Marcin Malikowski

Marcin Malikowski współwłaściciel,
Usługi marketingowe

Temat: Brak pomysłu na siebie.

Pytanie, na które specjalista HR, oceniający kandydatów wg określonych schematów, nie znajdzie recepty w żadnej książce.
Pytanie - jak znaleźć swoją dziedzinę, coś co się będzie lubiło robić? Skakanie z pracy do pracy nie wygląda za dobrze w CV.
Skończyłem automatykę i robotykę, programuje roboty w Niemczech ale jakoś nie jest to chyba to. Wiem jedynie że, że chciałbym pracować w jakiejś inżynierskiej branży, ale jakiej??

konto usunięte

Temat: Brak pomysłu na siebie.

Marcin M.:
Skakanie z pracy do pracy nie wygląda za dobrze w CV.

Dlaczego ?

Wg. mnie doskonała metoda na zdobycie doświadczenia w różnych środowiskach, zwiększenie wynagrodzenia oraz znalezienie punktu zahaczenia .... a następnie rozwoju !

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Brak pomysłu na siebie.

Szczepan M.:
W praktyce HRowcy traktują osoby, które zmieniały branżę, lub ścieżkę zawodową jako niezdecydowane zawodowo i dyskwalifikują je w pierwszej selekcji.

O ile ta zmiana to jest z programowania robotów w Niemczech na kelnera w UK to na pewno taki efekt wystąpi. Jeśli jednak zmiana jest z jednej dziedziny automatyki w drugą, nawet totalnie inną, to praktyce HRowcy w ogóle nie czują jakiejkolwiek róznicy. Gdyż w 90% ich wykształcenie i tak jest humanistyczne i trudno oczekiwać od nich cudu. Nie żebym coś miał do humanistów, ale to tak jak by mnie kazać rekrutować chirurga... popatrzę na doświadczenie i powiem "acha".

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Brak pomysłu na siebie.

Marcin M.:
specjalista HR, oceniający kandydatów wg określonych schematów
Szczepan M.:
chciałbym uzupełnić tę opinię tym, że HR`owcy. Często nie zadadzą sobie trudu zadania pytania

Zamiast myśleć "co jako inżynier umien, co chcę umieć" zastanawiacie się "czy specjalista HR". To nie jest zarzut - tak dziś się rekrutuje ludzi.

Dobrze jeśli taki rekruter wie od czego jest i ograniczy się do selekcji na podstawie dopasowania finansowego, ogólnego doświadczenia, sprawdzenia czy delikwent nie jest psycholem, czy będzie pasował do reszty inżynierów itp. To też jest trudna i potrzebna praca którą wielu rekruterów bardzo dobrze wykonuje.

Niestety pewna grupa właśnie odrzuca świetnych technicznie ludzi bo nie mają "gadane" na temat który rekruter zna (bo humanista), zaś rekruter nie ma "gadane" na temat, który delikwent zna (inżynieria). Tak samo sporym problemem jest wg mnie przebicie się człowieka który jest nawet bardzo dobry technicznie, ale nie ma w CV powszechnie znanej korporacji. Rekruter nie umie go ocenić technicznie, no to oceni po firmie w której pracował.

Dlatego wg mnie:
Marcin M.:
Skakanie z pracy do pracy nie wygląda za dobrze w CV.
Dla rekrutera może wyglądać nawet lepiej niż siedzenie w jednej firmie - a jeśli jeszcze są to powszecnie znane firmy to wygląda w ogóle dobrze. Jeśli to skakanie to jest np +/- raz na rok czy rzadziej lub firm jest mniej jak 10 to nie sądzę by ktoś uznał takiego pracownika za skoczka.

Następna dyskusja:

brak tematu




Wyślij zaproszenie do