GoldenLine
Zaloguj się
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Tyrania w miejscu pracy - i nie tylko.....

Osoby inne - nieśmiałe, grzeczne, spokojne, introwertyczne, bardziej wrażliwe, niechętnie biorące udział w gromadnym i hałaśliwym życiu, stroniące od plotek i rytuałów stada, często są w pracy (ale nie tylko...) wykluczane, izolowane przez współpracowników, a nawet prześladowane i dręczone...
Ludzie zadziwiająco łatwo łączą się w takie grupy gnębicieli, często bardzo okrutne w swoich zachowaniach.

Tyrani są bezwzględni w wymuszaniu narzucanych przez siebie wzorców - bez oporów posuwają się do kłamstw, psucia narzędzi i wyników pracy, szkodzenia kozłom ofiarnym.

Tyrani są dwulicowi i sprytni - umieją stać się czarujący i kłamią tak przekonywująco, że postronnym trudno jest uwierzyć, że mogą być dla kogokolwiek okrutni.
A jednak - są to osoby niekompetentne, które chronią siebie przez projektowanie własnej niekompetencji na innych. Odwracają uwagę od siebie, w kierunku swoich ofiar - w ten właśnie sposób wielu niekompetentnych pracowników i menedżerów zachowuje swoje stanowiska...

Znasz to? Może po godzinach łatwiej będzie rozmawiać?
Link do wypowiedziLink
Katarzyna K.

Katarzyna K. douczając się
nieustannie dochodzę
do starości

Temat: Tyrania w miejscu pracy - i nie tylko.....

Janusz K.:

Tyrani są bezwzględni w wymuszaniu narzucanych przez siebie wzorców - bez oporów posuwają się do kłamstw, psucia narzędzi i wyników pracy, szkodzenia kozłom ofiarnym.
ja tylko jednego nie rozumiem, jak można sprawdzać kolegę/koleżankę z pracy, co czytała na necie, jakie wypowiedzi miała na blogach i wymieniać sie tymi informacjami z resztą, słyszałam o takim przypadku, wszystko zrozumiem, że często jest w grupie osoba wyautowana przez resztę, bo zupa za słona... bo leniwa, bo niekompetentna....bo tysiąc powodów, na które z dystansu spoglądając - nie są prawdziwe... ale tak sie zdarza,niestety, bez względu na to czy wyautowaną jest cicha spokojna, czy gadatliwa i ruchliwa osoba...
ale jak można ją sprawdzać i komentować...
ten aspekt mnie bardziej interesuje....Katarzyna Królak edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 22:24
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Tyrania w miejscu pracy - i nie tylko.....

No właśnie dlatego - wszędzie i zawsze szuka się dowodu na obcość kozła ofiarnego....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Tyrania w miejscu pracy - i nie tylko.....

są tacy co dla siebie są grupą a innych wskazują jako kozły ofiarne. Próbują wyśmiewać, naigrywać się. Sami się pchają by odstawać od grupy. Ale najzabawniejsze jest to, że uważają swoją drogę za jedyną słuszną. No cóż... chcąc stosować chamstwo i grubiaństwo wobec innych należy liczyć się z kosztami tego zabiegu, że stanie się osobą nielubianą i wykluczaną z "zabaw". Jest to wykluczenie na własne życzenie i trzeba mieć świadomość, że intensywniejszym chamskim i grubiańskim zachowaniem nie zyska się sympatii tylko to samo co się daje. Nigdy nie dostanie się uśmiechu w zamian za ataki chamstwem i obelgami.
Link do wypowiedziLink
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Tyrania w miejscu pracy - i nie tylko.....

Są, w istocie, osoby zachowujące się po chamsku, i wskutek tego izolowane.
Rzadko jednak utrzymują się w pracy - bo przecież szefostwo nie będzie na dłuższą metę tolerować awantur.
Ponadto nieczęsto spotyka się sytuację, że jedna osoba napada na grupę.. ;-)). To jest takie fajne tłumaczenie bandy chuliganów, oderwanych od swojej ofiary: on na nas napadł, więc musieliśmy się bronić...

Znacznie częściej spotyka się sytuację, że w wyniku tego osaczania, o którym piszę w poście inicjującym, zarówno przełożeni, jak i osoby postronne zaczynają postrzegać ofiarę tyranii w miejscu pracy (i nie tylko tam...) jako rozrabiakę, malkontenta i przeszkodę. Czyż bowiem może mylić się tak duża grupa ludzi?
Przecież ta osoba (ofiara!) stale bierze udział w jakiś konfliktach!
Najwyraźniej więc nie potrafi współpracować i jest przyczyną fermentu w zespole.

Kiedy takie osaczanie dotknie osoby o słabszej konstrukcji psychicznej, łatwo o depresję, jedną z najstraszniejszych chorób...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj