konto usunięte

Temat: Szukam kandydata na męża....:)

Może to i śmiesznie brzmi ale jest to jak najbardziej na czasie i na temat, który ostatnio mnie dręczy...
Uwielbiam swoją pracę ale smutno mi już jak wracam do domu i wiem, że nikt na mnie nie czeka czy nie zadzwoni do mnie spytać jak się czuje itp.
Do tej pory stawiałam na pracę. To był cały mój świat. Od rana do późnego wieczora...ale chyba czas to zmienić, czas by ktoś wkońcu nie tylko był przy mnie ale również mnie wspierał....
Lubię marzyć bo marzenia są bardzo ważne(może dlatego bujam w obłokach jako optymista). Chce osiągnąć w życiu coś, chce być kimś, chce mieć wszystko i wiem, że jest to możliwe. Wierze, iż ktoś kiedyś powie o to stworzyła ta kobieta, kobieta z polski..
Jednak przez życie nie chce iść sama. Dlatego, też postanowiłam poszukać sobie partnera, choć wiem, iż może nie tędy droga, że może się wydurnie ale takie jest życie. Tym akurat nic nie tracę.
Pozdrawiam wszystkich.;)
Magdalena M.

Magdalena M. Administration
Manager

Temat: Szukam kandydata na męża....:)

Sabina, polecam przeczytac zabawna ksiazke Claudii Caroll zatytulowana:

"Remind me again why do I need a man" - idealnie trafione w temat Twojego posta :)

Pozdrawiam
Robert Kiełbasa

Robert Kiełbasa Student,
Politechnika
Wrocławska

Temat: Szukam kandydata na męża....:)

Sabina Kwaśniewska:
Może to i śmiesznie brzmi ale jest to jak najbardziej na czasie i na temat, który ostatnio mnie dręczy...
Uwielbiam swoją pracę ale smutno mi już jak wracam do domu i wiem, że nikt na mnie nie czeka czy nie zadzwoni do mnie spytać jak się czuje itp.
Do tej pory stawiałam na pracę. To był cały mój świat. Od rana do późnego wieczora...ale chyba czas to zmienić, czas by ktoś wkońcu nie tylko był przy mnie ale również mnie wspierał....
Lubię marzyć bo marzenia są bardzo ważne(może dlatego bujam w obłokach jako optymista). Chce osiągnąć w życiu coś, chce być kimś, chce mieć wszystko i wiem, że jest to możliwe. Wierze, iż ktoś kiedyś powie o to stworzyła ta kobieta, kobieta z polski..
Jednak przez życie nie chce iść sama. Dlatego, też postanowiłam poszukać sobie partnera, choć wiem, iż może nie tędy droga, że może się wydurnie ale takie jest życie. Tym akurat nic nie tracę.
Pozdrawiam wszystkich.;)


Na pewno się nie wydurnisz :) Po prostu robisz to co wiele osób. Żyjesz, rozwijasz się. Spełniasz zawodowo. Tylko ze kobiety od niedawna (w stosunku do mężczyzn)moją możliwość rozwijania zawodowego i dlatego trudniej się znaleźć w tej sytuacji.Co ciekawsze, podobno (bo jestem za młody, by znać to z autopsji) mężczyźni zaczynają przezywać to samo. Podświadomie boją się kobiet sukcesu, ponieważ przez setki lat to my byliśmy "głową rodziny", a najważniejszym zadaniem kobiety była opieka nad domem. Teraz się to zmieniło.

Zakończę na tym, bo zgubiłem watek :P
Pewnie dlatego że jest już późno, a ja miałem ciężki dzień :)
Pozdrawiam ;)
aha, i polecam tę książkę. Nie czytałem, ale koleżanka, która ją czytała, powiedziała, ze jest super.
Hanna Jaworska

Hanna Jaworska specjalista ds
finansów

Temat: Szukam kandydata na męża....:)

Każdemu - do pewnego wieku - zdaje się, że INNI są super, są silni, mają swoje drugie połowy, że znalezienie kogoś do kochania jest dla INNYCH ludzi łatwiusie.
A prawda jest taka, że nad tym wszystkim trzeba pracować, nic nie przychodzi łatwo i że łatwo to tylko można stracić.
Na początek poradzę na przykład http://www.akademia24.pl/ "MAM" - czyli Mistrzowską Akademię Miłości, nie tylko Miłości damsko-męskiej ale i ogólnoludzkiej a także miłości do siebie samej.
Szukaj na forach randkopodobnych, ale pilnuj aby w ferworze szukania nie zgubić siebie. Raczej nie szukaj na czatach bo tam głównie bywają napaleni sexualnie ludzie. Szukaj wśród większych grup znajomych, otwórz się na nowe znajomości, zapisz się na jakieś formy hobbystyczne, zacznij działać w wolontariacie w ciekawych ngo'sach, popłyń na spływ górnym biegiem Czarnej Hańczy, wybierz się na samotną wycieczkę w jakieś ciekawe nie za bardzo zatłoczone miejsce. Wymyśl coś może i głupszego ale co będzie w zgodzie z Twoimi zainteresowaniami i charakterem.
A przede wszystkim pomyśl, że musisz poznać ze 2000 ludzi, żeby z jedną osobą się zaprzyjaźnić, więc o wiele więcej trzeba aby kogoś pokochać. Takie są wyniki badań socjologów (albo podobne, nie będę się czepiać szczegółów). Ale musisz POZNAWAĆ ludzi. I dać siebie poznać.

Moja teoria jest łagodniejsza - uważam, że kazdy człowiek na swoje okresy kiedy jest otwarty na danie miłości oraz na to, aby ją otrzymać i że wtedy łatwo znaleźć kogoś kogo się pokocha i komu się pozwolimy dać pokochać.Hanna Jaworska edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 00:35

konto usunięte

Temat: Szukam kandydata na męża....:)

Na pewno się nie wydurnisz :) Po prostu robisz to co wiele osób. Żyjesz, rozwijasz się. Spełniasz zawodowo. Tylko ze kobiety od niedawna (w stosunku do mężczyzn)moją możliwość rozwijania zawodowego i dlatego trudniej się znaleźć w tej sytuacji.Co ciekawsze, podobno (bo jestem za młody, by znać to z autopsji) mężczyźni zaczynają przezywać to samo. Podświadomie boją się kobiet sukcesu, ponieważ przez setki lat to my byliśmy "głową rodziny", a najważniejszym zadaniem kobiety była opieka nad domem. Teraz się to zmieniło.


Tak zgodzę się z tym , że kobiety osiągające sukces zawodowy mają trudniej.

Tylko przykre jest tak naprawdę to jak wie się, że ma się wszystko ale z drugiej strony nie ma się prawie nic. Ja to co chciałam to mam. Chociaż jestem młoda to udało mi się wiele rzeczy osiągnąć. Nie tylko swoim uporem.
Kiedy patrze na ludzi jacy są szczęśliwi chociaż praktycznie nic nie mają to widze siebie z przed lat. Nie raz zastanawiam się czy warto było się tak wybić. Większość moich koleżanek z byłych szkół albo wyszły za mąż albo mają dzieci. A ja zajmuje się swoimi marzeniami, swoimi zainteresowaniami. Choć znam mnóstwo ludzi bo jestem bardzo otwarta na nowe znajomości to i tak zastajemy zawsze dobrymi przyjaciółmi.
Zdaję sobie sprawę z tego, że przyjdzie taki dzień i spotkam tego jedynego. Może faktycznie przesadzam szukając sobie takiego kandydata. Nie wiem.
Mówię wam najgorsze to czuć, że jest się samemu kiedy potrzeba ci kogoś. (nie wiem czy dobrze to ujęłam bo dobra z polskiego to nigdy nie byłam)
A może moim błędem jest to, że jestem za bardzo otwarta na ludzi. To, że jestem chodzącym optymistą z wiecznie uśmiechniętą buzią. Może powinnam coś w sobie zmienić by wkońcu ktoś innaczej na mnie spojrzał. hmmm
Zgubiłam sie :P
Dziękuję za wypowiedzi i pozdrawiam wszystkich
Waldemar Lewandowski

Waldemar Lewandowski Production Manager
Assembly & Test at
UTC Aerospace
Systems

Temat: Szukam kandydata na męża....:)


Tak zgodzę się z tym , że kobiety osiągające sukces zawodowy mają trudniej.

Tylko przykre jest tak naprawdę to jak wie się, że ma się wszystko ale z drugiej strony nie ma się prawie nic. Ja to co chciałam to mam. Chociaż jestem młoda to udało mi się wiele rzeczy osiągnąć. Nie tylko swoim uporem.
Kiedy patrze na ludzi jacy są szczęśliwi chociaż praktycznie nic nie mają to widze siebie z przed lat. Nie raz zastanawiam się czy warto było się tak wybić. Większość moich koleżanek z byłych szkół albo wyszły za mąż albo mają dzieci. A ja zajmuje się swoimi marzeniami, swoimi zainteresowaniami. Choć znam mnóstwo ludzi bo jestem bardzo otwarta na nowe znajomości to i tak zastajemy zawsze dobrymi przyjaciółmi.
Zdaję sobie sprawę z tego, że przyjdzie taki dzień i spotkam tego jedynego. Może faktycznie przesadzam szukając sobie takiego kandydata. Nie wiem.
Mówię wam najgorsze to czuć, że jest się samemu kiedy potrzeba ci kogoś. (nie wiem czy dobrze to ujęłam bo dobra z polskiego to nigdy nie byłam)
A może moim błędem jest to, że jestem za bardzo otwarta na ludzi. To, że jestem chodzącym optymistą z wiecznie uśmiechniętą buzią. Może powinnam coś w sobie zmienić by wkońcu ktoś innaczej na mnie spojrzał. hmmm
Zgubiłam sie :P
Dziękuję za wypowiedzi i pozdrawiam wszystkich


Powiem szczerze, że zawsze wydawało mi się właściwym postępować tak jak opisujesz. Najpierw się ustatkować a potem myśleć o całej reszcie , miłość , życie z drugą połową itd. Stało się co prawda inaczej, ale mimo wszystko nadal wydaje mi się że twój sposób podejścia do tego tematu jest tym bardziej właściwym. Napewno nie jest łatwo żyć samemu w chwilach kiedy tak bardzo potrzebujemy oparcia kochającej osoby, niemniej jednak najważniejsze to zachować spokój. Kiedy czytam to co napisałaś, wynika mi jasno że nawiązywanie kontaktów z ludźmi przychodzi ci z dużą łatwością, a to przecież podstawa do znalezienia kogoś wartościowego. Napewno twoja otwartość to nie błąd, im więcej informacji uda ci się wydobyć od obiektu zainteresowania tym większa pewność że nie popełnisz błędu przy tak poważnym wyborze. Może użyj ideologii tak bardzo skutecznej w pracy, im więcej zaangazowania w temat tym lepsze efekty, choć to nie zawsze sprawdza się w miłości. Napewno nie wymyśle tu żadnej mądrości, ani nie rozwiąże twojego problemu od zaraz. Proponuję zachować spokój i cierpliwie rozglądać się dookoła siebie. To co najlepsze zwykle jest na wyciągnięcie ręki więc bądź czujna.

I już tak na koniec, kobieta która opisuje całą sytuację takimi słowami i tak mocno pragnie szczęśliwego zakończenia, musi być intrygująca i ujmująca za serce, więc stawiam na to że to tylko kwestia czasu kiedy ten jedyny wyłoni się jak spod ziemi.

Powodzenia i pozdrawiam.



Wyślij zaproszenie do