Temat: Dług publiczny w czasie rządów PiSu wzrósł o 80 mld zł,...
Marcin B.:
Dług publiczny w czasie rządów PiSu wzrósł o 80 mld zł, skąd to się wzięło?
Czy to tylko odsetki od wcześniej posiadanego długu, czy to kolejne emisje obligacji...?
Oto jedna z przyczyn:
Drugiego grudnia 2005 o 9:30 premier Kazimierz Marcinkiewicz otwierał kolejne Forum Strategii Lizbońskiej. Podziwiałem, jak mądrze mówił. Obiecywał usuwanie wszelkich zbędnych ciężarów z gospodarki. Zapowiadał wspaniały świat, w którym Rzeczpospolita będzie zmniejszć koszty obsługi długu publicznego, korzystając z rozwoju. A innowacyjność miała być hołubiona, jak nigdy dotąd!
Jest pięknie! Mamy dobry rząd! Premier doskonale prowadzi!
Premier szybko skończył, po chwili wyszedł. Poleciał na Śląsk, na Barbórkę z górnikami.
Po południu wszystkie gospodarcze serwisy z rozpaczą podają, że premier Kazimierz Obiecywankiewicz obiecał górnikom wcześniejsze emerytury. Nic to, że klarowna, główna reguła reformy ubezpieczeń społecznych jest zniszczona. Co premiera obchodzi koszt społeczny tej decyzji? Nie on to zapłaci. Do długu w MF dopiszą.
Premier Kazimierz Obiecywankiewicz był znakomity. Naród go uwielbiał. Każdemu rozmówcy w oczy mówił dokładnie to, co on chciałby usłyszeć. Na każdy tems
Tak się dochodzi do pięknych, rosnących notowań: popularności osobistej i długu publicznego.