konto usunięte

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Witam,
Zostałem wezwany jako świadek na sprawę karną. Odnośnie przepisów które regulują zwrot kosztów podróży zdążyłem sobie poradzić, natomiast nigdzie nie mogę odnaleźć sposobu udowodnienia utraconych zarobków dla osoby prowadzącej działalność gospodarczą i nie pozostającej w stosunku pracy. Czy istnieje jakaś metodologia wyliczenia takich zarobków dla potrzeb sądu?
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

http://www.partnerprawny.pl/resources,20,89,411.html

A.

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Andrzej L.:
http://www.partnerprawny.pl/resources,20,89,411.html

hehe żartowniś
czemu nie od razu http://isip.sejm.gov.pl

a merytorycznie:
spotkałem się z taką praktyką: przedsiębiorca przyniósł zeznanie podatkowe dla wykazania miesięcznego dochodu, podzielił miesięczny dochód przez 30 dni i prosił o zwrot rónowartości jednego dnia.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Tomasz L.:

a merytorycznie:
spotkałem się z taką praktyką: przedsiębiorca przyniósł zeznanie podatkowe dla wykazania miesięcznego dochodu, podzielił miesięczny dochód przez 30 dni i prosił o zwrot rónowartości jednego dnia.

I sąd to "łyknął"? Ciekawe.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Tomasz L.:
Andrzej L.:
http://www.partnerprawny.pl/resources,20,89,411.html

hehe żartowniś
czemu nie od razu http://isip.sejm.gov.pl

a merytorycznie:
spotkałem się z taką praktyką: przedsiębiorca przyniósł zeznanie podatkowe dla wykazania miesięcznego dochodu, podzielił miesięczny dochód przez 30 dni i prosił o zwrot rónowartości jednego dnia.

A dlaczego nie? Ja też bym tak zrobił. Przyniósłbym PIT roczny, podzieliłbym przez liczbę dni roboczych w roku i domagałbym się zwrotu. Sąd byłby pewnie w lekkim szoku, ale z dużą dozą uporu pewnie Polska musiałby zapłacić z nawiązką i odsetkami.

A.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Andrzej L.:

A dlaczego nie? Ja też bym tak zrobił. Przyniósłbym PIT roczny, podzieliłbym przez liczbę dni roboczych w roku i domagałbym się zwrotu. Sąd byłby pewnie w lekkim szoku, ale z dużą dozą uporu pewnie Polska musiałby zapłacić z nawiązką i odsetkami.

Z nawiązką i odsetkami??? :))

Nie w każdym przedsiębiorstwie koneczność wyjazdu właściciela powoduje utratę dochodów, więc nie jest to takie oczywiste.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Grzegorz P.:
Andrzej L.:

A dlaczego nie? Ja też bym tak zrobił. Przyniósłbym PIT roczny, podzieliłbym przez liczbę dni roboczych w roku i domagałbym się zwrotu. Sąd byłby pewnie w lekkim szoku, ale z dużą dozą uporu pewnie Polska musiałby zapłacić z nawiązką i odsetkami.

Z nawiązką i odsetkami??? :))

Nie w każdym przedsiębiorstwie koneczność wyjazdu właściciela powoduje utratę dochodów, więc nie jest to takie oczywiste.

Ale w moim przypadku firma to ja. Nie pracuję, nie ma mnie = nie zarabiam.

Związek jest oczywisty. Nawet jak zlecam wykonanie prac, to muszę odebrać zlecenie, znaleźć wykonawcę i dopilnować wykonania.

Taka specyfika branży.

A.

konto usunięte

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy


Ale w moim przypadku firma to ja. Nie pracuję, nie ma mnie = nie zarabiam.

Związek jest oczywisty. Nawet jak zlecam wykonanie prac, to muszę odebrać zlecenie, znaleźć wykonawcę i dopilnować wykonania.

Taka specyfika branży.

A.

Zgadzam się z tym. Szczerze mówiąc, nie znajduję innego racjonalnego sposobu udokumentowania dochodów w odniesieniu do stawki dziennej jak przyniesienie PITa. Zresztą podejrzewam że to tylko formalność, skoro i tak maksymalny zwrot to nie więcej niż 4,6% kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (około 86zł).
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Zwrot utraconych zarobków dla przedsiębiorcy

Piotr D.:

Zgadzam się z tym. Szczerze mówiąc, nie znajduję innego racjonalnego sposobu udokumentowania dochodów w odniesieniu do stawki dziennej jak przyniesienie PITa. Zresztą podejrzewam że to tylko formalność, skoro i tak maksymalny zwrot to nie więcej niż 4,6% kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (około 86zł).

A tu bym chyba pozwał państwo polskie i pewnie miał bym spore szanse na wygraną.

A.



Wyślij zaproszenie do