Temat: czy sylikon jest naprawdę zły? macie z tym problem?
Największe piersi świata
38KKK to nie pistolet pneumatyczny tylko rozmiar piersi pewnej gospodyni domowej z Teksasu.
Jeśli więc na samą myśl o zakupie bielizny dla swojej partnerki oblewa was zimny pot, pomyślcie sobie o kimś, kto musi szukać taaaakiego rozmiaru. Zdaniem "Daily Star" to największy biust na świecie.
Sheyla Hershey, 28-letnia gospodyni domowa z Teksasu, żeby dojść do 38KKK (w Polsce 38N), wykonała dziewięć operacji plastycznych.
Na ostatnią pojechała do Brazylii. Nie miała innego wyjścia, ponieważ prawo Teksasu dokładnie reguluje te kwestie i zabrania powiększenia biustu do rozmiarów większych niż 1000 centymetrów sześciennych (1 litr) silikonu na pierś.
Naszym zdaniem to i tak dużo. Posądzilibyśmy Teksańczyków o wiele, ale nie o tak liberalne prawo! Ciekawe, czemu akurat w tej kwestii?
Lekarze ostrzegali Hershey, że tak duże piersi grożą eksplozją.
- Dla mnie duże jest piękne. Nie sądzę, żebym musiała się o coś martwić z powodu moich rozmiarów - mówi Hershey w rozmowie z "Daily Star".
Zmartwił się natomiast jej były partner, który błagał ją o to, żeby w trosce o swoje zdrowie poprzestała na ośmiu operacjach.
Sheyla nie posłuchała i to było przyczyną ich rozstania.
- Kocham go bardzo, ale musiałam go opuścić, żeby zrealizować swoje marzenie - zwierza się Hershey.
INTERIA.PL
http://facet.interia.pl/galerie/nowe-galerie/38-napraw...Michał Zarzycki edytował(a) ten post dnia 11.02.09 o godzinie 21:37