Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

Źle wypełniłam kolumne data- tygodnie rozpisałam jako 40h pracy, czyli jesli po drodze wpadł jakis dzień wolny, to tydzień wydłużałam o 1 dzień roboczy.
Ponadto jesli mielismy przerwę na budowie to pomijałam ten okres w rozpisie książki np przed Bożym Narodzeniem pracowalismy do 20 grudnia, a wrócilismy na budynek 7 stycznia.

I teraz pytanie czy jest to błąd, który może skutkować wykresleniem tego okresu praktyki? całej czy tylko tych źle rozpisanych tygodni? Jak to poprawić? Czy dopiero po uwagach Izby?
Staram się o uprawnienia projektowe i mam już rok pracy na budowie. Teraz zaczynam projektowanie i książkę będę składać za kilka lat ;)

Temat: Książka praktyk- zły zapis

Miałem podobna sytuację i musiałem wypełnić książkę od nowa.
Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

od nowa w sensie skasowali Ci całą praktykę? czy kazali odnowa rozpisać poprawnie z datami?

Temat: Książka praktyk- zły zapis

rozpisać od nowa cała praktykę, siedziałem nad tym miesiąc i przepadł mi termin egzaminu.
Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

dziękuję. Pocieszyłes mnie i uspokoiłes. Bałam się, że starcę rok i te kilka miesięcy projektowania, które mam.
A musiales biegać po nowe podpisy od opiekuna praktyk? Nie ukrywam, ze z jednym pracodowcą nie rozstałam się do końca w zgodzie.
Prowadziles zeszyt czy już tą nową książkę? dali Ci nową ksiażkę? bo w mojej raczej nie zmieszczą się poprawki.

ehh słabo mi się robi na mysl, że będę musiała to od nowa rozpisać :/Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.06.14 o godzinie 08:50

Temat: Książka praktyk- zły zapis

prowadziłem zeszyt i podpisy musiałem oczywiście uzupełnić od nowa.
Sądzę że poprawek chyba by nie zaakceptowali.
Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

ok, dzieki.
Będę się musiała dowiedzieć jak wprowadzić poprawki do książki, w której nie ma na to tyle miejsca :/
Ktos z nową książką miał taki przypadek.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.06.14 o godzinie 09:28
Katarzyna Małgorzata P.

Katarzyna Małgorzata P. Kierownik budowy,
PRO-TRA Building Sp.
z o.o.

Temat: Książka praktyk- zły zapis

Pa M.:
Źle wypełniłam kolumne data- tygodnie rozpisałam jako 40h pracy, czyli jesli po drodze wpadł jakis dzień wolny, to tydzień wydłużałam o 1 dzień roboczy.
Ponadto jesli mielismy przerwę na budowie to pomijałam ten okres w rozpisie książki np przed Bożym Narodzeniem pracowalismy do 20 grudnia, a wrócilismy na budynek 7 stycznia.

Nie rozumiem do końca o co chodzi z tym wydłużaniem tygonia. Piszę się od - do, ja pisałam zawsze od poniedziałku do niedzieli - jak tydzień to tydzień, a przynajmniej była ciągłość. Jeśli pracujesz na umowę o pracę, nikt Ci nie będzie wyliczał dni wolnych typu np. jakieś tam święto w środku tygodnia, tydzień to jest tydzień. Ja pomijałam tylko okres, kiedy był urlop. Po prostu nie wpisałam tych dni. Urlop musi być wykazany, bo inaczej izba sama odejmie odpowiednią ilość dni (roboczych - 20 albo 26, ile się komu należy).
Jeśli chodzi o poprawianie - nie wiem, jak to do końca powinno być żeby było prawidłowo, bo teoretycznie dziennik należy prowadzić na bieżąco, a tym bardziej jeśli nie masz miejsca w tym aktualnym żeby przepisać wszystko od nowa - po zarejestrowaniu nowego dziennika nie wolno Ci pisać w nim wstecz. Ja bym raczej skłoniła się ku temu żeby poprawić w tym co jest, skreślając i wpisując właściwe daty, z tym, że skreślając tak, żeby było czytelne to co jest skreślone. A czy jest wypisane dobrze czy źle i jeśli rzeczywiście jest źle to co z tym zrobić żeby przeszło - najlepiej zadzwonić po informacje do izby.
Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

chodzi mi o to , że jesli po drodze były 2 dni wolne, to tydzień mam rozpisany jako 1-9.06. tak, żeby tydzień miał 5 dni roboczych.

Mam wolne 20 stron, ale to może być za mało. Nie mam jeszcze rozpisanej praktyki projektowej i na cos zabraknie mi miejsca.
Najwyżej wystąpie o druga książkę i w tej nie będę już nic wpisywać. Może starczy miejsca na ewentualne poprawki.
Do izby zadzwonie w poniedziałek, sprawa wynikła w piątek i niestety siedzę jak na szpilkach i nie wiem jakie to może mieć konsekwencje.
Wczesniej zrobiłam jeden błąd w dacie i kazali mi po prostu przekreslić. Ale teraz nie wyobrażam sobie przekreslać tylu dat :/
A w jakiej formi odbywa się poprawiania książki po jej weryfikacji? Praktyki jest tyle, że książki są raczej zapisane do ostatniej storny i nie ma miejsca na przepisywanie.
Katarzyna Małgorzata P.

Katarzyna Małgorzata P. Kierownik budowy,
PRO-TRA Building Sp.
z o.o.

Temat: Książka praktyk- zły zapis

Pa M.:
chodzi mi o to , że jesli po drodze były 2 dni wolne, to tydzień mam rozpisany jako 1-9.06. tak, żeby tydzień miał 5 dni roboczych.

Wydaje mi się, że to nie będzie jakiś wielki problem. Ja bym to uznała za nadgorliwą uczciwość w wypisywaniu, niewymagającą poprawiania czegokolwiek. Ostatecznie skoro wydłużałaś tydzień w ten sposób, wyłączałaś dni ustawowo wolne z czasu swojej praktyki i przez to będzie ona trwała tak naprawdę minimalnie dłużej, żeby się nazbierało te dwa lata, czyli wg Twojego rozumowania odpowiednia ilość dni roboczych. Ale izba to izba, oni mają swoją logikę postępowania. Na pewno nie jest to problem nie do rozwiązania i wątpię, żeby ktokolwiek kazał Ci przepisywać wszystko od nowa.
A w jakiej formi odbywa się poprawiania książki po jej weryfikacji? Praktyki jest tyle, że książki są raczej zapisane do ostatniej storny i nie ma miejsca na przepisywanie.

Zastanawiałam się kiedyś nad tym, podobnie jak nad tym, co zrobić w przypadku zgubienia książki. Na szczeście nie miałam tego problemu.

Daj znać, czego się tam dowiesz w tej izbie.
Pa Met

Pa Met Student,
Politechnika
Warszawska

Temat: Książka praktyk- zły zapis

Katarzyna Małgorzata P.:
Pa M.:
chodzi mi o to , że jesli po drodze były 2 dni wolne, to tydzień mam rozpisany jako 1-9.06. tak, żeby tydzień miał 5 dni roboczych.

Wydaje mi się, że to nie będzie jakiś wielki problem. Ja bym to uznała za nadgorliwą uczciwość w wypisywaniu, niewymagającą poprawiania czegokolwiek. Ostatecznie skoro wydłużałaś tydzień w ten sposób, wyłączałaś dni ustawowo wolne z czasu swojej praktyki i przez to będzie ona trwała tak naprawdę minimalnie dłużej, żeby się nazbierało te dwa lata, czyli wg Twojego rozumowania odpowiednia ilość dni roboczych. Ale izba to izba, oni mają swoją logikę postępowania. Na pewno nie jest to problem nie do rozwiązania i wątpię, żeby ktokolwiek kazał Ci przepisywać wszystko od nowa.
A w jakiej formi odbywa się poprawiania książki po jej weryfikacji? Praktyki jest tyle, że książki są raczej zapisane do ostatniej storny i nie ma miejsca na przepisywanie.

Zastanawiałam się kiedyś nad tym, podobnie jak nad tym, co zrobić w przypadku zgubienia książki. Na szczeście nie miałam tego problemu.

Daj znać, czego się tam dowiesz w tej izbie.

Wiesz, tak samo robiłam z dniami wolnymi, nie brałam długiego urlopu, jedynie pojedyncze dni i o te pojedyncze dni wydłużyłam tydzień. Nie zapisywałam też okresu kiedy budowa miała wolne, czyli BN i Nowy Rok+ dni pomiędzy ( nie mam zapisu na ten czas). Uznałam, że jesli dla izby miesiąc ma 176h to i tydzień ma 40h godzin ( łatwiej mi tak zliczac godziny praktyki ;)) Jak będę musiała zmienić jedną datę, to wszystkie inne polecą efektem domina.
O zgubieniu książki czytałam tylko w necie, jednym nie wydano duplikatu, innym wydano. Całkowita dowolnosć. Co mnie w sumie dziwi, bo książka została zarejstrowana z konkretną datą i izba wie, że od tego dnia inzynier stara się o uprawnienia. Więc nie wiem co za problem w tym, żeby pozwolić na zapis tego okresu w nowej książce. Praktyka trwa latami i wiele może się przez ten czas zdarzyć.
Od piątku naczytałam się trochę na forach i jestem przerażona jak niektóre izby czepiają się np. doboru słów. Można popasć w pranoje.
Tak czy siak wystąpie o drugą książkę na wszelki wypadek. Jak zgubie jedną, to przynajmniej będzie w czym odtworzyć czesć praktyki.



Wyślij zaproszenie do