konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

pomóżcie piiiiz w sytuacji negocjacyjnej z pracodawcą.... jestem (podobno) dobrym grafikiem, ale kiepskim negocjatorem...

Przez długi czas pracowałem jako wolny strzelec. Niedawno zatrudniła mnie agencja reklamowa. Firma ma niezłą sytuację, pracuje dla kilku ogólnopolskich liderów. Dostałem 3 m-ce umowy na okres próbny. Sprawdziłem się i chce tam pracować dalej. Szef zaproponował mi umowę na stałe i podwyżkę - niestety, symboliczną... Liczyłem na więcej, więc wyraziłem swoje oczekiwania. Wiem, że firmę na to stać, a moje żądania nie są wygórowane. Powiedziałem, że powinienem zarabiać więcej (tu wstawiłem liczbę :), bo taka jest średnia. Długo przedstawiałem swoje argumenty, a szef się uparł i nie ruszył z miejsca nawet o krok. Ustepowałem oferując pełna dyspozycyjność i wiele innych profitów pozafinansowych. W końcu powiedziałem (chyba niefortunnie...), że za oferowane wynagrodzenie pracować nie mogę i nie podpiszę nastepnej umowy. Szef obiecał, że przemyśli sprawę. Po paru dniach usłyszałem, że albo bede pracował za proponowane wynagrodzenie, albo mogę odejść. Powtórzyłem, że nie będę. Sprawa stanęła na ostrzu noża. Umowa próbna dobiega końca. Zależy mi na tej pracy i jestem gotów trochę ustąpic, ale nie za dużo. Mam jeszcze kilka dni. Czy ktoś mądry podpowie, jak przełamać ten impas? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

W dzisiejszej sytuacji na rynku pracy, gdzie mamy do czynienia z niedoborem profesjonalnej kadry i wyrywaniem sobie ludzi od konkurencji - żaden szef nie pozwoliłby sobie na odejście wartościowego dla niego pracownika.
Sądzę, że musisz wziąć pod uwagę taką możliwość, iż stwierdzenie "sprawdziłem się" może być w pewnym stopniu subiektywne. Gdyby podzielał je Twój szef w 100% prawdopodobnie rozmowy na temat Twoich nowych warunków pracy przebiegałyby inaczej - to bardziej szef chciałby Cię zatrzymać niż Ty chciałbyś zostać.
Proponuję zmienić podejście do sytuacji i pójść do szefa z uśmiechem na ustach i zadać mu pytanie: co musiałoby się stać, jak musiałaby wyglądać moja praca, aby podwyżka, o której powiedziałeś była możliwa - jeśli nie od razu to za jakiś czas.
To może być punkt wyjścia do interesującej dla Was rozmowy, Tobie może pokazać jak zapracować na wyższe wynagrodzenie, a Twojemu szefowi może pokazać, że ma do czynienia niedość, że z fachowcem, to do tego dobrze zmotywowanym aby być lepszym i wiążącym swoją przyszłość z tą właśnie firmą.
pozdrawiam:)
C.

konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Jestem zadowolony z twojej pracy - dokładnie takimi słowami szef ocenił moja pracę. Więc chyba się sprawdziłem?
pytanie: jak musiałaby wyglądać moja praca, abym otrzymał więcej jest doskonale sformulowane :) Dziękuje za rade

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

poproś szefa o finalną rozmowę ale się do niej przygotuj!

1. przeanalizuj sytuację pod kątem tego, co firma z ciebie ma: jakie istotne osiągniecia czy tematy podopinałeś przez ten czas, kiedy pracujesz, o ile zmieniają się twoej obowiązki w nowej umowie.
2. co się stanie dla ciebie jak nie dostaniesz nowej umowy? przejrzyj szybciutko oferty pracy w twojej działce, najlepiej odpowiedz na kilka pójdź na spotkania, dla karty przetargowej, ale konkretnej, a nie argumentu- taka jest średnia, to szefa nie musi interesować.
3. co się stanie w firmie jak nie przedłużysz umowy? Cyz będą musieli kogoś nowego znaleźć? czy mają kogoś na twoje miejsce? jak rekrutują ile trwa i kosztuje taka rekrutacja? czy i ile firma na tym może stracić? czy jakis projekt przejdzie koło nosa?
czy jesteś od zaraz do czegoś potrzebny? czy masz w sobie coś wyjątkowego, czy też bez problemu mozna cię zatrudnić kimś innym z obecnych pracowników?
4. jakim negocjatorem jest szef? jak rozmawia z klientami? czy lubi ostro grać? umów się na piwo z kimś do kogo masz zaufanie w firmie i zrób wywiad środowiskowy, jak inni stoją z wynagrodzeniem, jak u nich wyglądały takie rozmowy?

tyle tytułem przygotowania- jak będziesz miał te informacje, to od ich treści zależy, jak przeprowadzić samą rozmowę.
jeśli będziesz potrzebował jeszcze w tym pomocy- napisz!
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Przede wszystkim: Bądź gotów do odejścia, bo sytuacja w której ty uważasz, ze powinieneś za prace dostawac wiecej, a szef gra w: "To sobie idź"(co najwyraźniej cie zachaczyło) stawia cie w kiepskiej pozycji co do nawet ewentualnej kontynuacji tej pracy(a w jeszcze gorszej pozycji negocjacyjnej) Zastanów sie też czy nie zmarnujesz swoich nerwów(o szefie nie wspominając) bo takie starty potrafią generować długoterminowe konflikty jeśli zabraknie tego czegoś(umiejetności, czy dobrej woli) z obu stron, by wyklarować sytuację i zamknąć sprawe.

konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Witam,
Jestem już po ostatecznych ustaleniach.
Dziękuję za wszystkie dobre rady.
Rozmowa z szefem była dłuuuuuuuuuuuga i męcząca.
Przystałem na oferowaną stawkę + kwartalną premię oraz zapewnienie, że za kwartał wrócimy do rozmów o zwiększeniu mojego wynagrodzenia.
Czuję się też w obowiązku wyjaśnić wam wszystkim, że nie nazywam się Artur Zdakowicz, nie pracuję w Lublinie i nie jestem grafikiem. Myślę, że rozumiecie, dlaczego :)

konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Artur Z.:
Czuję się też w obowiązku wyjaśnić wam wszystkim, że nie nazywam się Artur Zdakowicz, nie pracuję w Lublinie i nie jestem
grafikiem. Myślę, że rozumiecie, dlaczego :)

Gratuluję kompromisowego rozwiązania tematu.

Ciekawe jakie wnioski wyciągnie z tego pracodawca.
- zacznie szukać nowego pracownika, bo wie, że obecny jest niezadowolony z wynagrodzenia (i czy znajdzie tańszego)? A jak jest niezadowolony, to łatwo odejdzie.
- zacznie jakieś działania w celu zwiększenia zadowolenia pracownika (czytaj postara się wygospodarować parę złotych na podwyżkę czy też postara się o jakieś niepieniężne gratyfikacje)?
- uzna temat za zamknięty? Wtedy pewnie ta sytuacja za jakiś czas się powtórzy, tylko z innym finałem.

BTW. Czemu ma służyć wrzucenie zdjęcia w negatywie?Mariusz Grodzicki edytował(a) ten post dnia 06.07.07 o godzinie 13:44

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

temu samemu co podanie faszywych danych?
pytanie, czy to w ogóle prawdziwe zdjęcie?

konto usunięte

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Ewa F.:
temu samemu co podanie faszywych danych?

Tylko, że z fałszywych danych raczej nie dojdziesz do prawdziwych.
A z negatywu zrobić pozytyw to banał.
Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka analityk, manager,
badacz, organizator,
uhonorowany za kr...

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Moim zdaniem wstawienie przez osobę, która rozpoczęła nasz wątek, fałszywych danych i zdjęcia w negatywie to jednocześnie bardzo wyraźna wskazówka na temat prawdopodobnych przyczyn problemu tej osoby. Całkiem możliwe, że tak bała się stracić pracę, że aż to było widoczne przez jego (jej) szefa. W związku z powyższym mógł on sobie spokojnie stosować w negocjacjach blef "jak Ci nie odpowiada to Ciebie zwolnię".
Przemysław P.

Przemysław P. Kierownik
Projektów/Kierownik
Utrzymania

Temat: pomóżcie, pliiiiz, w trudnej sytuacji negocjacyjnej....

Problem negocjowania zarobków zna chyba każdy kto choć raz w tej sprawie udał się na rozmowę do swojego kierownika. Wymuszanie jednak nic nie daje poza niesmakiem z obu stron. Ciekawą alternatywą podwyżki mogą być inne substytuty - pracodawca opłaca drogie studia, albo szkolenia, czasami łatwiej przełknąć taką propozycję samemu pracodawcy. Jak by na taką sytuację nie patrzyć zyskują wtedy obie strony.Może warto spróbować?

Następna dyskusja:

Pilotaż Gry Negocjacyjnej


«

Logo

|

Wstawanie

»


Wyślij zaproszenie do