konto usunięte

Temat: Wyroki sądowe a działania US...

Witam

Postaram się w skrócie napisać na czym polega mój problem choć wcale nie mam pewności czy mój przypadek da się skrótowo opisać.

Od 1994 do 2000r prowadziłem działalność gospodarczą.
W lipcu 2000r. zmuszony zostałem do rozwiązania umowy z biurem księgowym obsługującym moją firmę.
Podczas przewożenia dokumentacji księgowej samochód został skradziony.
Zgłoszenie Policji faktu kradzieży auta z dokumentacją.
Jeszcze tego samego dnia został o tym poinformowany US.
Urzędniczka przyjmująca zgłoszenie na pytanie co teraz mam robić skwitowała krótko – „czekać”.
W końcu sierpnia 2000r. otrzymałem informacje o umorzeniu śledztwa – kradzieży auta wraz z zawartą w nim dokumentacją podatkową.
Marzec 2001r. - dostałem wezwanie do UKS celem złożenia wyjaśnień.
Kwiecień 2001r. - nakazano mi odtworzyć skradzioną dokumentację podatkową do 5 lat wstecz.
Z powodów prozaicznych odtworzenie całości dokumentacji było niemożliwe.
Czerwiec 2001r. - wydanie decyzji przez UKS określającej moje zadłużenie podatkowe do US.
Sierpień 2001 – uchylenie decyzji przez Izbę Skarbową
Wrzesień 2001 - nowa decyzja UKS i jej podtrzymanie przez Izbę Skarbową.
Listopad 2001 – akt oskarżenia z art. 60§2 kks oraz z art. 56§1 kks

Styczeń 2002 – wydanie tytułów wykonawczych odnośnie zaległości podatkowych przez US

Maj 2002 – sprawa z art. 60§2 kks (broniłem się sam i teraz wiem że to był wielki błąd)
Marzec 2003 – wyrok skazujący
Marzec 2003 – apelacja
Maj 2003 – powrót do I instancji
Październik 2003 – zawieszenie przez prokuratora postępowania z art. 56§1 kks do czasu zakończenia sprawy z art. 60§2 kks
Grudzień 2005 – uniewinnienie
Styczeń 2006 - apelacja ze strony UKS
Marzec 2006 – powrót do I instancji
Marzec 2008 – uniewinnienie
Marzec 2008 – uprawomocnienie
Luty 2009 – informacja z prokuratury o odwieszeniu sprawy z art. 56§1 kks
Marzec 2009 – umorzenie przez prokuraturę sprawy z art. 56§1 kks


Nikt nie kwestionował podatku dochodowego a wręcz stwierdzono jego poprawne naliczenie.

Co do podatku VAT:
Nie kwestionowano strony przychodu i przyjęto że kwoty wynikające z comiesięcznych deklaracji są poprawne mimo tego że ta część dokumentacji też została skradziona.
Zakwestionowano w całości stronę kosztów.

Początkowo zarzucano mi że działalność była od zawsze fikcyjna.
Nie przekonywał urzędników fakt że każdego miesiąca płaciłem podatek dochodowy i VAT.
W czerwcu 2000 miałem tzw. kontrolę krzyżową pod kontem podatku VAT za okres luty i marzec.
Po przedstawieniu protokółu tej kontroli urzędnicy stwierdzili, że w takim razie działalność była prowadzona tylko w lutym i marcu.

Od 2002r. jest prowadzona egzekucja przez US na rzecz zaległego podatku VAT wynikającego z nieodtworzonych faktur VAT.

Skoro Sąd uniewinnił mnie od wszelkich postawionych mi zarzutów dlaczego moje zadłużenie w US wciąż istnieje i jest prowadzona egzekucja przez US?

Jako że nie zrobiłem nic co było by niezgodne z obowiązującym prawem czego dowodem są proawomocne wyroki sądowe nie bardzo rozumiem dlaczego mam podlegać egzekucji ja i moja rodzina dożywotnio. Czy tylko dlatego że urzednik popełnił błąd?

Jak się mogę uwolnić od tych zaległości podatkowych?



Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam
Wojtek
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Wyroki sądowe a działania US...

Nie da się tego problemu rozwiązać na forum. Papiery w teczkę i do specjalisty.
Aleksander K.

Aleksander K. radca prawny,
starszy inspektor

Temat: Wyroki sądowe a działania US...

Grzegorz P.:
Nie da się tego problemu rozwiązać na forum. Papiery w teczkę i do specjalisty.

Dokładnie - bez wglądu w dokumenty nie sposób odpowiedzieć na pytanie.



Wyślij zaproszenie do