Dorota
P.
Nadzieja na
przyszłość
Temat: Zwolnienie dyscyplinarne z pracy
Witam,Zastanawiam się nad zaskarżeniem pracodawcy do sądu pracy.
Pan X pracował przez 5 m-cy na umowę o pracę na czas nieokreślony. Umowa obejmowała czas pracy pon-pt 9.-17. Pan X studiuje zaocznie i w co drugi piątek musiał opuszczać pracę o 13, co odpracowywał w sobotę (taka umowa ustna była). I nagle po 5 m-cach okazało się, że został zwolniony dyscyplinarnie za opuszczenie miejsca pracy w piątek, w który musiał udać się na Uczelnie. Oprócz tego pracodawca nie zapłacił wynagrodzenia na grudzień i powiedział na odchodne, że już nie zapłaci. DO tego pracodawca nie płaci składek za pracownika, choć zgłosił go do ZUsu. Czy warto dochodzić w sądzie pracy swoich praw? Czy umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna?Czy gdyby pracownik przegrał sprawę, to są jakieś z tego powodu konsekwencje?
Prosiłabym o pomoc, bo sprawa bardzo pilna.