Anna L.

Anna L. magister ekonomii

Temat: zlutowanie foremki do pierniczków

Dzień dobry! Ni wiem, czy dobrze trafiłam (już zupelnie nie wiem kogo kompetentnego o to zapytać). Mianowicie chodzi o coś co nurtuje mnie od dłuższego czasu. W zeszłym roku nabyłam sobie świetne foremki do pierników, jedna z nich pękła, to znaczy rozeszła się w miejscu gdzie była zgrzewana. Ciekawa jestem czy można to jakoś naprawić? Ktoś zasugerował mi zlutowanie, ale czy nie będzie to toksyczne? Foremką tylko wycinam ciasto, nie wkładam jej do piekarnika, wiec chodzi o to czy nie będą toksyczne substancje przenikały podczas zetknięcia się surowego ciasta z tym lutem. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Roman Kasprzewski

Roman Kasprzewski Konstruktor
elektronik - Posnet
Polska S.A.

Temat: zlutowanie foremki do pierniczków

Obecnie stosowane są w przemyśle luty bezołowiowe, więc toksyczność jest zdecydowanie mniejsza. Podejrzewam jednak, że foremkę zlutuje Ci jakiś zaprzyjaźniony elektronik amator, który dalej używa klasycznej technologii ołowiowo-cynowej. W tym wypadku istnieje ryzyko, że trochę tego ołowiu przyjmiesz.



Wyślij zaproszenie do