konto usunięte
Temat: Kogo zdążył już ustrzelić Amor tej wiosny?
Janusz S.:
Chętnie opowiem, ale od razu wiem, że moja opowieść przysporzy mi wielu wrogów.
Ale co tam, w końcu jestem do tego przyzwyczajony i w sumie wisi mi i powiewa co kto o mnie myśli.
A więc zaczynam:
Amor złożył u moich stóp tego wspaniałego, jedynego, kochanego, o którym marzyłem od kilku lat. Po latach samotności, która mnie dopadła po 20 latach związku z kimś kogo kochałem nad życie.
Ma na imię Mateusz. Poznałem go tak jak poznaje się dzisiaj ludzi, a więc w Sieci. Nasze kilkunastogodzinne rozmowy przez kilka dni doprowadziły do tego, że zdecydowaliśmy się poznać osobiście. Mateusz więc przyjechał do mnie i...został. I jest już ze mną od 6 tygodni i wszystko wskazuje na to, że będzie ze mną do końca świata i dzień dłużej.
Oczywiście teraz oczekuję na obelgi i inwektywy.
Proszę się nie krępować. Używajcie sobie ile wlezie. Ja jestem szczęśliwym człowiekiem czego życzę reszcie. :)
Chciałaś usłyszeć Beato, to usłyszałaś. :)
No wiesz, Janusz, jak możesz mnie tak obrażać! Czy ja wyglądam na homofoba?
Gratuluję Ci i życzę dużo szczęścia u boku Mateusza. Żeby to nnie było zauroczenie.
Ja chyba też powinnam zakochać się w jakiejś miłej i pracowitej babeczce, bo trafiam w życiu na samych facetów typu truteń :-)
Ale to już oczywiście żart.
Bądź z nami!