Remigiusz Halikowski

Remigiusz Halikowski Fizjoterapeuta -
Wrocław

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Witam.

Przesyłam film dotyczący sztucznego wywoływania pandykulacji. Jak odbieracie ten film, jestem bardzo ciekawy i czekam na komentarze :)

[url]http://www.youtube.com/watch?v=S-uDAw4BiTk[url]

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

czekam na komentarze

Ja również

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Maciej S.:
czekam na komentarze

Ja również

i ja :)
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

http://www.wprost.pl/ar/407132/Ks-Bashobora-na-Stadion...

:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.07.13 o godzinie 21:37

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Wygląda na czary-mary ale muszę powiedzieć, że sam doswiadczyłem tego "cuda". Przyjaciel, który uczestniczył w kursie z lek. med. Luiz Fernando Bertolucci trenował na mnie i..............to było niesamowite nie miałem kontroli nad własnym ciałem:):):)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

W jakim celu dokładnie? Człowieka można wprowadzić w wiele stanów, pytanie tylko na ile potem jest nad tym kontrola.Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.07.13 o godzinie 09:02
Remigiusz Halikowski

Remigiusz Halikowski Fizjoterapeuta -
Wrocław

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Tak w skrócie:

Metoda repozycji mięśniowej, która jest pokazana na filmie opiera się o odruchy z autonomicznego układu nerwowego. To niesamowita terapia o podłożu anatomiczno-biomechaniczno-biochemicznym. Mimowolne odruchy motoryczne są jak gdyby efektem ubocznym, pojawiającym się nie zawsze. Takie spontaniczne ruchy mimowolne to efekt obciążenia układu powięziowego, dzialanie na mechanoreceptory, stymulacja autopoezy w celu uzyskania benecepcji (subiektywne doznanie czegoś co przynosi poczucie dobrostanu i przyjemności).

W ciele toczy się w jamach ciała (odgraniczonych przez powięź zbitą) ciągła walka o przestrzeń. Struktury non stop walczą o miejsce do prawidłowego funkcjonowania i właściwego ślizgu. Obciążenie terapeuty układu włóknistego i powięziowego zmniejsza przestrzeń w segmentach ciała. Informacja w postaci obciążenia sprawia, że struktury dławią się i walczą mocniej ze sobą. W taki sposób dochodzi do spontanicznych ruchów mimowolnych. Nie jest poznana jeszcze dokładna droga pojawiających się odruchów - po zabiegu następuje uczucie odprężenia i sporego rozluźnienia. W trakcie zabiegu i obciążenia układu pacjent nie jest w stanie zatrzymać odruchów, co więcej mimo olbrzymiej aktywności mięśniowej (zbadanej EMG) pacjent czuje, jakby nic się nie działo, nie czując żadnego zmęczenia.

Celem tej metody jest także wywołanie odruchów przeciągania (pandykulacji) celem resetu układu mięśniowo-powięziowego.

Pracuję tą metodą też i przyznam, że jest super efektywna.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Pytanie co z świadomością ciała, wzorcami ruchowymi, napięciem, domniemanymi przykurczami? Jakie masz doświadczenia z podanym przykładem. Tak przy okazji.

1. Konkretny przykład. Pacjent ma problem po silnej traumie położyć się spokojnie na brzuchu, łatwiej jest mu na boku, bo szuka kontaktu wzrokowego z terapeutą podczas sesji. Sugerujesz aby potem położył się na plecach jeśli, jeśli to dla niego wygodnie. Bierzesz kkg (kończynę górną) w okolicach nadgarstka, kładziesz tak, aby przedramię było ułożone na wysokości przepony lub w poprzek na brzuchu, a ramię przylega do linii pachowej. Twoja dłoń natomiast luźno ułożona jest na m. naramiennym. Pacjent spokojnie oddycha, w pewnym momencie nieznacznym ruchem zaczynasz minimalnie naciskać, przesuwać m. naramienny ruchem skośnym do włókien. Wykonujesz ten ruch podczas wydechu pacjenta i pacjent spokojnie zaczyna opuszczać najpierw ramie do poziomu stołu, potem zsuwa się na stół przedramię.

2. Wstajesz ponawiasz początkowy chwyt, ale teraz stojąc za głową lekko przedramię przyciągasz w kierunku przeciwnej linii pachowej. Faktycznie tak, aby dłoń była w linii pachowej. W kierunku! Bo to subiektywne odczucie pacjenta kieruje zakresem, ty tylko ubezpieczasz ten ruch. W trakcie tego ruchu drugą dłoń wsuwasz płynnie pod łopatkę na tyle na ile można. Pacjent sobie spokojnie oddycha. W pewnym momencie podczas wydechu wykonujesz ruch przypominający minimalną wibrację (większa amplituda i bardzo mała częstotliwość), ale tak na prawdę to wysuwasz jedynie dłoń spod łopatki wpierw w kierunku nadgrzebieniowego, potem płynnie przechodzisz znowu na ramię, palce są razem, a głównie kontakt jest z kłębem. Pacjent oddycha i w momencie wydechu powtarzasz pierwszą cześć techniki.

Tym razem najczęściej klient kładzie na stole ramię, potem ześlizguje się po brzuchu jego przedramię i opada na stół, ale w rezultacie dłoń układa się już w supinacji i zaczyna się otwierać. Ale ty już zakończyłeś ta technikę :). Obserwujesz już tylko proces.
Pozornie wygląda to jak prosty test sprawdzający bierne ruchy w kilku stawach, ale rezultat jest zupełnie inny. Zwłaszcza jeśli pacjent ma tendencje do opancerzenia, "domniemanych " przykurczy obronnych. W zasadzie sugerujesz ruch, a pacjent opowiada potem, że miał wrażenie opadania na stół. Tyle, że ty go w ogóle nie podnosiłeś! Technicznie masz kontakt z m. naramiennym przede wszystkim kłębem, palce stykają się luźno. W silnym stresie praca palcami, zwłaszcza głęboka, może być odbierana jako ingerencja. No i podstawa to upuszczanie bardzo powoli, sekunda po sekundzie, milimetr po milimetrze przedramienia. Przedramię w tym procesie od strony emocjonalnej niewiele znaczy, dłoń i ramię już tak. Działa to na zasadzie fali podczas oddechu i w synchronizacji z minimalnym ruchem.

Tak przy okazji, to akurat z praktyki IMBW :). Starałem się opisać tak, aby co nieco zrozumiał także potencjalny pacjent lub początkujący adept.

Pozdrawiam Piotr.Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.07.13 o godzinie 21:37

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Czy istnieją zabiegi mniej spektakularne (takie gdzie pacjent nie przewraca oczami i nie czuje się głupio), a przynoszące te same efekty?
Zdarzają się osoby, które ciężko jest namówić do zwykłego masażu (nie wnikam czy jest to spowodowane mylnym wyobrażeniem czym jest masaż, czy ogólnie brakiem informacji na ten temat), a co dopiero do zabiegów, gdzie będą obserwowali unoszącą się bezwiednie własną rękę ... .
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Maciej S.:
Czy istnieją zabiegi mniej spektakularne (takie gdzie pacjent nie przewraca oczami i nie czuje się głupio), a przynoszące te same efekty?
Jasne że są :). Ale wracając do źródeł, to co nieraz powtarzane było. Pacjent, klient na wstępie powinien być poinformowany o przebiegu zabiegu, możliwych reakcjach w trakcie jaki i po. Powinien wiedzieć na jakie zabiegi przyszedł, czy to jest przede wszystkim masaż, terapia manualna, fizjoterapia czy osteopatia. Słowem jakie są priorytety i standardy. Wiem, to nie jest proste, ale takie są czasy. Takie jest też prawo, czy się nam to podoba czynie.
Przykładowo powyżej to tylko opis jednej z technik relaksacyjnych wplątanej czasem w terapeutyczną sesję. Bardzo przyjemna reakcja dla klienta.
Zdarzają się osoby, które ciężko jest namówić do zwykłego
Pytanie co oznacza zwykły? Ostatnio trafiła do mnie pacjentka na całym udzie w siniakach. Była na "odchudzającym" masażu. Uznała że tak powinno być, bo były efekty. Ręce czasem opadają. Zrobiłem jej manualny drenaż limfatyczny - miała ku temu dodatkowe powody - dla niej ten drenaż jak to określiła był niezwykłym doświadczeniem. Ten poprzedni masaż zwykłym:)

Natomiast Remigiusz podał przykład jako ciekawostkę. Tak mniemam, to jest zrozumiałe.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 11:52

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Piotr S.:

Nie komplikując tego Piotrze zbytnio, odpowiem:
Zwykły, miałem na myśli masaż gdzie człowiek nie unosi się nad ziemią nie widzi się w pozycji kwiatu lotosu tylko z nogami za głową, gdzie nie zostaje poturbowany i poczęstowany siniakami. Informowanie pacjenta to oczywista oczywistość, ale nie będę tutaj tego rozwijał, bo inny problem mnie nurtował ..., ale na informację, że będzie pan miał zabieg podczas, którego nie kontrolowanie i bez pana/pani wpływu będzie się unosiła ręka, pacjent na pewno zada moje pytanie "... czy nie ma innej metody ...".

edit
Jeśli to tylko ciekawostka, to powiem, że to fajny spektakl :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 11:56
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Maciej S.:
Piotr S.:

Nie komplikując tego Piotrze zbytnio, odpowiem:
Komplikuj? To pogadaj z niektórymi klientami którzy poszli pierwszy raz w życiu przykładowo na zwykły masaż np. polinezyjski, a tu ktoś obok nich tańczy. Maciej temat rzeka. Ale dobrze wiem co miałeś na myśli pisząc zwykły :).
nie będę tutaj tego rozwijał, bo inny problem mnie nurtował ..., ale na informację, że będzie pan miał zabieg podczas, którego nie kontrolowanie i bez pana/pani wpływu będzie się unosiła ręka, pacjent na pewno zada moje pytanie "... czy nie ma innej metody ...".
Zada, co nie oznacza że nie skorzysta jeśli widzi sens!
Zapytał bym raczej czy wie na pewno CO ROBI?

Czas pokazuje, iż przychodzą np klienci i pytają o możliwie najdłuższy zabieg. Inne klientki naczytają się dziwnych rzeczy o relaksacji i jak podczas zabiegu nie zobaczą zmarłego dziadka, nie lewitują, nie przeleci im obraz życia w umyśle, poczuć się mogą nieusatysfakcjonowane. Inni chcą zabiegów bardziej przyziemnych, jak nie bolało to nie był dla nich masaż, a jeszcze innych rajcuje jak się ich wygina podczas terapii manualnej (to akurat nie moja działka w sensie dosłownym).

Poza tym jest coś takiego jak superwizja. Kojarzona z psychoterapią, ale myślę, iż czasem w innych kierunkach też by się przydała.

edit
Jeśli to tylko ciekawostka, to powiem, że to fajny spektakl :)
Byłem świadkiem spektakli gdzie ten przykład to nic. Tyle że klientka poddała się z własnej woli jako kursantka. Problem w innej sytuacji był taki, iż jeszcze inna kursantka poddała się sesji, ale potem dowiedziała się że może i powinna kontynuować. Tyle że terapeuta mieszkał i praktykował zagranicą, a proces został uruchomiony!

Moim zdaniem jesteśmy na forach właśnie po to aby rozmawiać o ciekawych przypadkach, terapiach, metodach o tych zwykłych czy niezwykłych. Jak zaczynałem pracę jeśli w trakcie terapii np w masażu podniosłem pacjentowi na chwilę podudzie, to ten mnie pytał dlaczego oprócz masażu wykonuję gimnastykę:) Ale to była jazda, trudno uwierzyć :D, hi... Był bardzo totalny sztuczny podział, a masaż traktowany jako kompletnie bierne zabieg. Tak więc mamy lata świetlne za nami :).

Moim zdanie Remigiusz tak czy inaczej "zaczepił" tym wątkiem o bardzo ważny temat. Co można, jak można wpływać na człowieka za pomocą szeroko rozumianego dotyku, rozumienia tego co się wykonuje a przypadkowości reakcji. Mniejsza o kwalifikacje tej metody.

Co do odpowiedzialności to spotkałem ostatnio dwie osoby które poddały się domorosłym "instruktorom" i popracowali z kundalini. Oj nawyrabiało się z nimi, oj nawyrabiało.

Wracając do tematu pracy osteopatycznej to polecam kolejny raz film Maj 33/ May 33th. Tyle że tam ukazane jest co można wywołać podczas praktyki z przypadku. Daje do myślenia.

A co do skuteczności to takową oceniają klienci/pacjenci w gabinetach. Tu jesteśmy raczej hobbystycznie :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 12:33

konto usunięte

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Osteopatia to fajna sprawa. Nie jest to moja działka, ale muszę przyznać, że mnie podnieca, więc z dreszczykiem czytam o niej wszystko co mi wpadnie w ręce.

Masz racje Piotrze, że nie powinienem tak od razu wszystkiego negować.
Chyba po prostu trochę zmęczony jestem nowościami ... .
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Maciej S.:
Osteopatia to fajna sprawa. Nie jest to moja działka, ale muszę przyznać, że mnie podnieca, więc z dreszczykiem czytam o niej wszystko co mi wpadnie w ręce.

Masz racje Piotrze, że nie powinienem tak od razu wszystkiego negować.
Chyba po prostu trochę zmęczony jestem nowościami ... .
Maciej nie uważam tego jako negacje, nie chodzi też o moje racje :). Po prostu mamy obecnie na świecie ogromny potencjał, różnorodności w terapiach ale też w relaksacji, profilaktyce. Niektóre metody to pojedyncze sesje, inne to proces. W jednym terapeuta konkretnie pracuje zmieniając stan tkanek, w innych jest tylko "koordynatorem" lub włącza cyngiel, a inteligencja ciała "robi dalej swoje".

Mnie to akurat interesuje nie tylko od strony praktyki, ale muszę wiedzieć chociażby co uprawia, czy na jakich sesjach była/był moi klienci. Po to aby masaż czy praca z ciałem którą mogę zastosować nie był w sprzeczności z tym, co wcześniej działo się u pacjenta. Tak więc w minimalnych chociaż stopniu empatycznie muszę się w to wczuć. Nie ma tu nic do rzeczy co ja myślę prywatnej o tej czy innej metodzie. Co do zwyczajności ludzie są różnie podatni. Dla jednym "zwykły" klasyk przy pewnych założeniach, sytuacjach będzie niezapomnianym przeżyciem na lat.
Dla innych np. sesje Carlosa Chan'a będą trudne do przyjęcia, poniżej jeden z lajtowych przykładów, zobacz sobie jak chcesz dalsze:). (Uwaga! Zobacz wideo na youtube'ie, to tylko przykład nic poza tym. Nie ma to związku z tym co pokazał autor tego wątku na poczatku!!!).

http://www.youtube.com/watch?v=J0WSqbTX9Xc

Taka jest różnorodność, taka jest kolej rzeczy. Pamiętam ze szkoły w USA także maksymę plus/minus:

Wykonuj naprawdę to co rozumiesz, jak najlepiej potrafisz, nie przekraczając jednak uprawnień. Wykonuj w oparciu o dobre doświadczenia własne i poprzedników, ale pozwól sobie na podpowiedz intuicji, ta musi jednak czasem ustąpić miejsce empatii.

No coś w tym jest. Ale tu nie chodzi tyle o proces terapeutyczny, ale o jakość życia.
Z pozdrowieniami Piotr.
Koniec przerwy, do pracy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 13:19
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Zapytał bym raczej czy wie na pewno CO ROBI

Piotr, ale jak może wiedzieć jeśli koncepcja pracy MR oparta jest w dużej mierze na hipotezach ?
zajrzyj do wątku o energiach.który kiedyś
zalozyles.pojawiły się rozsądne wypowiedzi
:-) jak będę w domu to dodam jeszcze coś od siebie - pozdrawiam :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 14:05
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Maciej O.:
zajrzyj do wątku o energiach.który kiedyś
zalozyles.pojawiły się rozsądne wypowiedzi
Już mi się nie chce zakładać wątków, robić za, wyręczać moderatorów, bo w realu wygląda to tak, iż dyskutować się publicznie ludziom nie chce, a na priva tak. O tym już pisałem nie raz. To w pewnym sensie hipokryzja użytkowników.
:-)
A po co rozmawiać Maciej o energiach, o pozytywnych już próbowałem i mnie prawie zlinczowali:).
Wdech .... Wydech ..... Wdech .... Wydech .... uf, już mi lepiej :). Wszystko wszak się zaczęło od oddechu i na nim kończy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.07.13 o godzinie 20:58
Remigiusz Halikowski

Remigiusz Halikowski Fizjoterapeuta -
Wrocław

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Oczywiście, że metoda repozycji opiera się na hipotezach, podobnie jak unwinding (odwijanie) osteopatyczne, które daje podobne efekty niekontrolowanych odruchów jak w MR. Metoda ma dopiero 10 lat, ciągle trwają badania w wielu krajach, żeby sprecyzować te reakcje. Metoda Kaltenborn również opiera się na hipotezach, ale trzeba powiedzieć wprost: jak błędnych i juz dawno obalonych! Poza tym jeśli terapia jest prosta to łatwo hipotezę zamienić w niepodważalną teorię.

Jeśli jest więcej spektakularnych że tak powiem "wstawek" w metodzie, tym hipotezy są mniej czytelne i mało w nich zgodności. Metoda Manipulacji Powięziowych Stecco to jedna wielka hipoteza opierająca się o badania układu powięziowego na różnych poziomach. Co z tego, że hipoteza hipotezą pogania, skoro metoda jak najbardziej działa.

Bertolucci powiedział, że nie wie skąd i jak tworzą się te niekontrolowane odruchy mięśniowe - może za kilkanaście lat odkryją prawidłową drogę tworzenia się tego efektu. Na obecną chwilę wiemy, że hipotezy są robocze i wymagają ciągłych badań, które ciągle trwają :)

Pozdrawiam wszystkich
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Remigiusz H.:
Bertolucci powiedział, że nie wie skąd i jak tworzą się te niekontrolowane odruchy mięśniowe - może za kilkanaście lat odkryją prawidłową drogę tworzenia się tego efektu. Na obecną chwilę wiemy, że hipotezy są robocze i wymagają ciągłych badań, które ciągle trwają :)
Podoba mi się w sumie takie podejście, bo szczere. U nas było by to raczej rozpatrywane na poziomie studium przypadków. W ubiegłym roku obserwowałem kilka kursów (z mojej działki) autorskich metod. Nie mogłem się jednak doczytać jakichkolwiek opracowań nawet poglądowych dla klientów, a co dopiero dla praktyków.
Wielokrotnie na spotkaniach, sympozjach prezentowane bywało podobne podejście, tyle że znajdował się drugi, trzeci co miał podobne doświadczenia i tworzyli zespół. To jest metoda do metody :).
Pozdrawiam wszystkich
Z pozdrowieniami.
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Poważnie myślałem, że rozmowa będzie dotyczyć pandykulacji, zjawiska bardzo ciekawego (kiedyś czytałem o SYS, stretch-yawning syndrom), lecz jeszcze słabo poznanego. Podobna sprawa ponoć ma się z "pamięcią tkankową" oraz epigentyką. Obie wspomniane kwestie mogą być przełomowe dla sposobu prowadzenia terapii.

Na ten czas - nie bez powodu podałem przykład Bashobory. Na pewno nie chodziło mi o obrazę uczuć religijnych,
dlategóż, że daję wiarę w opętania i egzorcyzmy. Czy znaczy, że powinienem zainteresować i ulec całemu "cyrkowi", który odbył się na Narodowym ?

Może grupa pacjentów oraz terapeutów przejawiająca hedonistyczną motywacje do działania będzie mocno rozemocjonowana oglądając ten film i rzuci się na kolejne szkolenie, aby w swoim gabinecie dostarczyć kolejny "produkt" klientowi, który wprawi go w stan egzaltacji ;) Jeśli ktoś ma rzeczywiste sukcesy - niech dokumentuje - sława i pieniądze czekają :)

Trochę mnie bolą plecy od siedzenia przed kompem.
Przeciągnę się, ziewnę - a jak mi nie pomoże - jutro pójdę na masaż, a potem dla relaksu - wypije piwo, chyba jestem mało wymagający, bo zazwyczaj tak osiągam stan benecepcji :P

Pozdrawiam również.
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Artyficjalna Pandykulacja - opinie

Aha - mam nadzieję, że padną odpowiedzi na pytania, zadane w rozmowie:

1. "W jakim celu dokładnie? Człowieka można wprowadzić w wiele stanów, pytanie tylko na ile potem jest nad tym kontrola."

2. "Co można, jak można wpływać na człowieka za pomocą szeroko rozumianego dotyku, rozumienia tego co się wykonuje a przypadkowości reakcji." Szczególnie w powiązaniu z pacjentami po silnej traumie.

Następna dyskusja:

Zaopatrzenie ortopedyczne (...




Wyślij zaproszenie do