konto usunięte

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

Przy okazji dyskusji na innym forum na temat poparcia dla UPR, okazało się, iż niektórzy aprobujący program tej partii, oddadzą głos na inną, która ma szanse wejść do sejmu.

Nie chodzi mi tu o UPR, ale o wszystkie niszowe partie, które określa się mianem inne w tych sondażach. Czy nie jest trochę tak, ze niekoniecznie losowa grupa 1000 obywateli, miesza w głowach wyborcom, zwłaszcza tym nie do końca zdecydowanym, których ci u nas dostatek? Czy w kraju gdzie można kupić wielu, nie da się kupić kilku procent, wartych więcej niż setki billboardów?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

Warto zajrzeć na stronę PTBRiO i Ofboru. Już były rozmowy w prasie dość głośne na temat manipulacji sondażami. NIe bardzo wiem, czemu służy rzucanie hasłami "niekoniecznie losowa grupa". Musze tu bronić konkurencji - ale dopóki nie zobaczę próby , sposobu jej doboru i realizacji badania to nie wypowiadam się autorytatywnie na temat jej losowości/reprezentatywności (pomimo kilkunastu lat pracy w badaniach i obejrzenia tysiący prób mniej i bardziej reprezentatywnych)

To co sugerujesz wskazuje tylko na jedno : najbardziej korzystne dla instytutu badawczego to po prostu siąść nad czystą kartką papieru i wymyśleć JAKIŚ wyniki. Kto da więcej. Jak LRP zapłaci to jej się dorzuci 5 %.
NIe trzeba zatrudniać ankieterów, mieć baz, dzwonić, analizować wyników - po co jak wszystko można załatwić jednym pociągnięciem pióra....papier zniesie wszystko...

Tak, teoria spiskowa to bardzo modne podejście - w końcu lansowane przez rządzących , więc dlaczego nie....
Przemysław G.

Przemysław G. jony i Jonasze

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

Dagmara D.:
Warto zajrzeć na stronę PTBRiO i Ofboru. Już były rozmowy w prasie dość głośne na temat manipulacji sondażami. NIe bardzo wiem, czemu służy rzucanie hasłami "niekoniecznie losowa grupa". Musze tu bronić konkurencji - ale dopóki nie zobaczę próby , sposobu jej doboru i realizacji badania to nie wypowiadam się autorytatywnie na temat jej losowości/reprezentatywności (pomimo kilkunastu lat pracy w badaniach i obejrzenia tysiący prób mniej i bardziej reprezentatywnych)

To co sugerujesz wskazuje tylko na jedno : najbardziej korzystne dla instytutu badawczego to po prostu siąść nad czystą kartką papieru i wymyśleć JAKIŚ wyniki. Kto da więcej. Jak LRP zapłaci to jej się dorzuci 5 %.
NIe trzeba zatrudniać ankieterów, mieć baz, dzwonić, analizować wyników - po co jak wszystko można załatwić jednym pociągnięciem pióra....papier zniesie wszystko...

Tak, teoria spiskowa to bardzo modne podejście - w końcu lansowane przez rządzących , więc dlaczego nie....

Bo próba losowa 1000, nawet przy najlepszych chęciach ankieterów obarczona jest z natury błędem statystycznym 3,3%. Próg wyborczy dla bloku to 3%. Co mówi taka próba o preferencjach wyborców partii niszowych? Nic. Co znaczą różnice preferencji dla Partii większych na poziomie 3%? Nic. Ilu wyborców zdaje sobie z tego tylko sprawę? Niewielu. A sytuację mamy taką, że są 2 partie o rankingu dwadzieścia parę procent, różniące się o kilka procent. Te różnice są w granicy błędu statystycznego. Mamy poza tym jednen blok o poparciu ok. 10%, plus minus 3,3%. I mamy kilka partii (bloków) o poparciu w granicy błędu statystycznego.
Jaką zatem wiedzę o poparciu dają codzienne prawie sondaże? Żadną.
A skoro tak, to do czego służą?
No a przecież błąd statystyczny wynika tylko z liczby respondentów. A metodologia? Najczęściej się dzwoni o ile mi wiadomo. Do respondentów wybranych losowo z... No właśnie. Z książki telefonicznej? Ale tam są tylko ci, co wyrazili zgodę na ich tam umieszczenie. Kto badał reprezentatywność tej grupy dla społeczeństwa jako całości? Gdzie są wyniki? A jak ktoś nie odpowiada na telefon, to co się robi? Następny z listy? To już nie jest wybór losowy. A w następnym sondażu bada się tę samą próbkę?
Reasumując. Sondaże telefoniczne na próbce 1000 osób są w naszej rzeczywistości politycznej niereprezentatywne już z uwagi na wielkość próbki i metodologię badania. Po co tu jeszcze spisek?
To, że wynikami z takiej próbki można dowolnie i bezpiecznie manipulować, to już odrębny temat. Lekko, łatwo i przyjemnie.
Tym, co popierają UPR proponuję głosować na UPR niezależnie od sondaży (a jest to partia utopijna, na którą ja sam głosować nie będę. I nie dlatego, że nie ma szans, tylko dlatego, że ma nierealistyczną wizję świata, więc do rządzenia się nie nadaje. jedynie do werbalizacji jakichś idei może)
Edward K.

Edward K.
rencista/tapiser/web
master

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

Statystyki są bardzo wiarygodne, oj bardzo.....
Przykładowo jeśli Kowalski z Nadmorskim mają 2 miliony to statystycznie mają po milionie na głowę. W rzeczywistości jednak może być tak, iż Nadmorski ma 2 miliony a Kowalski g...o.
Jeśli na dokładkę będziemy tą statystykę codziennie serwować milionowi innych Kowalskich to w końcu pewna część z nich dojdzie do wniosku, iż żyją w krainie szczęśliwości a tylko im indywidualnie wiedzie się beznadziejnie.....
I nie są to już teorie spiskowe lecz zagadnienia z dziedziny psychologii społecznej.

konto usunięte

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

propaganda i już...

konto usunięte

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

nie ma to jak się wgłębić dogłębnie... hihi
sondaże są i tyle, mają błąd statystyczny i tyle.
Należy traktować je tak jak na to zasługują, czyli z krytycyzem. Niekoniecznie od razu z podejrzliwością.

Sondaży na ten sam temat jest z reguły 2-5 w okresie tygodnia (okres przedwyborczy) i tyle samo w okresie miesiąca jeżeli nie ma fajerwerków.
Temu wyjdzie tak, temu tak. Jak już ktoś chce się bawić to nie zrobi sondaż sondaży i będzie miał bardziej dokładny wynik.

Podsumowując... temat, który uruchamia emocje i... no i nic więcej.
pzdr
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

niektorym sondazowniom wychodzil
blad statystyczny kilkadziesiecio procentowy
tak, istnieja ciagle na rynku...

http://wiadomosci.onet.pl/1378623,2677,1,1,kioskart.html

ja zwracam uwage wylacznie na (w polityce) dane z PGBmichal s. edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 00:26

konto usunięte

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

A mi w głowie utkwiła jedna ciekawa sytuacja, która pojawiła się przed II turą wyborów prezydenckich Kaczyński-Tusk.
Wszystkie media wskazywały na wygraną Tuska. Natomiast jedna z liczących się firm statystycznych przysłała informację o tym, że niewielką liczbą głosów wygra Kaczyński i udowadniała to na podstawie skomplikowanych założeń i obliczeń. Po czym za kilka dni, być może pod wpływem presji, zmieniono założenia i wybór padł na Tuska. Po czym w ostatecznym rozstrzygnięciu wygrał Kaczyński. Jaki stąd wniosek? - założenia na wejściu + wielkość i dobór próby + odpowiedni test statystyczny decydują o ostatecznej prognozie.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 02:56

konto usunięte

Temat: Sondaże - Teoria Spisku

Prognoza zalezy tez od wynikow poprzednich prognoz. Zachodzi autokorelacja - tj. ankietowani znaja wyniki poprzednich rozmaitych ankiet.

IMO, badania robione sa zbyt czesto i maja istotny wplyw poprzez autosugestie. Im czesciej badasz temperature tym bardziej ona rosnie.

Następna dyskusja:

spiskowa teoria dziejów




Wyślij zaproszenie do