Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Witam wszystkich,
Od pewnego czasu moja 11-letnia kotka była osowiała , jakiś miesiąc temu zaczęły się kłopoty z apetytem, ale na początku myśleliśmy, że to kwestia karmy. Zrobiłam jej w sierpniu podstawowe badania krwi i większość wyników jest w normie, z wyjątkiem:
1. Kwasochłonnych krwinek białych: 15% (norma to 2-12); leukocyty to 7,4G/l (norma to 6-20)
2. Glukozy: 91 mg/dl (norma to 100-130).

Od 2 tygodni kicia ma ostre bóle brzucha, od 9 września dostaje regularnie antybiotyk (podejrzenie to było zapalenie jelit). Dobę po antybiotyku już nic nie je... Miała usg i nie wykazało obecności guzków, ale np. chłoniaka nie da się w ten sposób wykryć. Strasznie się boję, ze to właśnie nowotwór. Schiza trochę wymiotuje, za to nie ma biegunki i żadnych problemów z oddawaniem kału czy moczu. Ból brzucha bywa tak silny, że aż się biedna przewraca :(

Czy ktoś z Was zetknął się z podobną chorobą u swego pupila i może mi zdradzić, co to było? Sprawa jest pilna, ponieważ za tydzień w poniedziałek muszę wyjechać na 2 tygodnie i chciałabym, żeby do tej pory pojawiła się co najmniej jakaś poprawa.

Najchętniej sceduję na kogoś tę cholerną wycieczkę, na którą już wcale nie chcę jechać, więc jeśli ktoś z Was planował 2-tygodniowe wakacje na przełomie września i października, zapraszam na priv. Odwołać nie mogę bo mi Itaka zabierze 90% kasy.. i co gorsza nie tylko mi.

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Izabela Korzińska:
Witam wszystkich,
Od pewnego czasu moja 11-letnia kotka była osowiała , jakiś miesiąc temu zaczęły się kłopoty z apetytem, ale na początku myśleliśmy, że to kwestia karmy. Zrobiłam jej w sierpniu podstawowe badania krwi i większość wyników jest w normie, z wyjątkiem:
1. Kwasochłonnych krwinek białych: 15% (norma to 2-12); leukocyty to 7,4G/l (norma to 6-20)
2. Glukozy: 91 mg/dl (norma to 100-130).

Od 2 tygodni kicia ma ostre bóle brzucha, od 9 września dostaje regularnie antybiotyk (podejrzenie to było zapalenie jelit). Dobę po antybiotyku już nic nie je... Miała usg i nie wykazało obecności guzków, ale np. chłoniaka nie da się w ten sposób wykryć. Strasznie się boję, ze to właśnie nowotwór. Schiza trochę wymiotuje, za to nie ma biegunki i żadnych problemów z oddawaniem kału czy moczu. Ból brzucha bywa tak silny, że aż się biedna przewraca :(

A co powiedział weterynarz? Czy kotka jest sterylizowana? Może warto byłoby tez zrobić badania moczu - może to jakieś problemy z nerkami, kamienie itp. Bóle brzucha moga być spowodowane przyjmowaniem antybiotyku. Moje koty po większości antybiotyków wymiotują.
Spróbuj dać jej karmę mokrą dla wrażliwych kotów (np RC sensible - do kupienia u weta). Spróbuj ugotować pierś kurczaka z marchewką.
Czy kicia ma biegunke lub luźne kupy? Po antybiotyku porponuję podać dobry probiotyk na odbudowanei flory bakteryjnej.

Ale najważniejsze co powiedział wet. Bo jeśli zignorował sprawę, to polecam zmianić weta. Dziewczyny z Warszawy na pewno Ci kogoś polecą. Popytaj na tej grupie http://www.goldenline.pl/forum/koty/
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Zofia K.:
A co powiedział weterynarz?
Powiedział, że to wygląda na zapalenie jelit i dał jej odpowiednie do tego leki. Dopiero przedwczoraj się okazało, że ta terapia nie zadziałała. Zrobił jej USG i tam wyszło właśnie, że to problem z jelitami.
Czy kotka jest sterylizowana?
Tak.
Może warto byłoby tez zrobić badania moczu - może to jakieś problemy z nerkami, kamienie itp.
Na USG kamyków nie było, natomiast nerki wg USG były w nienajlepszej kondycji - wyniki krwi też pokazują, że jest już słabo, bo ma kreatyninę i mocznik na granicy normy. Ale te bóle to raczej jelita. Dziś kolejne USG - tym razem nowym aparatem.
Bóle brzucha moga być spowodowane przyjmowaniem antybiotyku. Moje koty po większości antybiotyków wymiotują.
Wymioty i bóle miała przed antybiotykiem.
Spróbuj dać jej karmę mokrą dla wrażliwych kotów (np RC sensible - do kupienia u weta). Spróbuj ugotować pierś kurczaka z marchewką.
Spróbuję :)
Na razie wcina Renal (RC) na przemian z Gourmet Gold - jeśli w ogóle wcina.
Czy kicia ma biegunke lub luźne kupy?
Nie ma - tu wszystko jest ok.
FIV też raczej nie ma, bo jest po szczepieniach.
Po antybiotyku porponuję podać dobry probiotyk na odbudowanei flory bakteryjnej.
Słusznie, poproszę o taki u weta :)
Ale najważniejsze co powiedział wet. Bo jeśli zignorował sprawę, to polecam zmianić weta. Dziewczyny z Warszawy na pewno Ci kogoś polecą. Popytaj na tej grupie http://www.goldenline.pl/forum/koty/
W życiu nie zmienię tego weterynarza (Klinika Małych Zwierząt na Tarchominie), bo jest naprawdę dobry. Po prostu najpierw wypróbował terapię, którą uznał za najbardziej sensowną i potrzebną tak czy inaczej po tym, co zobaczył na USG. Postanowiłam się sama rozejrzeć w necie tylko dlatego, że chcę jak najszybciej wyleczyć kicię, a nie dlatego, że wątpię w tego weta. On też nie chciał jej katować lekami, nie próbując wcześniej zaaplikować leków na zapalenie jelit.

Ja po prostu wpadłam w panikę przed tą wycieczką, boję się zostawić moją kitę w takim stanie. Nie jest jeszcze źle, ale przez 2 tygodnie może się zrobić gorzej. Pozytywne jest to, że dziś rano miała wylizane do czysta michy i urządziła awanturę pod lodówką. Dziewczyna czuje się ewidentnie lepiej po wczorajszej wizycie :)

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Nie wiem, co poleci Ci wet (niektórzy podobno nie zalecają podawania probiotyku przy antybiotykach). ja wypróbowałam ten http://animalia.pl/produkt,4812,39,Z_laboratorium_dr_S... i działa cuda :) plus karma dla wrażliwców - sensitive jest dla wrażliwych, ale dobry jest też Intenstinal - może tu nawet był by lepszy, bo jest na schorzenia układu pokarmowego - ma wyższą zawartość białka i kaloryczność przez co objętościowo mniej się go podaje, a to też dobrze wpływa na jelita.

Trzymam kciuki i daj znać co z kotką :)

EDIT:
Izabela Korzińska:

Ja po prostu wpadłam w panikę przed tą wycieczką, boję się zostawić moją kitę w takim stanie. Nie jest jeszcze źle, ale przez 2 tygodnie może się zrobić gorzej. Pozytywne jest to, że dziś rano miała wylizane do czysta michy i urządziła awanturę pod lodówką. Dziewczyna czuje się ewidentnie lepiej po wczorajszej wizycie :)

Ja to doskonale rozumiem i dobrze, że zrobiłaś to tutaj, a nie na przykład na miau.pl ostatnio tam napisałam pytanie o podobny przypadek jak mojego kota i zostałam masakrycznie zmieszana z błotem, że nie dbam o kota, bo jest chory! Od tamtej pory nie polecam tamtego forum. Tu na szczęście wszystcy są raczej przyjaźni ;)Zofia K. edytował(a) ten post dnia 19.09.11 o godzinie 12:48
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Zofia K.:
Nie wiem, co poleci Ci wet (niektórzy podobno nie zalecają podawania probiotyku przy antybiotykach). ja wypróbowałam ten http://animalia.pl/produkt,4812,39,Z_laboratorium_dr_S... i działa cuda :) plus karma dla wrażliwców - sensitive jest dla wrażliwych, ale dobry jest też Intenstinal - może tu nawet był by lepszy, bo jest na schorzenia układu pokarmowego - ma wyższą zawartość białka i kaloryczność przez co objętościowo mniej się go podaje, a to też dobrze wpływa na jelita.

Dzięki, podpytam weterynarza, czy nie ma jakichś przeciwwskazań dla tego probiotyku i kupię - też ciągle kupuję na animaliach.
Ja to doskonale rozumiem i dobrze, że zrobiłaś to tutaj, a nie na przykład na miau.pl ostatnio tam napisałam pytanie o podobny przypadek jak mojego kota i zostałam masakrycznie zmieszana z błotem, że nie dbam o kota, bo jest chory! Od tamtej pory nie polecam tamtego forum. Tu na szczęście wszystcy są raczej przyjaźni ;)
Prawda jest taka, że ja właśnie zaniedbałam kota, bo wiem doskonale, że to nie są zwierzaki, które dają wyraźnie znać, że coś im dolega. Trzeba było wcześniej zrobić to USG, kiedy kita była tylko osowiała i powoli traciła apetyt... nie mniej opieprzanie właściciela raczej kotu nie pomaga, a wręcz może zaszkodzić - bo w przyszłości ten właściciel będzie się bał zadawać pytań, jeśli zauważy coś niepokojącego.
BTW. - Weterynarz fajnie zareagował na moje wyjaśnienie, czemu chcę kotce zbadać krew: "bo jest smutna". Uśmiechnął się szeroko i stwierdził, że to jest wystarczający powód, aby się martwić o zdrowie kota.

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Izabela Korzińska:

BTW. - Weterynarz fajnie zareagował na moje wyjaśnienie, czemu chcę kotce zbadać krew: "bo jest smutna". Uśmiechnął się szeroko i stwierdził, że to jest wystarczający powód, aby się martwić o zdrowie kota.

No to plus dla weterynarza, a teraz niech zaproponuje skuteczną terapię i będzie dobrze :) Poproś może weta żeby skonsultował przypadek np na jakiś klinikach albo z innym weterynarzem - nie mówię, że masz złego, po prostu z doświadczenia wiem, że ktoś czasem spojrzy na problem z innej strony i trafi w sedno :) Czasami przydaje się druga opinia, niekoniecznie dlatego, ze komuś nie ufasz, czy że jest zły. Tak po prostu :)
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Okazało się, że dotychczasowa terapia działa, tylko powoli. Kota nie jest już taka młoda, niestey... Dziś znów miała USG i okazało się, że jelita są w znacznie lepszym stanie, niż 10 dni temu. I że kotka się przejadła. Karmiłam ją z radości, że znów je, ale przestrzegałam limitu. Mina lekarza, mówiącego, że:
"Limit 2.5 saszetki na dorosłego kota wagi 7kg dotyczy nie obecnej wagi kota, a tej, którą chcielibyśmy uzyskać. I to nie jest 7 kilo."
była bezcenna. Btw - to duży kot, nawet jako chudzina ważyła 5.5kg.
No i jeszcze pobrano kici krew - tym razem były to pełne badania.

Nie chcę zapeszać, ale chyba jest coraz lepiej :)

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

nie wiem jak jest u kotów itp, ale mnie polecili połykać probiotyk np 2h po antybiotyku.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Hmmm... jest już całkiem nieźle - histeria pod lodówką trwa całe 5 godzin i kocinki ani na chwilę nie opuściły siły. Mi za to jest jakoś słabo, wrzaski pod lodówką budziły mnie w nocy ze 4 razy...

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Iza jak tam kotka?
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Zofia K.:
Iza jak tam kotka?
Na razie nieźle. Co 4-5 dni potrzebuje zastrzyków, aby przestał ją boleć brzuch :( Teraz opiekuje się nią sąsiadka, mam nadzieję że nie będzie trzeba kłuć kity tak często... bo Renata może mieć kłopot z jej trzymaniem podczas zastrzyku. Zostawiłam jej numer do weta, a z nim umówiłam się na wizyty domowe.
Generalnie - jest to przemijające zapalenie jelit. Ze względu na wiek Schizi przemija wolno.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

No i juz wiadomo, o co chodzilo - to tarczyca. Lekarz podczas wizyty domowej pobral kitce krew na badania w tym kierunku i trafil w sedno :) Okazalo sie, ze ma bardzo zanizone wszystkie wskazniki tarczycowe.
Swietni sa ci lekarze na Tarchominie :)

Na razie kita jest leczona podczas wizyt domowych, a kiedy wrocimy z wakacji, albo bedzoemy ja wozic ma zastrzyki, albo sami sie nauczymy je robic.

Dla tych, ktorzy byc moze maja kota z chora tarczyca: warto zrobic w tym kierunku badania krwi, jesli:
1. Kot linieje nadmiernie i ma matowa siersc.
2. Pojawiaja sie drobne lysienia na uszkach lub w okolicy nosa. Zwykle wskutek drapania. Mi inny wet powiedzial, ze to po prostu alergia na jedzenie.

Innych objawow kitka nie miala.

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

No to dobrze, ze chociaż się wyjaśniło i wiadomo co jej jest :) Tyle dobrego.

Zastrzyki domięśniowo czy podskórnie? Podsrókne się bardzo łatwo robi, ja robię moim kotom jak trzeba bez problemu. TO nic trudnego. Domięśniowych nie robiłam więc nie wiem, ale też nie wyglądają na trudne bardzo :p
Mam znajomą, co robi swoim kotom wszystko - łącznie z podłączaniem kroplówki do wneflonu. Ma 5 kotów i 3 psy, to musiała się nauczyć, bo inaczej by zbankrutowała na wetów ;)
Wszystko się da, tylko nie można się bać i trzeba to robić stanowczo :)
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Kicia we wtorek wieczorem dostala pierwsze zastrzyki na tarczyce. Mialy spowodowac, ze przez ok 2 tygodnie bedzoe sie swietnie czula. Juz od czwartku nic nie je i podobno glownie lezy - nie chce sie ruszac. Musi byc jej bardzo slabo.

Czy ktos z Was wie, jak sie zachowuje kot, ktory ma chloniaka? To jest kolejna mozliwosc, ale do potwierdzenia dopiero przez biopsje...

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Izabela Korzińska:
Kicia we wtorek wieczorem dostala pierwsze zastrzyki na tarczyce. Mialy spowodowac, ze przez ok 2 tygodnie bedzoe sie swietnie czula. Juz od czwartku nic nie je i podobno glownie lezy - nie chce sie ruszac. Musi byc jej bardzo slabo.

Czy ktos z Was wie, jak sie zachowuje kot, ktory ma chloniaka? To jest kolejna mozliwosc, ale do potwierdzenia dopiero przez biopsje...

Kurczez to niedobrze, że poczuła się gorzej zamiast lepiej :(
Zadzwoń na Uniwersytet do Hildebranda - on jest specjalistą onkologii zwierzęcej, na pewno poda Ci objawy i powie co robić!
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Zofia Z.:
Kurczez to niedobrze, że poczuła się gorzej zamiast lepiej :(
Zadzwoń na Uniwersytet do Hildebranda - on jest specjalistą onkologii zwierzęcej, na pewno poda Ci objawy i powie co robić!

To rak :( Prawdopodobnie z przerzutem do płuc, choć jest szansa, że zmiany w płucach to wynik zapalenia płuc. Dziś byłam z nią u weterynarza i zrobił jej RTG. Ma 2 guzki - jeden na boku, drugi na szyi. Ten na boku znalazłam dużo wcześniej, ale nie można było go usunąć ze względu na zapalenie jelit. Lekarz wolał poczekać. Teraz urósł, jest bardzo zaczerwieniony i gorący. Pojawił się ten nowy na szyi...

Kiedy wróciłam z wakacji kicia miała już zmiany neurologiczne - wlecze za sobą tylne łapki. Podobno to kwestia zwyrodnienia kręgosłupa, które dało o sobie znać, bo była osłabiona. Głównym problemem jest rak, którego będzie warto wycinać dopiero po pozbyciu się zapalenia płuc i oskrzeli. Jeśli będzie to miało sens :( Lepiej nie dodawać zwierzęciu cierpień, jeśli rak płuc ma je i tak wykończyć.

Tak bardzo ją kocham - nie chcę, żeby umarła :((( Mam nadzieję, że oprócz zapalenia w tych płucach nic nie ma.

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Izabela Korzińska:
bidulka :( Trzymam kciuki za leczenie!!
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Kicia już nie chodzi. Ciągnie za sobą tylną część ciała, nawet nie próbuje stawać na tylnych łapkach. To na pewno nie jest wina tego zwyrodnienia, bo podane wczoraj leki by jej pomogły (dostała to, co podaje się jamnikom, kiedy mają problem z kręgosłupem). To ten cholerny rak, którego nie widać na RTG.

konto usunięte

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

:(
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: chora i jeszcze niezdiagnozowana kotka - pomocy

Musiałam kicię uśpić, za bardzo się męczyła :(
Jeszcze kilkadziesiąt minut i udusiłaby się :( Rak w płucach był najszybszy.

U weta okazało się, że mają tam biedniutkiego kiciusia po ciężkim wypadku samochodowym. Odratowali go i właśnie mieli przekazywać schronisku. Dziś go zabieram.

Następna dyskusja:

Stara kotka potrzebuje pomocy




Wyślij zaproszenie do