Temat: Przywitajmy się
Wojciech Dudziak:
Zapraszam do przywitania się z resztą uczestników.
W powitaniu nie musicie pisać o tym, czym się zajmujecie - to można wyczytać u każdego w profilu:)
Zamiast tego - proponuję odpowiedzcie na jedno pytanie:
"Dlaczego jestem w tej grupie?"
Jeśli po prostu dostaliście ode mnie zaproszenie i głupio Wam było odmówić - możecie dobudować do tego jakąś historię:)
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie :)
Wojtku, Dziękuję Ci za zaproszenie do grupy.
- W odpowiedzi na Twoje pytanie:
"Dlaczego jestem w tej grupie?", to w nawiązaniu do Twojego pozwolenia w „dobudowaniu” swojego
”ponieważ’ i wypowiedzi
Oli, opowiem takie zdarzenie, które może przybliżyć, jak nie rzadko nasze „nieszczęście”, mogą być początkiem naszego
sukcesu:
Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu, by sprawdzić jego umiejętności i przyjąć go do pracy, jako test daje mu pomieszczenie do posprzątania.
- No wspaniale, bardzo mi się podoba twoja praca.
- Jesteś przyjęty, daj mi tylko swoją pocztę e-mail, a ja wyślę Ci formularz do wypełnienia, oraz warunki, datę i godzinę, na która masz się stawić w pracy.
Zrozpaczony człowiek odpowiada
- Nie mam komputera, a tym bardziej poczty e-maila.
- No cóż, jest mi niezmiernie przykro, mówi dyrektor, ale ponieważ nie masz
poczty e-maila, więc wirtualnie nie istniejesz, a ponieważ wirtualnie jesteś „wykluczony”, więc nie możesz pracować Microsofcie, a tym samym otrzymać tej pracy.
Człowiek wychodzi załamany, w domu czwórka dzieci, a w kieszeni tylko 10$ dolarów i nie wie co ma zrobić. Przechodząc obok supermarketu, postanawia kupić dziesięciokilową skrzynkę pomidorów.
- Chodząc od drzwi do drzwi sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze kilka razy i wraca do domu mając w kieszeni 60$ dolarów.
Uświadamia sobie, że w ten sposób może z powodzeniem przeżyć.
- Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał.
- Wkrótce kupuje mały samochód dostawczy, później ciężarówkę, a po jakimś czasie posiada cała kolumnę samochodów dostawczych.
- Po pięciu latach mężczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci dystrybucyjnych w Stanach.
Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i postanawia wykupić polisę ubezpieczeniową.
- Wzywa agenta ubezpieczeniowego i kiedy już wybrał polisę, agent prosi go o
adres e-mail, by mógł wysłać mu propozycje i szczegóły kontraktu.
- Proszę pana, ale ja nie mam poczty e-maila.
- Hmm, a to ciekawe - mówi agent - nie ma pan poczty e-maila, a zbudował pan To imperium?
- Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby pan, gdyby go miał!
- Hmm - Mężczyzna zamyślił się
- No cóż, zamiatałbym w Microsofcie.
A teraz troszeczkę poważniej:
-
DLACZEGO tutaj jestem?
-
PONIEWAŻ mam nadzieję, że na grupie
”Jak żyć, przy udziale i zaangażowaniu Wojtka Dudziaka, będzie można usłyszeć ciekawe pytania, a jeszcze ciekawsze odpowiedzi specjalistów i praktyków w każdym temacie.
- Mam nadzieję, że będą to nie tylko interesujące i inspirujące dyskusje, ale i zabawne komentarze.
- Mam też taką nadzieję, że każdy tutaj na grupie, będzie miał możliwość i okazję do wypowiedzenia swoich własnych opinii i szansę na bezpłatne porady wielu ekspertów.
- Poza tym uważam, że będzie to
Bardzo Przyjazna Grupa (BPG).
Pozdrawiam Wszystkich Bardzo Serdecznie
Tadeusz Orlenko :)