Temat: O Metodzie Silvy
Tina W.:
Wioleto na pewno sie przekonasz,że nie warto , jak pójdziesz i nic nie bedziesz robić tak ja ... ja -czyli Lisa :)
Wtedy to będa wyrzucone pieniądze.
Liso
Ja z Metody Silvy nie zyje , ale dzięki Metodzie Silvy w ogóle zyje,
a z drugiej strony to Metoda Silvy nie , ale NLP tak - jak widać w Twoim profilu.
Qvo vadis Liso?Tina Wieczorek edytował(a) ten post dnia 05.09.07 o godzinie 11:06
Quo vadis? Nie wiem czy sama rozumiesz co to znaczy…poniewaz bardzo jasno okreslilam tutaj moja pozycje i droge. Widac dokad zmierzam!
Po pierwsze: Nie na miejscu uwazam wklejanie swojej reklamy gdzie dyskusja na temat metody Silvy. Dlaczego nie prowadzisz np. kursow Silvy przez internet? Jest chyba tylko dwoch wykladowcow na terenie Polski, jak sie to stalo i co jest powodem, ze jest ich tak malo…zastanow sie!
Po drugie: Rowniez ja mam prawo wyrazic tutaj swoje zdanie rowniez jesli zawiodlam sie robiac kurs Silvy nie widze powodu aby reklamowac!
Po trzecie: Zastanow sie ile osob z tych, ktorzy byli na kursie Silvy praktykuje ja potem, 5%? Tylko ta garstka ludzi przacujacyhc przewaznie z ezoteryka wklejajacych tutaj teksty z ksiazek Silvy?
Nie powiedzialabym tak ja Ty Tino Wieczorek do kogos:
Nie sluchaj co pisze ta Lisa i zrob kurs to sama zobaczysz - poniewaz kurs nie jest darmowy. Oczywiscie, ze kurs duzo obiecuje ale czy wystarczy przeczytac cos na temat Huny? Poco odrazu placic?