Temat: Przyszłość
Witam, nie wiem co na wstępie napisać. Może to że chyba przegrałem swoje życie.. i potrzebuje waszej porady. Jestem tylko po szkole średniej (liceum) bez zawodu, pracuje jak robot w fabryce i mam 25 lat. Chciałbym coś zmienić w swoim życiu, w dobie postępującej automatyzacji kiedyś będe skazany na bezrobocie, nie oszukujmy się.. tak zapewne będzie.(+ brak perspektyw dla godziwych zarobków, ciężko dobrze zarabiać wykonując prace niczym chińczyk za miske ryżu) Mam odłożone 15 tysięcy złoty, i myslałem nad całkowitym poświęceniem się nauce obsługi maszyn sterowanych numerycznych, zastanawiam się tylko czy to jest praca przyszłości, i dlatego zwracam się do was. W moim mieście istnieje szkoła która przyjmuje strike pod zdobycie "technika operatora-programisty maszyn sterowanych numerycznie tokarki/frezarki" nauka trwa 2 lata i jest poświęcona tylko temu, bez innych lekcji, teoria i praktyka (ogromna liczba godzin). Dodatkowo chciałbym zrobić a raczej dokończyć1) Prawo Jazdy.
2) Kurs na suwnice
3) Kurs na wszystkie typy wózków widłowych
4) Kurs Angielskiego (cały czas się ucze) + dodatkowo jakiś inny język, myślałem o Niemieckim.
5) Dokształcanie w czytaniu rysunku technicznego.
6) Przerabianie książek o tematyce konstrukcji, budowy, programowania i obsługi maszyn numerycznych.
7) Zrobić jakąś szkołę policealną (weekendowo)
Wiadomo że nauka języków obych potrwa troche drużej, reszta to nie problem.