Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Witam wszystkich czytających mój post.

Z góry zaznaczam, że zdaję sobie sprawę z tego iż post jest długi nie każdemu chce się go czytać, ale według mnie warto. Można się zdziwić, że takie zakłady jak ten istnieją i mają się całkiem dobrze.

Tak jak w tytule, chciałbym wnieść w przedsiębiorstwie w którym pracuje zmiany na lepsze poprawiające pracę magazynu oraz podnieść efektywność produkcji zmniejszając jednocześnie koszty np. zużycia energii elektrycznej.

Temat jest dość złożony i prosty do wdrożenia, ale nie w tej firmie i nie z tymi ludźmi, dlatego zwracam się z zapytaniem do Was. Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat, wyciągnąć jakieś wnioski, posłuchać dobrych rad starszych i bardziej doświadczonych kolegów z branży.

Pracuję tu prawie 30 miesięcy jako magazynier. Z grubsza przybliżę o co chodzi. Firma zajmuje się produkcją mebli tapicerowanych. Mamy dwa działy, które krótko mówiąc kuleją i nikt nie kwapi się do tego, aby cokolwiek z tym zrobić. Pracownicy obu działów, które mieszczą się na dwóch halach podzielonych łącznikiem sami przychodzą na magazyn po komponenty do produkcji. BARDZO często zdarza się tak, że wchodząc na magazyn sami nie wiedzą po co przychodzą, błądzą, szukają. pytają się magazynierów o elementy których mają użyć do produkcji. Krótko mówiąc tracą na to sporo czasu w samym magazynie komponentów (śruby, podnośniki, nóżki itd.)

Drugą rzeczą na której tracą sporo czasu jest magazyn półproduktów (ucięte na wymiar drewno, płyta wiórowa, płyta pilśniowa itd.) Na tym magazynie są sami i sami muszą znaleźć wycięte elementy, które są składowane na paletach przyblokowane przez inne palety. Kompletnie nic nie jest tam poukładane w chronologiczny sposób.

Średnio jeden pracownik traci w ciągu dnia na szykowanie sobie stanowiska roboczego około 30-35 minut.
Z mojego punktu widzenia to magazyn powinien "wyjść" na produkcję a nie na odwrót. Magazynierzy powinni rozprowadzać komponenty po stanowiskach roboczych. Wtedy pracownicy nie chodzą na marne. W momencie kiedy pracownik odchodzi od swojego stanowiska pracy i idzie na magazyn, po drodze rozmawia z innymi zamiast pracować. Zakład przez tego typu rzeczy musi pracować dłużej (w tygodniu wychodzi około 5-7 godzin).

Powierzchnia użytkowa hal oraz magazynów to 5000 mkw. Wszystko na bieżąco jest oświetlone, działają maszyny, sprężarki. Nie jestem w stanie podać w tej chwili ile w ciągu godziny zakład zużywa energii elektrycznej, ale wydaje mi się, że nie jest to mała ilość. Przez takie nadgodziny pracodawca musi zapłacić również więcej pracownikom, którzy mają stawkę godzinową (1/10 pracowników firmy)

Dzienny koszt takiego marnotrawstwa dla firmy pewnie jest niewielki, ale gdyby zsumować tydzień? Osiem tygodni? Dwadzieścia pięć tygodni ? Jestem pewien, że uzbierałaby się z tego niezła sumka.

Moim zdaniem pierwszą rzeczą jaką trzeba zrobić jest wyjście magazynu do produkcji. Bardzo ważny i odczuwalny element w tej firmie. Jestem obecnie na trzecim roku studiów logistycznych i nie spotkałem się z czymś takim, aby pracownik sam przychodził na magazyn, sam sobie szukał komponentów, pobierał je i jeszcze później wracał z powodu źle dobranej części.

Czy macie jeszcze jakieś propozycje, pytania ? Jakiś sposób, aby przekonać do tego szefostwo ? Nie mówię tu o kierownictwie, ponieważ kierownik jest zdania, że skoro pracownicy nie wyrabiają się na czas z planem produkcyjnym (widzę tu problem tego, że tracą sporo czasu w obu magazynach) to ZA KARĘ muszą zostać godzinę dłużej w pracy robiąc tym samym 20 minutową przerwę. Ludzie, paranoja!

Czekam na jakąkolwiek sugestię.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.01.16 o godzinie 18:53
Marcin T.

Marcin T. Dyrektor
Zarządzający,
Reich-cK Sp. z o.o.,
dr n. ekon.

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Cześć Daniel,

bardzo ciekawy przypadek. Twoje obserwacje i wnsioki są jak najbardziej prawidłowe. Świadczą też o tym, że jesteś dobrym pracownikiem, bo myślisz ekonomicznie.

Twoje wyzwanie polega na oddolnym wywołaniu zmiany. A to nie jest proste. Moja wskazówka byłaby następująca: postaraj się oblczyć ile może kosztować to marnotrawstwo (w Excelu najprosściej) - zaznaczając co wynika z obserwacji, co jest na podstawie "researchu", a co są Twoje założenia. Rónolegle udaj się na poszukiwanie "sponsorów" tego projektu. Nie znam struktury waszego "Overheadu", ale ktoś zajmujący się finansami może być tu pomocny albo też jakiś spec od projektów przy zarządzie. Oczywiście najpierw wykorzystaj swojego przełożonego, by ten nie poczuł się pominięty.
Tomasz Zarzyka

Tomasz Zarzyka X-mart, właściciel

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Daniel,
Szacun za chęć zmiany - i tak trzymaj.
Ale - pamiętaj, że zmiany nie są chętnie widziane.
Niestety część osób dopóki tego nie odczuje na własnej skórze, to niczego nie zmieni, łącznie z właścicielami.
Oprócz samej koncepcji zmiany oceń szanse ich wprowadzenia.
Czy firma, w której pracujesz jest na to gotowa?
Jeśli nie, to dlaczego?
Kto blokuje?
To są ważniejsze pytania, niż to, czy masz rację, czy nie.
Czasami łatwiej jest zbudować nową firmę, niż zmienić czyjeś nawyki. Niestety.

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

To chcesz zrobić to w zasadzie reorganizacja (rewolucyjna) całej firmy.
Produkcja jest jej znaczącą częścią.
Jako, że temat jest duży i obszerny zacznij od określenia procesów z jakimi chcesz się z zmierzyć.

Oczywiście Twoje spostrzeżenia są słuszne.
Zastanawiają mnie na początek dwie rzeczy:
- na jakiej podstawie na produkcji wiedzą co mają produkować?
Mają jakieś karty produkcyjne i wykazy komponentów?
- jak macie zorganizowane zarządzanie materiałami na magazynie?
Macie jakiś WMS?

Można dopuścić aby pracownicy sami pobierali materiał z magazynu, ale wymaga to dużej dyscypliny pracowników i organizacji samego magazynu.
W Twojej sytuacji chyba będzie lepiej aby ktoś materiał wydawał wg zapotrzebowań.
Konrad G.

Konrad G. Trener / Konsultant
/ APICS CPIM /
Jonah®

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Danielu, tak jak brzmiała reklama firmy Nike: "Just do it!". Oczywiście, że to "rewolucja", ale przekonywanie, szukanie "sponsorów" itp., itd. tylko Cię zniechęci, zabierze potrzebny czas i niewiele zmieni...

Uzyskaj pozwolenie swojego szefa (szefa magazynu), że chciałbyś pomóc trochę produkcji, w tzw. "wolnym czasie" (uważaj z tym określeniem, bo szef przez to może dowalić Ci roboty...).

Znajdź 1-2 operatorów, z którymi się dobrze dogadujesz, którzy pracują na jednym stanowisku/obszarze. Istotne jest, by ilości produkowane w obszarze, któremu chcesz pomagać są monitorowane (innymi słowy: jak poprawisz, to na pewno ktoś to zauważy w formie ogólnych KPI/wskaźników).

W zależności od tego jak wygląda przydział pracy na stanowiska na produkcji: na początku zmiany dopytaj co dzisiaj "Twoi koledzy z produkcji" będą produkowali (co im przydzielił ich szef). Spróbuj przygotować im materiały (na magazynie), a kiedy będą już potrzebne - dostarcz na stanowisko. I tak przez kilka dni. Jeżeli ilości produkowane są monitorowane, to po kilku dniach ktoś powinien się nad tym pochylić. Jeżeli nikt tego nie zauważy, to przedstaw to swojemu szefowi i kierownikowi produkcji. Jeżeli mimo tego dowodu, nic nie zrobią, powiem brutalnie, poszukaj sobie lepszej roboty, gdzie Cię docenią.

PS
Miałem podobny przykład w jednej z firm. Szczerze, to uważam, że Twoje wyliczenia są zaniżone! Ja przez 2 dni analizowałem pracę pracownika: robił ponad 10 km, by zrobić produkt (piechotą w ciągu 2 dni), połowę czasu pracy spędzał na szukaniu części. Zastosowaliśmy 5S na magazynie oraz nakaz dostarczania materiałów na stanowisko przez magazynierów wózkami widłowymi. Efekt: wzrost produkcji na zatrudnionego (a liczyliśmy także wszystkich biurowych) w zakładzie pracy o ponad 100%. Czas potrzebny na zaaplikowanie rozwiązania i pomiar efektów: 3 miesiące.

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Jako pracownik magazynu widzę w tej firmie ogromny potencjał do tego, aby wiele zmienić. To nie są jakieś wielkie zmiany, powiedziałbym bardziej, że to elementarne zasady. Parę ładnych lat wstecz, gdy zaczynałem swoją przygodę z logistyką usłyszałem od swojego przełożonego, że w firmie możesz dokonać cudownych zmian, ale jest tylko jedna jedyna przeszkoda. Zapytałem czy to są sprawy finansowe, on odpowiedział, że problemem są ludzie, którzy nie widzą bądź nie chcą wprowadzenia zmian bo wychodzą z zasady "po co coś zmieniać skoro wasze tak było i było dobrze, jakoś wszystko szło do przodu". Takie same słowa usłyszałem u siebie od przełożonego, "ale po co jak jest dobrze, my mamy mniej roboty a oni niech się męczą, po to tu są". Tak jak pisał Tomasz, zmiany nie są mile widziane o czym przekonałem się w prostacki i chamski sposób na własnej skórze.

Mimo tego nie poddam się i pokażę im, że jeśli zmienimy pewne nawyki to wiele rzeczy się poprawi a zacznijmy od porządku, zwykłej segregacji odpadów oraz porządkowania swoich stanowisk pracy. Takie rzeczy zaczęły działać u nas od dwóch tygodni, efekt ? Nikt nie przychodzi do magazynu po narzędzia (młotek, śrubokręt, wiertło), które ma gdzieś przy swoim stanowisku, ale przez brak porządku nie może nic znaleźć.

Krystian,
Mamy harmonogram produkcji z którym musi zapoznać się każdy brygadzista. Jest on odpowiedzialny za podział pracy na swoim dziale. Jeśli chodzi o wykaz komponentów sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ jeden produkt gotowy jest wysyłany do trzech innych odbiorców, którzy na własne życzenie mają inne wymagania (inny rodzaj tkaniny obiciowej, inny rodzaj nóg, inne zastosowanie modelu wózka montowanego przy części podnoszonej). Krótko mówiąc narożnik wygląda tak samo, ale różni się materiałem, nogami oraz wózkiem.

W tym momencie pracownicy sami powinni wiedzieć jaka cześć jest montowana do danego modelu. Część pracowników o tym wie, część nie. Dlatego przychodząc na magazyn "błądzą", ponieważ nie są pewni tego który element mają pobrać. Niestety nikt ich z tego niestety nie rozlicza.

Jutro kolejny dzień w którym mam zamiar porozmawiać z pracownikami produkcyjnymi jakie oni widzą rozwiązania, aby cokolwiek usprawnić. Jeśli 5 na 10 powie, że byłoby lepiej, aby komponenty były dla nich naszykowane przy stanowisku a nie w magazynie, to sprawę kieruję od razu do szefa z przedstawieniem mini raportu.

Konrad,
Również myślałem o wprowadzeniu zasady 5S. Myślę, że na sam początek byłoby to super rozwiązaniem. Największy problem będzie z samodyscypliną, ale ludzie sami muszą zobaczyć, że to działa.

Dzięki z Wasze odpowiedzi, sprawę będę przedstawiał na bieżąco.

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Daniel N.:
Mamy harmonogram produkcji z którym musi zapoznać się każdy brygadzista.

Produkujecie w systemie push (na magazyn) czy pull pod konkretne zamówienie klienta?
W pierwszym wariancie jako magazynier będzie Ci łatwiej przewidzieć jakie materiały i kiedy dostarczyć.

Daniel N.:
Jeśli chodzi o wykaz komponentów sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ jeden produkt gotowy jest wysyłany do trzech innych odbiorców, którzy na własne życzenie mają inne wymagania (inny rodzaj tkaniny obiciowej, inny rodzaj nóg, inne zastosowanie modelu wózka montowanego przy części podnoszonej).


Wydaje się, że macie problem z kodyfikacją wyrobów (lub ona nie istnieje).
Wspomniany narożnik dla każdego klienta powinien mieć inny kod i osobny wykaz komponentów.

Daniel N.:
W tym momencie pracownicy sami powinni wiedzieć jaka cześć jest montowana do danego modelu. Część pracowników o tym wie, część nie.


Unikalne wykazy dla każdego waszego produktu powinno wyeliminować ten problem.
Pracownik na karcie produkcyjnej ma w wykazie dokładnie te części (łącznie z rodzajem obicia) i po prostu idzie (docelowo mu je dostarczasz) po dokładnie te komponenty które ma użyć.

Uporządkowanie, skodyfikowanie magazynu i produktów wraz z ich BOM-ami przy udziale programu komputerowego powinno pomóc.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.02.16 o godzinie 17:41

konto usunięte

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Witaj Daniel
Osobiście skupił bym się na starcie w obszar w którym pracujesz czyli " twoje królestwo".
Spróbuj rozlokować ułożenie na magazynie płyt tak aby pracownicy którzy pobierają półprodukty łatwo mogli zlokalizować potrzebny im asortyment, w tym pomogą ci takie narzędzia jak 5S + twoje doświadczenie pamiętaj iż warto dobrze oznaczyć każdy asortyment na wzór marketu.

Temat pobierania i marnowania czasu pracowników produkcyjnych jest już bardziej złożony z uwagi iż wychodzisz poza swój obszar i powinieneś zdobyć zwolennika w osobie kierownictwa produkcji.

Rozwiązanie 1.
Dla drobnych detali typu śrubki, wkręty, okucia , tzw. dodatki wprowadził bym magazynki przy produkcyjne rozliczane z bomu uwaga ( zagrożenie rozliczanie stanu takich magazynków przez produkcję.
Z doświadczenia wiem iż występują odchyłki zwłaszcza na minus) .

Rozwiązanie 2
Drugim rozwiązaniem jest podanie materiału przez magazyn (dostawcę wewnętrznego) komponentów na produkcję najlepiej min z 4 h wyprzedzeniem, przy takim rozwiązaniu potrzebne są wywołania z magazynu na przykład wydania materiału do zlecenia.
Budujesz tzw. pociąg z odpowiednimi pojemnikami na komponenty, części pojemnik przygotowany z konkretnymi komponentami oznaczasz zleceniem i dostarczasz na produkcję,
pracownik produkcji pobiera pojemnik z komponentami zgodnie z numerem zlecenia i montuje.

Osobiście lubię rozwiązanie 2 jest bardziej efektywne lecz wymaga dużego poukładania procesów oraz nastawienia pracowników uczestniczących

Życzę powodzenia
najważniejsze abyś się nie poddał przełożonych przekonasz krótką tabelą z czasem pracy marnowanym i dobrze jak byś dołożył wartość tego czasu.
Pieniążki zawsze przemawiają

Pozdrawiam

Temat: Usprawnienie linii produkcyjnej poprzez zmianę...

Istnieją również firmy, które zajmują się pomocą dla zakładów produkcyjnych w zakresie usprawniania produkcji. Na stronie https://ks-iss.com/ można poczytać o tym więcej. Zwiększanie wydajności następuje zarówno na poziomie samej produkcji jak i również poziomie wirtualnym - przy projektowaniu.

Następna dyskusja:

Kierownik Magazynu - z jaki...




Wyślij zaproszenie do