Tomasz Bar finanseosobiste.pl
Temat: Trzymajmy kciuki za Roberta Kubicę.
Pierwszy Polak w F1. To co jeszcze rok temu wydawało się niemożliwe stało się faktem.Robert Kubica – kierowca testowy teamu BMW Sauber wystartuje w jutrzejszym GP Węgier.
Jak sam przyznaje do Formuły 1 trafił bez żadnej pomocy ze strony Polski. Kiedy mając 14 lat prosił o wsparcie finansowe wyśmiano go. Dziś on jest górą i wystartuje obok takich tuzów jak Schumacher czy Alonso. Nie miał sponsorów ani taty byłego kierowcy F1.
Trzymajmy za niego kciuki. Wstyd mi za wielu rodaków, którzy na forach sportowych wyzywają go, poniżają. Piszą, że nic nie osiągnął i jest prostakiem.
A oni kim są?
Robert może być kolejnym Adamem Małyszem. I oby był. Mieliśmy Andrzeja Gołotę ale jak skończył każdy wie. Było o nim głośno ale się skończyło. Mamy Adama Małysza ale on za rok czy dwa też odejdzie i kto nam zostanie?
Oby Robert Kubica. Jeśli tylko zachowa skromność Małysza może jeździć w F1 przez najbliższe 15 lat i dawać Polakom wiele radości. A jeśli dostanie samochód klasy Ferrari czy Renault może zostać mistrzem świata.
F1 ogląda co roku ok. 6 mld widzą na całym świecie bijąc tym samym piłkę nożną.
Trzymaj się Robert i nie słuchaj durni na forach, którzy zwyczajnie Ci zazdroszczą.
Fajnie by było mieć Kubicomanię.
Mam też nadzieję, że polscy dziennikarze sportowi nauczą się czegoś o F1 bo jak teraz ich słucham i czytam to mnie żal bierze i śmiech.
Mnie – kogoś kto oglądał sukcesy Senny i jego następców przez kilkanaście lat.
Po obejrzeniu ponad 250 wyścigów GP chciałbym przeczytać coś ciekawego właśnie teraz kiedy mamy rodaka wśród najlepszych. Panowie podszkolcie się proszę.
Robert – szerokiego toru i pokaż, że Polak potrafi.
Niedziela godz. 14, TV4, RTL