konto usunięte
Temat: Mateusz Grzesiak
Pamiętam jak na szkoleniu w trakcie gdy opowiadał o Kreatywności. Mateusz wspomniał o cenie jaka płaci jak, on to nazwał za bycie "autorytetem"Jak stwierdził:
- albo ktos mi udawadnia jaki jest popier.... albo udawadnia jaki ja jestem popier....
- bo większosc ludzi chce przy mnie jakosc wypasc
- dlatego trudno jest mi znalesc przyjaciol
- ciezko jest mi znalesc tego kto mi powie proste: chodz na piwko
- wiekszosc jest przekonana ze jest kims inny niz czlowiek.
- ludzie nie daja mi feedbacku bo uwazaja że nie jestem normalny.
mysle ze tu jest pies pogrzebany. samotnosc i niedostepnosc.
moze Szymon nadszedł czas aby zaakceptować pewne fakty i popatrzeć na pewne sprawy z dystansu. pracujesz z nim i takie rzeczy wypisujesz. zobacz w nim czlowieka.
Uważam żę w sprawie tego trenera trzeba zapytać sie swego serca. bo jednym odpowiada a drugim nieodpowieda.
zauwazylem zjawisko ze MG stara sie czesto podwazyc i burzyc system przekonan uczestnikow szkolen. zarowne autosabotujace oraz tez te wartosciowe i cenne. to budzi zamieszanie w umysle. potem wklada swoja wykladnie tematu. uczestnicy czuja ulge potem zadowolenie z ulgi. to daje mu przestrzen i podatnosc do własnych wstawek światopogladowych.
Czy to jest uczciwe?