konto usunięte

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Otrzymałam do tłumaczenia rozdział książki. Czy mogę prosić o krótkie określenie, jak wygląda kwestia praw autorskich i ewentualnego honorarium od liczby sprzedanych egzemplarzy - czy tłumacz może w ogóle liczyć na tego typu profity, jeśli tak, to na jakich zasadach?

Mam zamiar podpisać umowę z agencją zlecającą mi to dzieło i chciałabym wiedzieć, jakie zapisy w niej umieścić, aby była jak najkorzystniejsza dla mnie.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Przepisy nie określają, w jaki sposób ma być ustalane honorarium, wszystko zależy od stron.

konto usunięte

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Dziękuję za odpowiedź.
Czyli przepisy nie stanowią, że prawo autorskie do tekstu "z automatu" jest przenoszone na zamawiającego tłumaczenie?
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Ada Z.:
Dziękuję za odpowiedź.
Czyli przepisy nie stanowią, że prawo autorskie do tekstu "z automatu" jest przenoszone na zamawiającego tłumaczenie?

tak o to musi się postarać wydawca. Na ogół stawka liczona jest od liczby tzw. stron autorskich i wynosi od 25 do 30 zł, przynajmniej ja tyle miałem za tłumaczenie z gotyku.

proszę zgłosić się na prywatny adres - jarczyk@elwico.pl - zeskanuję p. moja umowę, którą w zasadzie powinien przysłać zamawiający u p. tłumaczenie.Michał Jarczyk edytował(a) ten post dnia 31.10.10 o godzinie 11:28
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Nie.
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

co nie? bo nie kapuję.
mam na tapecie - Brustada-Navalisa "Unternehmen Rettung" (ewakuacja ludności nm. ze wschodniego Bałtyku 1944/1945 wydawnictwa Moewig i to wydawca polski reguluje z nim prawa autorskie do tłumaczenia, nie inaczej.Michał Jarczyk edytował(a) ten post dnia 31.10.10 o godzinie 11:32

konto usunięte

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Stawka to kwestia umowy między stronami. Mnie interesuje wyłącznie kwestia tego, czy tłumacz przenosi w pełni prawa autorskie na zamawiającego, a jeśli nie w pełni, to jak to zapisać w umowie i jakie są tego skutki prawne.
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Ada Z.:
Stawka to kwestia umowy między stronami. Mnie interesuje wyłącznie kwestia tego, czy tłumacz przenosi w pełni prawa autorskie na zamawiającego, a jeśli nie w pełni, to jak to zapisać w umowie i jakie są tego skutki prawne.

nie czytała p. dokładnie, nie, tłumacz nie "załatwia" żadnego pozwolenia, musi to to zrobić wydawca, pani nic nie pisze, tzn. chodzi o umowę, tylko tłumaczy. Przysyła ją pani wydawca, a pani podpisuje i odsyła mu jeden egzemplarz - powinna być zaliczka - jedna trzecia po podpisaniu umowy i przysłaniu tekstu lub jego części, reszta po robocie. Czy chce p. tę moją umowę?

widzę, że p. profi, wyrażają się o p. w samych superlatywach, skąd nagle takie obiekcje, coś, ktoś kombinuje. Polski wydawca pewnie?Michał Jarczyk edytował(a) ten post dnia 31.10.10 o godzinie 11:43

konto usunięte

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Panie Michale, między mną, a wydawcą, jest ktoś jeszcze w "łańcuchu pokarmowym", dlatego sprawa nie jest dla mnie prosta i jednoznaczna. O podpisanie umowy muszę i chcę zadbać sama. Jeśli chodzi o resztę Pana wypowiedzi, wysłałam odp. na priv.

Jeśli jeszcze ktoś z prawników mógłby się wypowiedzieć odnośnie zasad przenoszenia praw autorskich, byłabym zobowiązana.
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: prawa autorskie przy tłumaczeniu rozdziału książki

Ada Z.:
Panie Michale, między mną, a wydawcą, jest ktoś jeszcze w "łańcuchu pokarmowym", dlatego sprawa nie jest dla mnie prosta i jednoznaczna. O podpisanie umowy muszę i chcę zadbać sama. Jeśli chodzi o resztę Pana wypowiedzi, wysłałam odp. na priv.

Jeśli jeszcze ktoś z prawników mógłby się wypowiedzieć odnośnie zasad przenoszenia praw autorskich, byłabym zobowiązana.

no to się wycofuje, gdzie kucharzy 6 nie ma co jeść... nie zazdroszczę



Wyślij zaproszenie do