Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: tania prywatna klinika poloznicza - w praktyce

Niekompetentny personel. Poród przeprowadzony w taki sposób, że dziecko jest od urodzenia sparaliżowane.

Obrazek

Ku przestrodze.
Prywatnej klinice położniczej SPES, która przestała wypłacać rentę sparaliżowanemu chłopcu, grozi upadłość. Jak się dowiedzieliśmy, został powołany tymczasowy nadzorca sądowy, który ma sprawdzić, czy jest możliwe przeprowadzenie procesu upadłościowego i jakim majątkiem firma dysponuje. Właściciel kliniki nie poczuwa się do odpowiedzialności za sytuację spółki, a pani prezes nie chce komentować sytuacji.
O sprawie pisaliśmy 29 grudnia. 9-letni Mateusz Płatek jest od urodzenia sparaliżowany od szyi w dół. To wynik błędu popełnionego przez personel medyczny podczas odbierania porodu w klinice SPES. Matka chłopca wygrała sprawę w sądzie i od trzech lat klinika wypłacała chłopcu odszkodowanie. Jednak w grudniu kwota nie wpłynęła na konto. Kobieta znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. - Muszę się zajmować Mateuszem 24 godziny na dobę. Nie mam jak podjąć pracy - ubolewa Anna Płatek


Okazuje się, że nie będzie jej łatwo odzyskać te pieniądze. Właściciel firmy Andrzej Bałasz umywa ręce. - To nie jest mój dług, ale dług spółki. Proszę się kontaktować z prezesem - mówi i dodaje, że zarząd SPES-u jest w kontakcie z adwokatem Anny Płatek. Ta jednak zaprzecza. - W firmie cały czas nas odsyłają z kwitkiem. Mówią, że pani prezes jest na zwolnieniu i oddzwoni. Niestety, nie oddzwania - mówi mama Mateusza. Reporterzy "Gazety Krakowskiej" odwiedzili wczoraj siedzibę kliniki przy ul. Królowej Jadwigi 15. SPES był zamknięty, ale klinika Arka, która również należy do pana Bałasza, funkcjonowała normalnie. - SPES zawiesił działalność - poinformowała recepcjonistka z Arki. Mimo iż prezes SPES Alicja Bałasz była na miejscu, nie chciała z nami rozmawiać.
http://www.gazetakrakowska.pl/stronaglowna/353276,krak...Romuald K. edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 23:38

Temat: tania prywatna klinika poloznicza - w praktyce

Skoro dług był tak wielki, a mimo to rozpoczęto nową inwestycję i udało się to, to pani prezes dobrze wiedziała, jak się zabezpieczyć na wypadek wszelkich kontroli i roszczeń. Sprawa nie będzie łatwa.

Przytoczę jeden z komentarzy:
Gdzie byli państwo Bałaszowie jak wiedzieli,ze maja taki dług ???
Przecież klinika funkcjonowała jeszcze przez parę lat-to czemu chociaz w części nie spłacili tego długu!!!
Pewnie zarobiona kasa szła już na otwarcie nowej inwestycji po ogłoszeniu upadłości.
Należalo by się przyjrzeć gdzie został rozpisany ich wcześniejszy majątek i z jaka datą i wtedy wszystko pozabierać!!!!!
[...]
Strasburg to odpowiednie miejsce do rozstrzygnięcia tej sprawy!!!!!
Jak również Pan Prezydent Majchrowski powinien tą sprawą sie zainteresować.Przecież to sa również nasze w pieniadze ,które płacimy na NFZ


No cóż, SPES ultima moritur...

Pewnie znowu trzeba jakiejś telewizyjnej interwencji (jakie te media są, to są, ale do takich rzeczy się przydają).Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 09.01.11 o godzinie 00:05

Następna dyskusja:

milosc w praktyce




Wyślij zaproszenie do