Michał
Szulc
Active Safety Senior
Algorithm
Development Engineer
Temat: SVN + reszta
Witam!Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób radzicie sobie z zarządzaniem projektem w przypadku środowiska Xilinx - dokładnie chodzi mi o jeden aspekt - zarządzanie wersjami.
Ja dotychczas stosowałem metodę, w której cały projekt pisałem wyłącznie z wykorzystaniem Modelsim'a, a potem przenosiłem do ISE i tam pozostawało mi dokończenie projektu, chociaż ew. modyfikacje plików źródłowych i tak wykonywałem swoim ulubionym edytorem - nie tym z ISE. Przyzwyczajony jestem do środowiska: Emacs + VHDL mode + Makefiles +SVN/Mercurial, więc zarządzanie czymś takim (projekt w Modelsim) z poziomu Emacs's to "małe piwo". Problem pojawia w momencie przejścia do ISE. Tam SVN lub GIT lub cokolwiek innego podobnego zawodzi, bo ISE generuje dużo plików tymczasowych, a oznaczanie ich wszystkich jako "niewersjonowalnych" jest uciążliwe. Ja radzę sobie w ten sposób, że przygotowuję (albo wykorzystuje generowany przez środowisko) skrypt w TCL'u, który z plików źródłowych generuje mi za każdym razem projekt od nowa. Zaleta jest taka, że praktycznie wszystko jest w plikach tekstowych, ale nie jest to zbyt efektywne. Oczywiście, dodatkowe "atrakcje" pojawiają się w przypadku korzystania z IP z Coregen'a lub zewnętrznych IP.
Mam nadzieję, że macie jakieś lepsze rozwiązania.
pozdrawiam
MS