Temat: [prawo o ruchu drogowym] Odholowanie motocykla? Czy to...

"Zatrzymuje mnie policja do kontroli, jadę motocyklem, nie mam prawa jazdy kat A, mam B"

Dostaje mandat 300zł i... zakaz dalszej jazdy. i co teraz. czy motocykl MUSI być odholowany? przecież prowadząc go jestem pieszym.

zaciekawił mnie ten artykuł
http://www.scigacz.pl/Jazda,motocyklem,bez,prawa,jazdy...

tutaj wycinek. ile w tym prawdy?
Odholowanie motocykla w momencie, kiedy osoba nie posiada na niego uprawnień i właśnie została za to ukarana, to temat, na dźwięk którego wielu ogarnia paniczny strach. Czy to przed opłatą za holowanie, czy to przed rodzicami, czy to po prostu przed samym faktem poruszania się motocykla w inny sposób, niż na własnych kołach. Policja nie odholowuje motocykla, ani nie wzywa nikogo, aby to uczynił. Zasady są jasne – zatrzymają cię jadącego motocyklem, na który nie masz prawa jazdy - nie możesz wsiąść na ten motocykl i odjechać do domu. A to oznacza, że czymkolwiek byś nie jechał, musisz to pchać

jest na to jakiś regulujący przepis?

Temat: [prawo o ruchu drogowym] Odholowanie motocykla? Czy to...

Dariusz P.:
jest na to jakiś regulujący przepis?

A to źle że policja poprzez odholowanie wymusza bezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg? Serio? (naprawdę tak ciężko jest zrobić prawo jazdy A? przecież to łatwiejsze niż B!)

W moim powiecie policja zwykle daje pół godziny na przyjazd kogoś znajomego z kategorią A, potem dzwonią po holowanie. Ewentualnie spuszczają powietrze z kół tak by motocykl dało się pchać, ale nie jechać osobiście i... prowadź sobie :)

Temat: [prawo o ruchu drogowym] Odholowanie motocykla? Czy to...

To ja zadam pytanie inaczej - czy jako nieposiadający kat. A mam prawo prowadzić (jako pieszy - pchając) motocykl? I przy okazji jakie prawo ma policja spuszczać powietrze z kół? Bo mi to przypomina czasy gdy dzieciaki jeździły po ulicach bez karty rowerowej i policja tak robiła zamiast ciągnąć do odpowiedzialności szczeniaków.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.08.13 o godzinie 10:52