Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Właśnie uruchomiliśmy SAP w firmie. Właściwie był to roll-out. Zastanawiam się, jak przetrwać te pierwsze dni pracy systemu i nie zwariować. Czy macie jakieś doświadczenia, rady, komentarze?
Łukasz Zjawiński

Łukasz Zjawiński Founder & CEO @
TechMine

Temat: SAP

Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.09.14 o godzinie 19:42
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Przyzwyczajamy się. Na razie do tego, ze co chwilę wyskakuje jakaś perełka :)
Marek K.

Marek K. Sales IT, software ,
consulting,
outsourcing

Temat: SAP

poczatki zawsze bywaja trudne, kilka weekendow w pracy a pozniej po 3-5 miesiacach sytuacja sie ustabilizuje. Powodzenia.....
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

O ile wcześniej nie zamkną mnie za morderstwo w afekcie....
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: SAP

też przez to przeżywałam...
jak już przez to przejdziesz to potem nie bedziesz sobie wyobrażała pracy bez SAPa, warto na początku sie pomęczyć ;)
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Jolanto, to wiem... Ale jak sobie z tym "pomęczeniem" poradzić? Np. powinnam zatwierdzić zamówienia, a tu kapota... Belgowie nie dali mi uprawnień do zatwierdzania (nie wiadomo dlaczego, bo byłam na liście uprawnionych). I tak co chwilę coś.

konto usunięte

Temat: SAP

duże ilości środków uspokajajacych, do tego flaszk whisky i jakiś szef co zasponosruje rekawice i worek bokserski, żeby nie byo trupów...
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: SAP

też tak miałam, ale zawsze była osoba, która miała owe uprawnienia i wtedy wg określonych procedur mogła nas wspomóc...
wiem, nerwy są na pewno... ale jaka potem radość gdy wszystko zacznie sprawnie działac! ;)
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Jan Sebastian B.:duże ilości środków uspokajajacych, do tego flaszk whisky i jakiś szef co zasponosruje rekawice i worek bokserski, żeby nie byo trupów...


Pogadam z szefem - to jest jakies rozwiązanie
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Jolanta K.:też tak miałam, ale zawsze była osoba, która miała owe uprawnienia i wtedy wg określonych procedur mogła nas wspomóc...
wiem, nerwy są na pewno... ale jaka potem radość gdy wszystko zacznie sprawnie działac! ;)


A procedury mieliście opisane w trakcie wdrożenia, czy powstawały ad hoc?
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: SAP

Marzena G.:
Jolanta K.:też tak miałam, ale zawsze była osoba, która miała owe uprawnienia i wtedy wg określonych procedur mogła nas wspomóc...
wiem, nerwy są na pewno... ale jaka potem radość gdy wszystko zacznie sprawnie działac! ;)


A procedury mieliście opisane w trakcie wdrożenia, czy powstawały ad hoc?


To jest tak pol na pol - procedura jest gotowa, potem modyfikowana pod klienta, a na koncu dochodzi "czynnik chaosu" - czyli jakies 90% wdrozenia.

Nie krzycz na wdrozeniowcow i technikow - oni tez sa ludzmi :)
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: SAP

w trakcie wdrożenia (w każdym dziale były osoby już przeszkolone i odpowiedzialne za poprawne wdrożenie)
oj to dawno było.... z dobrych parę latek ;)
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Wojciech Z.:
Marzena G.:
Jolanta K.:też tak miałam, ale zawsze była osoba, która miała owe uprawnienia i wtedy wg określonych procedur mogła nas wspomóc...
wiem, nerwy są na pewno... ale jaka potem radość gdy wszystko zacznie sprawnie działac! ;)


A procedury mieliście opisane w trakcie wdrożenia, czy powstawały ad hoc?


U nas czynnik chaosu wynosi chyba 97%... Nie krzyczę. Nawet czasem rozumiem ;)

To jest tak pol na pol - procedura jest gotowa, potem modyfikowana pod klienta, a na koncu dochodzi "czynnik chaosu" - czyli jakies 90% wdrozenia.

Nie krzycz na wdrozeniowcow i technikow - oni tez sa ludzmi :)
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: SAP

Mozliwe ze jak to mam w zwyczaju zaraz wywolam awanture ale...

Ja sam SAPa nie wdrazalem. Mam doswiadczenia z innymi wdrozeniami w biznesie. Z ludzmi od CRM i integracji SAPa regularnie jadalem obiady ;)

Teza:

Wdrozenia przypominaja b***el na kolkach - w dodatku plonacy.
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Wojciech Z.:Mozliwe ze jak to mam w zwyczaju zaraz wywolam awanture ale...

Ja sam SAPa nie wdrazalem. Mam doswiadczenia z innymi wdrozeniami w biznesie. Z ludzmi od CRM i integracji SAPa regularnie jadalem obiady ;)

Teza:

Wdrozenia przypominaja b***el na kolkach - w dodatku plonacy.


Nic dodać, nic ująć. I to nie tylko przy SAP (też mam doświadczenie z innymi systemami, więc potwierdzam)
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: SAP

"Przez „odpowiedni” projekt logiczny rozumie się taki projekt, który zapewnia osiągnięcie pożądanych własności systemu, np. poprawności, wydajności, niezawodności, itp. Można wyprodukować tony papierowej dokumentacji, przeprowadzić tysiące przeglądów, co w praktyce wcale nie zabezpiecza przed uniknięciem błędów w projekcie. Inżynieria oprogramowania nie osiągnęła poziomu innych dyscyplin inżynieryjnych - być może nigdy nie osiągnie – dzięki czemu czasami przypomina gałąź psychologii czy filozofii. Być może powinna być częścią sztuki.
"
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Hmmmm..... Część sztuki..... Wdrożenie SAP jako przykład surrealizmu.... W sumie - to ma sens
Magdalena L.

Magdalena L. Managerka.com |
Doradca biznesowy i
marketing manager do
...

Temat: SAP

Ja przezylam wdrozenie SAPa i zyje;-) Moze Ciebie to pocieszy.
Jak nie dali uprawnien to trzeba na upierdliwca: niech dadza albo sami zrobia. Z reszta polecam zbieranie do kupy informacji, ktorych Ci brak i pytan, i obdzwanianie swojego konsultanta. Uzbroj sie w cierpliwosc (magnez!) i daj sobie ze 2-3 miesiace czasu...

Potem bedziesz sie wsciekac, ze system jednak jest glupi i nie robi tego, co byc chciala. Czego szczerze nie życzę.

Powodzenia!
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: SAP

Magdalena K.:Ja przezylam wdrozenie SAPa i zyje;-) Moze Ciebie to pocieszy.
Jak nie dali uprawnien to trzeba na upierdliwca: niech dadza albo sami zrobia. Z reszta polecam zbieranie do kupy informacji, ktorych Ci brak i pytan, i obdzwanianie swojego konsultanta. Uzbroj sie w cierpliwosc (magnez!) i daj sobie ze 2-3 miesiace czasu...

Potem bedziesz sie wsciekac, ze system jednak jest glupi i nie robi tego, co byc chciala. Czego szczerze nie życzę.

Dzięki za słowa otuchy :) SAPa wdrażają nam Belgowie (jako rollout) i to pierwszy problem. Polscy konsultanci są w porzo, ale też niewiele czasem mogą nam pomóc - ze względu na wymogi korporacji. Kupiłam sobie Bodymax. Myślisz, że jeszcze magnezu dokupić?




Wyślij zaproszenie do