Temat: Aspartam - Słodkie nieszczęście - Zatruty świat
Aspartam to jedna z najbardziej niebezpiecznych substancji dodatkowych oraz najgorszy ze sztucznych słodzikow, powinno się go unikać i nie powinno się wprowadzać do ustroju.
O ile cyklaminiany i sacharyna czy sukraloza są mocno podejrzewane o działanie kancerogenne to aspartam oprócz tego, metabolizując się do METANOLU powoduje niedotlenienie i ospałość. Pozostałymi metabolitami są fenyloalanina (działanie depresyjne lub nieodwracalne niszczenie neuronów) oraz kwas asparaginowy (zabijanie neuronów poprzez zaburzenie metabolizmu Ca), a to dopiero początek głównego ze szlaków...
Ponadto żywieniowcy poddają w wątpliwość działanie dietetyczne czy odchudzające aspartamu jak i pozostałych sztucznych słodzików motywując to fałszywym i złudnym a zatem nieefektywnym i krótkotrwałym uczuciem słodkości, które nie zaspokaja zapotrzebowania na prawdziwe węglowodany.Zatem głównym asektem dodatku aspartamu jest nie - troska o konsumenta tylko CENA, ZYSK, co widać po produktach z niższej półki.
Pełno tego w gumach do zucia dietetycznych napojach, tanich napojach, nawet słodkim piwie, suplementach diety w musujacych tabletkach, energy drinkach, ale coraz wiięcej w cukierkach
Czytajmy etykiety, nie dajmy się nabrać, ignorujmy produkty ze słodzikiem w ten sposób zasygnalizujemy producentom że nic nie wskurają na nieetycznym biznesie i linie produkcyjne aspartamu pokryje kurtyna niepamięci, tylko musi być jak najwięcej świadomych konsumentów.
Jest jeszcze aspekt gospodarczy..
Sprawa jest bardzo podejrzana i wygląda na konkretny spisek, cukrownie są zamykane, cukier drozeje (skokowo), spada jego udział w produktach natomiast asortyment sztucznych słodzików - głównie ASPARTAMU - rozrasta się niczym nowotwór złośliwy tak samo jak ten który najprawdopodobniej wywołuje w organizmie.
Nie bądźmy głupi jak amerykanie kupujący podwójnego tłustego wieś-maca faszerowanego tłustym serem i majonezem w mięciutkiej buleczce a do wszystkiego diet-colę ;], Starannie rozplanowujmy jadlospis zaglądajmy do artykułów oraz fachowej literatury, zaczerpujmy porad dietetyków i żywieniowców, sam słodzik nie zalatwi wszystkiego, za to może przysporzyć wiele problemow?
A co z alergiami? skąd się biorą - do końca "NIE WIADOMO" tak jak do końca "NIE WIADOMO" jakie konsekwencje dla obeccnych następnych i następujących po nich pokoleniach pociąga za sobą wprowadzanie tej nie występującej w naturze syntetycznej substancji.
nawet szczur potrafi wyczuć większość trucizn i nie zazywa ich.
Pozdrawiam i życzę jak najmniej aspartamu w diecie
Ps: ciekawostka. Starożytni rzymianie (cesarz i najbliższe otoczenie) słodzili wino związkami ołowiu, gdyż nie znali udowodnionego działania szkodliwego, ani dawki bezpiecznej