Temat: skarga na postanownie o wpisie do krd niewyplacalnych
To temat na dłuższą wypowiedź,
Generalnie jest tak, że skuteczność Bigów nie mierzy się wielkością bazy danych, a ich skutecznością. To oczywiste.
Aby baza była skuteczna, tzn. pozwalała odzyskiwać wierzycielom pieniądze od dłużników, to musi być bardzo często odpytywana. Im częściej dana baza jest odpytywana, tym większe prawdopodobieństwo, że dłużnik bedzie "trafiony" i z tego tytułu będzie miał nieprzyjemności, a co za tym idzie ureguluje dług.
Wystarczy sprawdzić ile dany BIG jest odpytywany miesięcznie/rocznie, aby sprawdzić gdzie wpisać dłużnika aby mu uprzykrzyć życie, czyli odzyskać od niego pieniądze. Jeden BIG chwali ilością odpytań, a inne raczej nie. Danych liczbowych nie będę podawał, aby nie być narażonym na REKLAMĘ. Jeśli ktoś jest zainteresowany takimi danymi to proszę o kontakt na priv.
Ważne jest również kto pyta.
Tutaj niebagatelną rolę odgrywa sektor bankowy. Każdy sie z nim styka, jedni częściej inni rzadziej, ale generalnie bez banków dzisiaj ani rusz.Jeden z BIGów współpracuje z Biurem Informacji Kredytowej i Związkiem Banków Polskich a dwa pozostałe nie. Poprzez BIK do bazy jednego z BIGów ma dostęp cały sektor bankowości komercyjnej i spora część banków spółdzielczych. Z tego faktu bierze się opisywana wcześniej kwestia ilości odpytań poszczególnych BIGów (wiadomo banki sprawdzają wnioski kredytowe i odpytują jeden z BIGów).Jeśli więc umieścimy dłużnika w BIGu który współpracuje z BIK i ZBP to wcześniej czy później (raczej wcześniej) będzie miał problem w banku.
Do banków należy dodać przedsiębiorców, którzy również sprawdzają swoich kontrahentów pod względem rzetelności. I tak, przedsiębiorcy jedego z BIGów sprawdzą czy ich kontrahent zalega w bankach z kredytami a pozostali nie. A informacja z sektora bankowego jest bardzo ważna, szczególnie w czasach obecnych. Jeśli wierzyciel umieści mnie jako dłużnika (Jana Kowalskiego) w jakimś BIGu, to idąc do przedsiębiorcy po produkt czy usługę płacę gotówką, lub biorę powyższe np. na raty. Jeśli płacę gotówką to nie ma potrzeby abym był sprawdzany, bo niby po co skoro zapłaciłem przedsiębiorcy. Jeśli natomist kupuję np. pralkę na raty, to umowę zawieram w punkcie kredytowym. I tu powraca temat BIKu i ZBP. Dłużnik umieszczony w BIG współpracującym z tymi instytucjami nie otrzyma kredytu, a dłużnik umieszczony w pozostałych BIGach, otrzyma jak najbardziej, bo banki nie będą o nim nic wiedziały.
Temat jest długi, można jeszcze wiele pisać.
Jeśli ktoś decyduje się na współpracę z jednym z BIGów to powinien odsunąć na bok marketingowe ubijanie piany, a skupić sie na faktach, czyli korzyściach jakie mu daje współpraca.