GoldenLine
Zaloguj się
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Nie uważacie że większość rozmów kwalifikacyjnych to fikcja, stanowiska są już dawno ustawione, a ogłoszenia dawane np do szlagierowej poniedziałkowej Wyborczej są dawane jako reklama i jakiś PR (nororycznie w korporacjach) ...

Nie wspominając o nepotyźmie, który po prostu rządzi wszędzie.
Coraz częściej się z tym spotykam.
Strasznie mnie to frustruje, bo po jakimś czasie szukania, i setnej rozmowie kwalifikacyjnej ... to już się nic nie chce.

Na potwierdzenie mała anegdota: Starałem się kiedyś kiedyś zostać specjalistą ds eksportu w Nowym Sączu, byłem na rozmowie, wszystko super, etapy... ale na końcu okazało się że och ktoś mnie wyprzedził.
Parę miesięcy później spokałem dziewczynę, której proponowano tą pracę przez znajomego wysoko postawionego męża - ale ona nie wzięła bo jej coś nie pasowało, ale wzią jakiś inny znajomy ktoś tam ...
No i tak chodzimy i łudzimy się ... ale cudów NIE MA.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Niestety taka rzeczywistość i jak coraz częściej slucham różnych tego typu opowieści to przeraża mnie to, że niedługo i mnie pewnie bedą spotkały takie rozczarowania. W sumie to po co cudują z różnymi sposobami rekrutacji a potem selekcjami, jak i tak często wiedzą, że przyjmna np. syna ktoregoś z dyrektorów. Juz nawet w szkole nam radzą ,że praktyki to najlepiej załatwiać przez znajomych...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Po prostu nic dodać nic ująć.

Tylko dlaczego mamy się godzić na tę szarą rzeczywistość?

Trzeba się nie załamywać i uwierzyć że jednak jest jakaś sprawiedliwość i ktoś zauważy i doceni każdego za jego inteligencje, umiejętności a nie za tzw. plecy.

Pozdrawiam i głowy do góry :)
Link do wypowiedziLink
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Chodząc na te wszystkie rozmowy, jakoś mam wrażenie że inteligencja bardziej przeszkadzać może ...
Ostatnio zostałem zastrzelony tekstem: nie no, pan jest dla nas za mądry ... (miałem zostać koordynatorem ds marketingu czy jakoś).
No po prostu dramat ...
Jak tu znaleźć jakiś sens ...
Tu zawsze pojawia się u mnie pytanie czy nie przenieść się do rzeczywistości w której "nasze" (polskie) problemy są dawno rozwiązane, a "my" dotrzemy do takich standardów jak wynika z wyliczeń nie wczesniej jak za 50 lat.
Link do wypowiedziLink
Anna Dobiezynska

Anna Dobiezynska researcher

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Zalezy z ktorej strony patrzy sie na ten problem. . . proponuje poszukac kogos do pracy. Trudniej jest znalezc kogos do pracy niz prace, bo pracodawca po dlugich poszukiwaniach ulega wrazeniu, ze nie znajdzie takich ludzi jakich szuka, wiec bierze pierwszego chetnego. Jesli ktos chce sprobowac, zapraszam do podjecia wyzwania:
praca dla inzyniera systemowego w Lodzi i we Wroclawiu:
wymamgana praktyczna znajomosc unixa i konwersacyjna znajomosc jezyka angielskiego.
Link do wypowiedziLink
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Cóż zasiałem troche defetyzmu ale czasem człowiek musi ...

Co do wyzwania, informatykiem nie jestem niestety - choć z komputerami nie mam problemów (ale bardziej w strone grafiki).

Właśnie kończę AE w Krakowie kierunek Ekonomia. Właśnie czekam na termin obrony pracy pod pięknie brzmiącym tytułem: Paradygmat funkcjonowania organizacji proinnowacyjnej w czasach postindustrialnych :)

Studiowałem zaocznie wychodząc z założenia że podczas studiów zdobęde praktykę, cóż w zasadze tak sie stało, i to nawet z nie złym skutkiem, ale od września poprzedniego roku, po prostu dramat :/

Cóż trzeba dalej brnąć przez pokapitalistyczne czasy nepotyzmu i fikcji :)

Ale myślę że trzeba odnaleźć w tym wszyskim jakiś swój sens i koniec, bo inaczej popada się w marazm.

Nie odbierzcie mnie jaka zmierzonego człowieka z pesymistycznym nastawieniem, po prostu doświadczenia ostatnich miesięcy ostro mnie wbiły w rzeczywistość, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, każde doświadczenie w życiu ma jakiś sens i jest potrzebne jak popatrzy się na nie z perspektywy czasu :)

pzdr
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Liszka (Rafalska)

Katarzyna Liszka
(Rafalska) Recruitment Business
Partner

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Marcinie, zgadzam się z Tobą że nasza polska rzeczywistość może człowieka wpędzić w marazm.
Ja jednak nie załamywałabym rąk. ;-)
Owszem spotyka się wiele patologii kiedy stanowiska są obsadzane z góry itp.
Ale znam też wiele osób które dzięki swojej inteligencji, wiedzy i doświadczeniu doszły już bardzo wysoko.
Wierz mi że doszły tam tylko i wyłącznie dzięki sobie. :-)

Takie osoby jak Ty nie powinny stąd uciekać - tylko zmieniać to co jest złe.
Przynajmniej ja wyznaję taką zasadę.:)
Uwierz w swoje siły - a na pewno Ci się wiele rzeczy uda. ;-)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Kostyantyn Myeshkov

Kostyantyn Myeshkov Dyrektor
handlowy,absolwent
europeistyki
WSHiP,student HZ...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Niestety, ale tam funkcjonuje rynek pracy. Czyli odwrocona piramida. Wytlumacze- pracodawca jak potrzebuje pracownika, to zaczyna szukac na poczatku kogos kto moglby awansowac wewnatrz firmy, pozniej szuka po znajomych (moze ktos poleci kogos wartosciowego) i tylko na samym koncu zaczyna dawac ogloszenia w prasie......my (tzn ludzie ktorzy poszukuja pracy) dzialamy inaczej :( Czyli zaczynamy od gloszen w prasie, Internecie.....po wielu nieudanych probach zniechecamy sie i zaczynami informowac nasze otoczenie o swoich problemach z praca (tzn z jej brakiem). Wniosek jest jeden-zacznijmy mowic wszystkim znajomym o tym ze poszukujemy pracy!
Zycze wszystkim powodzenia!
P.S. A z okazji zblizajacych sie Swiat zycze wszystkim milo je spedzic w gronie rodziny:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Zweryfikuj dokładnie swoje CV... osoba z wykształceniem, praktyką, będąca specjalistą w jakiejś dziedzinie nie powinna jedynie szukać pracy na zasadzie przeglądania ogłoszeń w mediach bo tam tej pracy poprostu nie ma.

Należy wyjść z inicjatywa do firmy. Postawić sobie cel i zrobić wszytko by dostać własnie to stanowisko. Przejść się do siedziby, spróbować umówić się z przedstawicielem lub osobą od HR i zapytać o warunki pracy... przedstawić swoją ofertę.

Jeżeli nawet teraz nie ma pracy o ile spełniasz wymagania, zapamiętają cię jako osobę ambitną, która wykazuje inicjatywę. Może niedługo zwolni się jakieś stanowisko. Jeżeli jeszcze pokażesz, że czujesz się emocjonalnie związany z tą firmą i zależy ci na pracy tylko tu TO już większą cześć bitwy masz za sobą... teraz tylko finisz.

Pozdrawiam i polecam niekonwencjonalne metody szukania pracy. To ty szukasz pracy a nie praca ciebie.

P.S. Pisze to w formie motywacji, i rozumiem, że ten kraj powinien wyglądać inaczej. Ale trzeba wychodzić na przeciw problemom i je pokonywać.

I jeszcze taka mała konkluzja:
- marketingowiec, który nie potrawi "się sprzedać" to słaby specjalista
- specjalista ds. zarządzania, który nie potrafi pokierować swojego życia tak by po studiach znaleść satysfakcjonującą pracę to nie specjalista

Nie pisze tego do konkretnych osób, poprostu takie jest moje zdanie. Przysłowie "Szewc bez butów chodzi" w tej kwestii się nie sprawdza. A z postawy oraz drogi zawodowej aplikanta można wyczytać bardzo dużo.
Link do wypowiedziLink
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Aureliusz M. G.:Zweryfikuj dokładnie swoje CV... osoba z wykształceniem, praktyką, będąca specjalistą w jakiejś dziedzinie nie powinna jedynie szukać pracy na zasadzie przeglądania ogłoszeń w mediach bo tam tej pracy poprostu nie ma.


Należy wyjść z inicjatywa do firmy. Postawić sobie cel i zrobić wszytko by dostać własnie to stanowisko. Przejść się do siedziby, spróbować umówić się z przedstawicielem lub osobą od HR i zapytać o warunki pracy... przedstawić swoją ofertę.

Robiłeś to kiedyś? - skutek?

I jeszcze taka mała konkluzja:
- marketingowiec, który nie potrawi "się sprzedać" to słaby specjalista
- specjalista ds. zarządzania, który nie potrafi pokierować swojego życia tak by po studiach znaleść satysfakcjonującą pracę to nie specjalista

Nie pisze tego do konkretnych osób, poprostu takie jest moje zdanie. Przysłowie "Szewc bez butów chodzi" w tej kwestii się nie sprawdza. A z postawy oraz drogi zawodowej aplikanta można wyczytać bardzo dużo.


Troszke mnie to trąci bardzo wygodną trywializacją tematu.

Baardzo często trzeba wziąć pod uwagę okoliczności - polskie okoliczności. Moje doświadczenie donosi że nie jest takie jak z Twoich powiedzonek ...

Nic osobistego ale z takimi hasłami często spotykam się kiedy rozmawiam z osobami które odniosły już "jakiś" sukces i wydaje im się że już nic ich z toru nie wytrąci. Ale cóż sukces oprócz motywacji i samozadowolenia buduje również arogancję która dezaktywuje radary wykrywające zagrożenia typu - mnie to już nie grozi.

ps. Też gram na girarce, a sztuki walki tranowałem czas jakiś temu :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Marcin B.:

Robiłeś to kiedyś? - skutek?

(...)

Troszke mnie to trąci bardzo wygodną trywializacją tematu.



Tak robiłem.... był taki okres, że chciałem poznać zasady pracy w pewnej firmie... przedstawiłem swoje CV i LM... w momencie gdy nie potrzebowano pracownika. Pozatym dowiedziałem się że moje CV leży razem z 20 innymi a jeszcze nie ma naboru (więc napewno ich przychbędzie). Umówiłem się z kierowniczką, powiedziałem jej, kim jestem, dlaczego chce pracować akurat tu.

Po 2 tyg odebrałem telefon, że w najbliższym czasie zwalnia się stanowisko i mam od razu przyjść do pracy bez rozmowy kwalifikacyjnej... dodatkowo zaproponowano mi przjście razem z doświadczoną ekipą do nowo otwartego salonu...

Nie są to specjalne osiągnięcia... ja starałem się o pracę w dziale sprzedaży największej w Polsce firmy z markowa odzieżą. Ale swojego dopiąłem. Nie polecam tego jako metody szkoania pracy którą można stosować zawsze... W moim przypadku wyszlo to bardzo spontanicznie. Ja chciałem pracować tylko tam, normalnie nie kręci mnie taka praca. Jednak chciałem pokazać, że zawsze można zrobić coś czym "zaimponujesz" pracowdawcy.

Natomiast co do drugiej części:
- marketingowiec, który nie potrafi "się sprzedać" to słaby specjalista
- specjalista ds. zarządzania, który nie potrafi pokierować swojego życia tak by po studiach znaleść satysfakcjonującą pracę to nie specjalista

:)

... nie odbieraj tego jako podwarzenia swoich kompetencji... powiedziałem to ogólnikowo, niekoniecznie do ciebie. Choć zastanawiałem się dlaczego przez tak długi okres czasu nie masz wypełnionego profilu skoro szukasz pracy i cały czas mówisz jak to źle jest na polskim rynku pracy... zgadzam się, że nie jest idealnie. Ale napewno wiesz o tym że niekonstruktywna krytyka nigdy nie będzie stawiała specjalisty w dobrym śiwetle. To Ty masz ludziom doradzać. Chyba że masz w tym jakiś cel.

pozdrawiam, i jeszcze raz podkreślam nie bierz wszytkiego do siebie, poza tym ja nie mam patentu na mądrość i mogę się mylić. :)

Aureliusz M. Górski
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Liszka (Rafalska)

Katarzyna Liszka
(Rafalska) Recruitment Business
Partner

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Aureliuszu,
muszę sie zgodzić ze wszystkim co piszesz.

A Tobie Marcinie życzę powodzenia w aktywnym szukaniu pracy :)
I obyś zmienił swoje negatywne nastawienie - dopóki takie masz dopóty nic nie znajdziesz - ot taka samospełniająca się przepowiednia.

Pozdrawiam
Kasia
Link do wypowiedziLink
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

:)

Nie jest tak źle, nie mam jakiegoś złego nastawienia, po prostu rzeczywistość wykracza często poza to jak raz czy dwa się komuś udało.

Troche mnie źle zrozumieliście. Nie neguję ciekawych sposobów szukania pracy - bynajmniej.

Samospełniającą się przepowiednią była by sytuacja w której mówił bym że nie znajdę pracy... a tak nie jest, po prostu narazie rynek dał mi ostro popalić, a tkwienie dłużej w takim stanie powoduje nieciekawe nastawienie :)
Uwierzcie mi że po pewnym czasie siedzenia bez pracy (realnie - bo pracuje dla carlsberga na zlecenia) człowiek zaczyna troche inaczej postrzegać rzeczywistość (Kasiu jako studentka psychologii powinnaś znać mechanizmy jakie zaczynają działać w takiej sytuacji)

Ale trza być twardym a nie miętkim :)

Chyba troche źle mnie odebraliście, jestem realistą z mocną dozą optymizmu, a nie jakimś maruderem który potrafi tylko narzekać. No fakt moje wypowiedzi tutaj mogły nakreślić troche inny obraz, ale może będzie lepiej :)




Marcin Bacia edytował(a) ten post dnia 20.04.06 o godzinie 09:24
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Liszka (Rafalska)

Katarzyna Liszka
(Rafalska) Recruitment Business
Partner

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Marcinie,
ale ja dokładnie rozumiem, że jak się jest od pewnego czasu bez pracy to zmienia się sposób postrzegania rzeczywistości.
Mechanizmy jakie mogą zacząć działać w takiej sytuacji to jedno a to jak dana osoba reaguje to drugie ;)
Ja też szukam pracy - w końcu jestem na ostatnim roku ...
I wierzę że się uda mimo naszej polskiej szarej rzeczywistości :)

Cieszę się też że jesteć optymistą. Z Twoich wypowiedzi faktycznie nie można było tego wywnioskować :)

I tak trzymać ! :)

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Bart T.

Bart T. Managing Member,
Executive, MBA, PhD,
Fulbright Scholar
(...

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Hi there,
Cala rekrutacja zalezy od firmy. jesli w firmie praktykowana jest 'process fairness & business ethics' sytuacje jakie sa opisywane na froum sa nie-typowe:)
cheers
bt
Link do wypowiedziLink
Adam H.

Adam H. _

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

CIekawostka:

Udowodniono w badaniach, że wspólną cechą osób, które odnosły sukces zawodowy, jest poczucie, że ich życie leży w ich rękach, czyli to oni sami kierują swoim losem
Link do wypowiedziLink
Piotr Rybałtowski

Piotr Rybałtowski Programista PHP,
Symfony, Zend
Expressive, Node.js

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Adam H.:Udowodniono w badaniach, że wspólną cechą osób, które odnosły sukces zawodowy, jest poczucie, że ich życie leży w ich rękach, czyli to oni sami kierują swoim losem
Dlatego w Polsce jest tak nieciekawie. W kraju, gdzie ludzie wolą zagłosować na polityków, którzy dadzą im wszystko i wszystko za nich załatwią niż dadzą wolność i możliwość decydowania o sobie, wszak liberał to takie brzydkie słowo.
Link do wypowiedziLink
Radosław Tadeusz Kobus

Radosław Tadeusz Kobus VC/BA, Współtwórca
GoldenLine

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Podpisuję się rękami i nogami pod wypowiedzią mego przedmówcy. :/
Link do wypowiedziLink
Magdalena W.

Magdalena W. Dyrektor Biura
Analiz i Modelowania
| CRM | Bank BPH

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

Powiedzmy, ze rozmowę kwalifikacyjną mamy już z głowy. Tak na zakończenie tematu, powiedzmy optymistyczne, że otrzymaliśmy pracę, o którą się staraliśmy.

Nie jest Wam czasem źle ze swoimi wysokimi kwalifikacjami?

Powiedzmy na przykład wtedy, kiedy wymagania pracodawcy były zbyt duże w stosunku do faktycznie potrzebnych na danym stanowisku? Nie czulibyście sie oszukani?

Jak wzbudzić w sobie pozytywne podejście w momencie kiedy praca nie wykorzystuje nawet połowy z tego co potraficie?

Jak ułożyć sobie realacje ze współpracownikami, w których Wasze umiejętności wzbudzają niepokój o ich własne stanowiska?

Dodam, że raz juz odeszłam z takiej pracy, podpowiem też, że nie było to najlepszym rozwiązaniem, a utrwalił mi się w główce przykry schemat >> coś sie nie podoba na danym stanowisku >> zaczynam się rozglądać za inną pracą.
Link do wypowiedziLink
Rafał Jung

Rafał Jung Senior Account,
Project manager
Video

Temat: Rozmowy KWALIFIKCYJNE

W kraju, gdzie ludzie wolą zagłosować na polityków, którzy dadzą im wszystko i wszystko za nich załatwią niż dadzą wolność i możliwość decydowania o sobie, wszak liberał to takie brzydkie słowo.


no i fakty wyszły na jaw...


Rafał Jung edytował(a) ten post dnia 02.03.07 o godzinie 15:06
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Stres podczas rozmowy




Wyślij zaproszenie do
Anuluj