konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Oglądam w tv głównie komedie.

Czytam Covey'a albo Coelho.

Gadam do kota.

Włączam muzykę z moich lat 80-tych (kiedyś prawie co wieczór słuchałem Trójki i nagrywałem mnóstwo kawałków)

Spaceruję po okolicy... mam w pobliżu Łazienki Królewskie :) Robię zdjęcia, patrzę na oświetlone słońcem drzewa, domy, wodę...

konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

ja dzwonię do mamy.
robię sobie pyszne jedzonko.
włączam komputer.
wchodzę na GL.
i już jestem w lepszym nastroju.
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

ide na strzelnice, robie wypad na piwo ze znajomymi, ogladam "to wlasnie milosc", ide spac, wychodze na scianke, etc.
Monika J.

Monika J. Dyrektor ds. HR i
Komunikacji,
InfoConsulting Sp. z
o.o.

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Kolejność przypadkowa :)
Rozmawiam z przyjaciółmi,
wyglądam przez okno i uśmiecham się do śniegu, albo lepię kule z tego co napada i rzucam heeen (nie w ludzi oczywiście;),
włączam muzykę i skaczę, albo
łapię gitarę, gram i śpiewam,
idę na łyżwy,
drapię psa za uchem, albo po brzuchu,
gadam do mojej pracy mgr i krzyczę na monitor (już kilka razy zmartwiło to moją rodzinę;),
oglądam "To właśnie miłość" (tak jak Ty Marku), albo "Bruca Wszechmogącego",
wychodzę na łyżwy,
modlę się, albo wychodzę na jakąś mszę w tygodniu,
piekę ciasto,
wcinam kanapkę z kremem czekoladowym i popijam ją kawą z mlekiem,
piszę wiersz,
pomagam innym,
biorę ciepłą kąpiel,
idę spać, itd. :)

Monika J.

Monika J. Dyrektor ds. HR i
Komunikacji,
InfoConsulting Sp. z
o.o.

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Z ciekawostek, ponoć świetnym sposobem na tzw. wyzerowanie nastroju jest udział w wymagających dużej uwagi, zajęciach intelektualnych :)

konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

karolina f.:ja dzwonię do mamy.
robię sobie pyszne jedzonko.
włączam komputer.
wchodzę na GL.
i już jestem w lepszym nastroju.

Karolino,

dlaczego dzwonisz do mamy? :)

konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Monika Kinga R.:Z ciekawostek, ponoć świetnym sposobem na tzw. wyzerowanie nastroju jest udział w wymagających dużej uwagi, zajęciach intelektualnych :)

Moniko,
brydż, szachy, czy Rummikub?

konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Marek F.:ide na strzelnice, robie wypad na piwo ze znajomymi, ogladam "to wlasnie milosc", ide spac, wychodze na scianke, etc.

Marku,

z jakiej broni najlepiej strzelać, żeby się doładować? :)
Monika J.

Monika J. Dyrektor ds. HR i
Komunikacji,
InfoConsulting Sp. z
o.o.

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Rummikub ;)

Monika J.

Monika J. Dyrektor ds. HR i
Komunikacji,
InfoConsulting Sp. z
o.o.

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

I jeszcze lubiło się kiedyś grać w tysiąca ;)

PS. Moja praca mgr dotyczy m.in. regulacji nastroju, więc na tę ciekawostkę mam poparcie empiryczne ;)


konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Dariusz W.:
karolina f.:ja dzwonię do mamy.
robię sobie pyszne jedzonko.
włączam komputer.
wchodzę na GL.
i już jestem w lepszym nastroju.

Karolino,

dlaczego dzwonisz do mamy? :)
bo moja mam ma niezwykłą zdolność: potrafi mnie pocieszć, tak poprostu bez pytań, wymówek, powie mi 'wszystko będzie dobrze' i ja w to zaczynam wierzyć...
Anna Z.

Anna Z. Zarządzanie w
ochronie zdrowia

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Ja idę na basen albo aerobik.. jak się na mnie instruktor poznęca to wychodzę emocjonalnie czysta.
Anna Soin

Anna Soin konsultant
e-learning,
kierownik projektów

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Doskonałym sposobem na dobry nastrój na cały dzień jest co najmniej 30 minutowy szybki spacer. 30 minut to 2-3 przystanki na piechotę. Po miesiącu "uprawiania" codziennych porannych spacerów stajemy się innymi ludźmi, odpornymi na wszelki stres. Spróbujcie.

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

:) goraca herbata (uwielbiam mieszanki),
kocyk, dobra ksiazka i wtulony kot :)
muzyka - glosna lub cicha w zaleznosci od nastroju,
goraca kapiel (wiem, wiem niezdrowa :P),
albo co jest pewnie dziecinne gram w RPG :>
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Darek,
zalezy od tego co kto lub niektorzy wola tak by dawala niezlego kopa, inni ida w ilosc, jeszcze inni w celnosc.

generalnie z ostrej. ona wymusza uspokojenie.

ale to malo popularna forma radzenia sobie np ze stresem i zlym humorem.
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

A ja tak sobie myślę, że czasem drobny dołek jest nam potrzebny, żeby nie popaść w samozachwyt. No i jakie fajne jest wychodzenie z tego dołka... :)
Łukasz P.

Łukasz P. Konsultant/Analityk
HR

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

a co to dolek? dolkom zdecydowane NIE!
najlepsze panaceum = LUDZIE

konto usunięte

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Łukasz P.:a co to dolek? dolkom zdecydowane NIE!
najlepsze panaceum = LUDZIE

W jakiej formie? (rodzina, znajomi, nieznajomi...) :)


Dariusz Wyra edytował(a) ten post dnia 28.01.07 o godzinie 14:56
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

Łukasz P.:a co to dolek? dolkom zdecydowane NIE!
najlepsze panaceum = LUDZIE


Czasem ludzie są przyczyna dołka :)
Łukasz P.

Łukasz P. Konsultant/Analityk
HR

Temat: po godzinach: co robić, żeby nie wpadać w dołki?

niezaleznie od formy, masz duuuuzy wybor:)

ludzie przyczyna dolka? a moze to ich reakcja na nas???

Następna dyskusja:

tematy "po godzinach"




Wyślij zaproszenie do