Temat: Opinie o produktach CB President'a i Alan
Ostatnie dwa alany bym sobie absolutnie odpuścił. To jest nowsza generacja tej marki, która (w moim mniemaniu) się po prostu nie nadaje. Warto wspomnieć tutaj o pozostałych alanach z tego wypustu, 199, 121, 100+ i tym podobnych. Jedyny imho nadający się alan z "w miarę" nowszej produkcji to 48, w wersji multi plus oczywiście. Excel jakoś mnie nie przekonał.
Jeśli jesteśmy przy alanach, dwa modele które mogę z czystym sercem polecić, to 18 i 28. Ten pierwszy to już kawał historii, nie produkowany od dawien dawna, ale dobrze utrzymane egzemplarze biją o głowę wspomniane wcześniej nowe alaniki. Drugi model o którym mówię, to Alan 28. Sam go posiadam od ponad 2 lat i powiem, że ten dziadek to działająca nadal historia. Też już od dawna nie produkowany, gabarytowo całkiem spory, ale ma wszystko czego potrzebuję. Utrzymany w zabytkowym designie - akurat dla mnie odpowiadającym doskonale. Na gruszce szybkie przyciski zmiany kanałów, pamięć 5 pozycji, swrka.
Podstawowe pytanie, do czego potrzebujesz cb i jaka łączność Ciebie interesuje. Czy chcesz mieć typowego antymisiaka, czy z promienia 15 km chcesz wiedzieć co się dzieje na drodze. I jeszcze jedno, za jaka antena się oglądasz ile jesteś w stanie zapłacić, za taki zestaw, żebyś nie żałował wydanej kasy? Moje radio nie zawiodło mnie jeszcze, a nie wygląda na takie, co daje baty wielu nowym modelom ;)
Jeśli radio nie musi być nowej generacji, warto się rozejrzeć za modelami President Herbert I (też dziadek), niektórzy polecali starego Valerego albo Walkera, ale według mnie herbatnik bierze górę w tym pojedynku.
Jeśli godzisz się na brak homologacji, to równie szczerze, co swojego A28, polecę Uniden PC 68 XL oraz Uniden PC 78 LTW. Oba modele są wystarczająco dobre dla ludzi chcących mieć porządne CB. Radyjka te najnowsze nie są, ale nówki sztuki można jeszcze spotkać.
Co do presidenta, to faktycznie, trzymają ceny. Przez niektórych uznawane za najlepsze radia za które warto płacić takie pieniądze, dla niektórych nieadekwatna cena względem jakości. Ponoć właśnie presidentowe asc jest ich mocnym atutem i sama jakość wykonania. Znam ludzi, którzy całe lata jeżdżą na tej marce i znam osoby, które nigdy w życiu tego nie kupią. Warto zauważyć, że poszczególne modele presidenta ma swoje odpowiedniki w innych radiach. Np: Jackson II ASC i Uniden PC 78 LTW, Harry II Classic i Uniden Pro 520 XL, President Herbert I i Alan 28. Nadmienię, że odpowiedniki presidenta często prezentują równą jakość wykonania i działania, a cena jest nieukrywajmy - mniejsza.
Na konieć wspomnę tylko o modelach, które nie są uznawane za jakieś rewelacyjnie dobre, a ludzie sobie chwalą i jeżdżą. Wspomniany wcześniej Yosan Turbo, Pro 120 czy JC 2204. Tym bardziej, że te nowe Yosany nie są dość długo na rynku, a mają bardzo dobre filtry. Niektórzy są zadowoleni z TTI 880 i pieniędzy które za to dali, inni idą w stronę JFK II.
Najlepiej poczytaj dokładnie o tych modelach które wymieniłeś, co mają a czego nie mają i jak to działa w wykonaniu samego presidią i konkretnego modelu. Osobiście polecałbym odstawienie kwestii pseudolegalności i kupienie czegoś sprawdzonego, niekoniecznie nowszej generacji. Zastanów się czego tak naprawdę potrzebujesz i jakich gabarytów i ile masz na to funduszy. O jednym tylko przypomnę, nie kupować nowych alanów!