konto usunięte

Temat: Tatuaże

tak tu łażę...
nudno jest!

konto usunięte

Temat: Tatuaże

Nie wiele jest ludzi ktorzy maja jeden tatuaż i jeszcze mnie ktorzy maja dwa - kiedyś taka mysl uslyszalem i zgadzam sie w tym w 100%, nie wiem czy to kryzys wieku sredniego, ale to wciaga :)
Moje sa wszystkie przemyslane i cos dla mnie znacza a to jak bede z nimi wygladal jak dozyje 70-atki mam gdzies :)

konto usunięte

Temat: Tatuaże

i temat umarl :(
Aleksandra P.

Aleksandra P. Wydawnictwo Znak -
specjalista ds.
promocji

Temat: Tatuaże

Zrobiłam w ubiegłą środę ;)

W końcu, na plecach, między łopatkami (więc w zasadzie w pracy nie będzie widoczny). Marzyłam o tym od 11 lat, z przerwami. Najpierw mówiłam sobie "jak tylko skończę 18 lat". Potem przyszło zwątpienie, "bo za młoda jestem", "bo to na całe życie", "a jak mi się znudzi". Po studiach znowu wrócił do głowy, ale znowu pojawiła się wątpliwość "bo nie wiadomo, jaką będę miała pracę, czy to będzie akceptowane".

I tak po 11 latach, po studiach, po znalezieniu pracy, znowu wróciła myśl o tatuażu. Wzór wybrałam szybko, ale decyzja dojrzewała 4 miesiące ;). Pewnie nadal bym się zastanawiała, ale zauważyłam, że w mojej firmie nie ma z tatuażami żadnego problemu. Wybrałam też miejsce "bezpieczne", bo jeśli będę chciała rysunek pokazać, to założę coś z wycięciem na plecach. Jeśli nie będę miała ochoty (albo nie będzie to mile widziane), po prostu nie będzie go widać pod zwykłą koszulą, czy bluzką.

Po co sobie go zrobiłam? Bo dla mnie to taka permanentna biżuteria. Ozdoba (bo dobrze wyglądający, odpowiedni wzór może być ozdobą), dodająca pikanterii ;) Tatuaż może zrobić sobie każdy, jeśli tylko chce, bez względu na to, gdzie pracuje i na jakim stanowisku. Oczywiście pani w banku z tatuażem na przedramieniu będzie wyglądała... dziwnie. Ale na plecach, czy na udzie może przecież mieć, raczej nikt tam jej nie będzie zaglądał ;). Tak czy siak, to wszystko oczywiście indywidualna sprawa i wybór.

Następna dyskusja:

tatuaże




Wyślij zaproszenie do