Łukasz Rypina

Łukasz Rypina Konstruktor/Inżynier
CAE

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

Ostatnio usłyszałem od przedstawicieli jednej z firm, że Femap jest lepszy od Ansysa Workbench. Co o tym sądzicie? Chce zasięgnąć informacje co jest lepsze do obliczeń konstrukcji stalowych, tj. ramy naczep i przyczep.

Pozdrawiam.
Grzegorz Korytkowski

Grzegorz Korytkowski Principal Design
Engineer, ITP
Engines UK

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

Niech zgadne... ten przedstawiciel chcial ci sprzedac Femap'a? ;)
Łukasz Rypina

Łukasz Rypina Konstruktor/Inżynier
CAE

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

Dokładnie chciał sprzedać. Jakoś nie mam do Femapa przekonania.
Stanisław Rzewuski

Stanisław Rzewuski Nothing moves
without Mechanical
Engineering

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

Hmm.. Ansys-a dotykałem jedynie w wersji MultiPhysics.. Femapa.. męczylem na jakiejś laborce moze dwóch.
Myślę że brak przekonania do Femap-a jest na miejscu :-)
ahhh ci handlarze... strategia "sell and forget" widzę dominuje.
Tomasz G.

Tomasz G. Projektant jachtów,
konstruktor,inżynie
mechanik PW MEiL

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

witam:)

Na zajęciach, i po nich miałem okazję pobawic sie i jednym i drugim, femap jak najbardziej sie nadaje, ma wszystko co potrzebne do modelowania, i co najważniejsze jest bardzo intuicyjny:), ansys workbench nie przkonał mnie specjalnie, niby wyglądaładnie, modelowanie podobne do rysowania w programie CADowskim, ale jednak nie udało mi sie opanować bardziej zaawansowanych funkcji związanych z mesem...

Wart zauważyć że ansys jest jednocześnie solverem, a femap to tylko pre/post,

moim zdaniem do takich zadań femap w zupełności wystarczy, i to ze sporym naddatkiem:) i pewnie jest sporo tańszy od ansysa:)

pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Co sądzicie o Femapie!!

Witam
Myślę że mogę coś powiedzieć na temat FEMAPA
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Ansys i FEMAP to dwa światy. Jeśli porównujemy samego pre/posta.

Pierwsze zaleta FEMAPA to cena.
Druga niezaprzeczalna to zaimplementowane dwa jądra graficzne.
I parasolid i ACIS. W tym momencie niesamowita siła w konwersji modeli z CADów różnej maści. Nawet tych z pod gwiazdy AUTODESK'u.

Jeśli ktoś to robił choć raz w życiu wie o czym mówię.
ANSYS tylko w wersji workbench ma jądro parasolid.
W zestawie wszyskie narzędzia importu i eksportu. W innych softach trzeba dokupować.
Co do makr i programików to można sobie ułatwiać życie, ale nie ma nic za nic trzeba mieć dokupiony kompilator visualbasic'a
Nie jest to to co w ANSYSie ale jest.
No i najważnie jak mamy prawdziwy problem MES'owski czyli platforma okienkowa jest za ciasna i uciekamy do UNIX'a czy linuxa. To FEMAP niestety nie pracuje na niczy innym niż windows. buuuu

A jaki solver mamy dołączony do FEMAPA to kolejny temat na długi wątek.

Osobiście nie lubię go, mimo że powinienem ;)
Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do