Temat: SLD i RPP

Zastanawiam się czy w dłuższej perspektywie na Palikota i jego ruch jest miejsce na polskiej scenie politycznej. Tak jak ja rozumiem poparcie dla RPP wynika ono jedynie z ogłoszonych postulatów - sam Palikot jest tu mało ważny. Dopóty będzie te postulaty podtrzymywał, będzie miał poparcie w granicach tych 8 czy 9 %. Nie zmienia to oczywiście faktu że sam Palikot jest wyróżniającym się politykiem ale mam wrażenie, że większość popierających go obecnie osób bez żalu go porzuci jeśli tylko zanadto sam Palikot "zabłądzi" - ja przynajmniej nie będę miał z tym najmniejszego problemu. Zastanawiam się na ile pozycja Palikota jest wynikiem jedynie słabości SLD - teoretycznie wszystkie te postulaty które scementowały RPP mogły i czasem powinny się znaleźć w ofercie SLD. Wiem, że to nie wystarcza bo wielu, w tym mnie, przeszkadza historia SLD i niektórzy działający w niej ludzie jak choćby Miller którego zbyt dobrze wciąż pamiętam z poprzedniego wcielenia. Jednak zakładając, że cudownie SLD tych garbów się pozbywa i skutecznie odcina od przeszłości to czy dalej jest miejsce na RPP?

Temat: SLD i RPP

1. Nie wierzę w naprawę SLD

2. Uważam ŻE (przypominajmy częściej jak to się pisze :)), w obecnej chwili obie partie mają inny elektorat.

3. W RP działa wiele osób z formacji które nie chcą działać w ramach SLD
(środowiska racjonalistów, FiM , dawnej parti NIE oraz Racji ) i ci ludzie naprawdę dbają o naszą linię antyklerykalną i ateistyczną :):):)

Pozdrawiam :)

Temat: SLD i RPP

Konrad Lesiak:
1. Nie wierzę w naprawę SLD

2. Uważam ŻE (przypominajmy częściej jak to się pisze :)), w obecnej chwili obie partie mają inny elektorat.

3. W RP działa wiele osób z formacji które nie chcą działać w ramach SLD
(środowiska racjonalistów, FiM , dawnej parti NIE oraz Racji ) i ci ludzie naprawdę dbają o naszą linię antyklerykalną i ateistyczną :):):)

Pozdrawiam :)

No tak - ja to również potwierdzam ale w takim razie mam rację i dlatego też użyłem słowa "cudownie" Gdyby cudownie odmieniło się SLD to na RPP miejsca nie ma...