej firmy..:D

konto usunięte

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

A z systemem operacyjnym wszystko ok?
Może z kartą sim albo samym modemem?

Przez lekceważenie klienta rozumiem, że zgłaszałaś problem i nikt Ci na infolinii/w salonie nie pomógł, tudzież nie rozpatrzono Twojej reklamacji?
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Ja jestem po drugiej stronie tego problemu - choć z innym klientem Orange...
Też co chwilę zrywa połączenie (Warszawa!) i za chwilę znów się pojawia...
To już nawet nie jest wkurzające, granica przekroczona dawno..
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Może nie trzeba było płacić jak za zborze, a po prostu zwykły abonament?

Być może modem gryzie się z jakimiś sterownikami w systemie, przed wylaniem tony emocji na Orange sugerowałbym sprawdzenie modemu na innym komputerze.

Mam modem AnyData 635, który działa bardzo dobrze w mieście i na zadupiu. Może problem jest w niewłaściwym doborze modemu?

A.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Piotr W.:
A z systemem operacyjnym wszystko ok?
Może z kartą sim albo samym modemem?

Przez lekceważenie klienta rozumiem, że zgłaszałaś problem i nikt Ci na infolinii/w salonie nie pomógł, tudzież nie rozpatrzono Twojej reklamacji?

Miałem kiedyś podobne problemy, przyczyna była w wadliwej karcie SIM. Wymieniono od ręki, ale trzeba rozmawiać, to w końcu bardzo skomplikowana technologia, nie do końca doskonała. A najsłabszym ogniwem jest jednak zawsze człowiek.

A.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Są dni, kiedy ten internet hula jak należy.
Nie karta SIM więc, i nie modem...
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

hmmmm no właśnie, jakoś mam wrażenie, że po godzinie 20:00 problem jakby znika... Nie pamiętam jak jest w weekendy, zaobserwuje tym razem. W każdym razie w godzinach, kiedy eksploatuję neta najbardziej, czyli w godzinach pracy mojej firmy, kiedy potrzebuje mieć łącze na zawołanie, u klienta, to niestety Orange zawodzi :( Tak jest też u mnie w biurze i u mnie w domu. Poruszam się po Warszawie :)
gdyby to była wina np karty sim to problemy nie byłyby wybiórczo, w godzinach dziennych tylko przez cały czas. Gdyby to była wina modemu to również by był problem non stop.
Miły Pan na infolinii szczerze mi powiedział, że ta sprawa go przerasta i że niestety wielu użytkowników się na to skarży. Od razu nadmieniam, że to kiedyś nie występowało, byłam bardzo zadowolona. jednak ostatnio problem się nasila, występuje coraz częściej a dzisiaj to przeszedł sam siebie :(
Oczywiście pofatyguję się osobiście do salonu, chociaż nienawidzę tam chodzić i sterczeć w tych dugaśnych kolejkach wrrrr... no ale cóż... w końcu za to płacę to oczekiwać mam prawo najwyższej jakości usług.

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Agnieszka Monika Piotrowska:
hmmmm no właśnie, jakoś mam wrażenie, że po godzinie 20:00 problem jakby znika... Nie pamiętam jak jest w weekendy, zaobserwuje tym razem. W każdym razie w godzinach, kiedy eksploatuję neta najbardziej, czyli w godzinach pracy mojej firmy, kiedy potrzebuje mieć łącze na zawołanie, u klienta, to niestety Orange zawodzi :( Tak jest też u mnie w biurze i u mnie w domu. Poruszam się po Warszawie :)
gdyby to była wina np karty sim to problemy nie byłyby wybiórczo, w godzinach dziennych tylko przez cały czas. Gdyby to była wina modemu to również by był problem non stop.
Miły Pan na infolinii szczerze mi powiedział, że ta sprawa go przerasta i że niestety wielu użytkowników się na to skarży. Od razu nadmieniam, że to kiedyś nie występowało, byłam bardzo zadowolona. jednak ostatnio problem się nasila, występuje coraz częściej a dzisiaj to przeszedł sam siebie :(
Oczywiście pofatyguję się osobiście do salonu, chociaż nienawidzę tam chodzić i sterczeć w tych dugaśnych kolejkach wrrrr... no ale cóż... w końcu za to płacę to oczekiwać mam prawo najwyższej jakości usług.

Proszę spróbować w salonie w blue city, tam nie ma takich kolejek jak na pl.konstytucji czy na pańskiej, a też jest to salon firmowy. To jedyna rada jaką mogę służyć w Pani sytuacji. Wytłumaczenia na spadek jakości BE nie mam ale podejrzewam, że to przez rosnącą liczbę użytkowników. Kiedyś transmisję danych mieli ci co mieli laptopy i przenośne internety. Teraz, telefony są tak zaawansowane, że co druga osoba korzysta z internetu w komórce.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Eter się zapycha, a ceny nie chcą ... Mało tego - jak się chce postraszyć operatora karą, że transfer nie jest tak szybki, jak w reklamach, to obrońcy mało sobie nóg nie połamią, tak spieszą ratować biednego w opresji.
No to trzeba pokazać klientowi, co go może spotkać, jak będzie pyskował: odcięcie od netu...
Czy transfer=0,00 to też jest spadek obiecanej szybkości transferu??

'Janusz K. edytował(a) ten post dnia 10.03.11 o godzinie 23:17

konto usunięte

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Czy transfer=0,00 to też jest spadek obiecanej szybkości transferu??

To wygląda na awarię, a nie spadek szybkości.

A w temacie, to tylko po takich objawach nie sposób ustalić przyczyny.
Pozdrawiam.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Ale co mnie obchodzi przyczyna?
Mnie obchodzi skutek.
Płacę za coś, czego nie dostaję. To jest w porządku?

konto usunięte

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Tyle, że przyczyna może również nie leżeć po stronie operatora, a zależeć od tego co się dzieje u klienta na kompie. I wtedy dostaje pan coś, z czego nie może skorzystać bo np. jest śmietnik na dysku. Dlatego przyczynami należy się interesować.
Pozdrawiam.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Dlatego właśnie, żeby nie martwil się Pan śmietnikiem na moim dysku napisałem, że czasem jest wszystko OK. Nie slyszalem jeszcze o takim śmietniku na dysku, który pojawia sie i znika, w rytm zakłócen w połączeniach u innych użtkowników sieci Orange.
A o porządek na dysku też potrafię zadbać nienajgorzej.. ;-))
Ewelina G.

Ewelina G. Starszy Specjalista
ds. Obsługi Klienta
Biznesowego, Oran...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Janusz K.:
Ale co mnie obchodzi przyczyna?
Mnie obchodzi skutek.
Płacę za coś, czego nie dostaję. To jest w porządku?
a i owszem, usługi są świadczone,
z innej strony, zasięg to nie usługa telekomunikacyjna.

a w myśl regulaminu:
"Operator świadczy w usługi w miarę istniejących możliwości technicznych".

W umowie (za wyjątkiem ofert internetu stacjonarnego), nie wskazuje się konkretnego adresu, pod jakim docelowo internet mobilny będzie używany, gdyż jak sama nazwa wskazuje - jest mobilny ;-)

pozdrawiam.Ewelina S. edytował(a) ten post dnia 11.03.11 o godzinie 01:40
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

A po czym się poznaje, że usługi są świadczone - z dowolnej strony?
Ewelina G.

Ewelina G. Starszy Specjalista
ds. Obsługi Klienta
Biznesowego, Oran...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

a no choćby po tym, że nie następuje blokada połączeń wychodzących, czy ich zawieszenie bez podania przyczyn :)
oznacza to, że usługi podstawowe są świadczone (możliwość dzwonienia, sms-owania),
czyli krócej mówiąc, da się przeprowadzać rozmowy,

bo jeśli nie w punkcie A., to w punkcie B. (ze względu na wspomnianą wyżej mobilność), korzystanie z usług jest mimo wszystko jednak możliwe.Ewelina S. edytował(a) ten post dnia 11.03.11 o godzinie 01:55
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Mowa jest cały czas o połączeniu z Internetem.
Po czym poznac, że usługa jest świadczona?
Waldemar Zwolan

Waldemar Zwolan Instalacje sieci
GSM/UMTS/LTE, linie
radiowe, prace na
wy...

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Mira K.:
Zapraszam na forum - Oszukani przez Orange.
Ja juz zrezygnowałam z tej durnej firmy..:D


Czy Pani ma w schowku ten tekst? Nie ma chyba tematu, w którym bym tego nie czytał. Pani frustracja z powodu "oszukania przez Orange" musi być naprawdę mega duża...
Może Pani nie wie, ale jest w każdej grupie możliwość jej opuszczenia.
Ani Pani do ludzi tu obecnych, ani oni od Pani niczego ciekawego się już nie dowiedzą, więc może taka opcja byłaby godna rozważenia?
Po co denerwować siebie i innych?

Mimo wszystko pozdrawiam.
Agnieszka K.

Agnieszka K.
www.niania-byc.blogs
pot.com

Temat: płacisz za neta jak za zborze a w zamian masz bubel czyli...

Ireneusz Domżalski:
Tyle, że przyczyna może również nie leżeć po stronie operatora, a zależeć od tego co się dzieje u klienta na kompie. I wtedy dostaje pan coś, z czego nie może skorzystać bo np. jest śmietnik na dysku. Dlatego przyczynami należy się interesować.
Pozdrawiam.
Gdyby przyczyna leżała po stronie choćby zaśmieconego dysku w moim kompie to problem występowałby ciągle, trwale a jednak tak nie jest. Np teraz od rana net śmiga bez zakłóceń. Wczoraj wieczorem obserwowałam go do 23:00 i czym była późniejsza pora, tym sytuacja z netem się poprawiała, chociaż poziom zasięgu był ciągle taki sam, czyli 100%. nadmienię również, że co prawda informatyk ze mnie żaden ale głupia nie jestem i potrafię swój sprzęt kontrolować :) mało tego, w ubiegłym tygodniu skorzystałam z fachowej pomocy technicznej firmy Hp i mam pisemną gwarancję tego, że mój komputer jest w pełni sprawny i nie ma żadnych powodów dla których sprzęt bądź system operacyjny miały by zakłócać sygnał internetowy. Jest to jednoznaczne z tym, że problem leży po stronie operatora, więc oczekuję poprawy sytuacji, to logiczne. Bo ja rozumiem dziury w zasięgu, ze może nie wszędzie być sygnał, że zasięg jest różny w różnych miejscach itd ale ja mam kłopoty w miejscach, gdzie zasięg jest idealny a to już jest dziwne...
Generalnie jestem wieloletnią użytkowniczką sieci Orange i niestety muszę z przykrością stwierdzić, że z roku na rok jakość usług spada na łeb na szyję. Dotyczy to zarówno internetu mobilnego jak i telefonii komórkowej. W przeciągu ostatniego roku musiałam interweniować u źródła 7 razy i za każdym razem wina była po stronie operatora... Nawet teraz "użeram" się w sprawie moich smsów, kolejny zresztą raz... To na prawdę jest nie poważne traktowanie klientów i wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim irytuje? Że jak próbuje się sprawę załatwić polubownie, grzecznie to dupa, zero kompetentnych osób ale jak tylko zrobi się większy raban, narobi się hałasu choćby w salonie, trochę podniesie głos i zażąda rozmowy z przełożonym a na dodatek powie się, że "zrywam umowę i dziękuję za Państwa usługi" i nagle się wtedy okazuje, ze firma mogłaby stracić klienta, który miesięcznie dostarcza im ponad 1000zł wpływów to okazuje się, że każda sprawę można załatwić, ba! nawet dostać za 1zł telefon, który nie jest na promocji i który ci się nie należy, bo jeszcze trwa Twoja umowa na inny.... Dla mnie to jest ohydne, bo ciekawe jak mają sobie radzić z problemami przeciętni użytkownicy, tacy, których rachunki nie przekraczają 50zł? Są najprawdopodobniej dla Orange nikim....



Wyślij zaproszenie do