Temat: mieszkanie własnościowe - wspólnota chce je sprzedać

Witam,

jestem wlascicielem mieszkania, naleze do wspolnoty mieszkaniowej.
Mieszkania dostalam po Babci.
Od mniej wiecej roku wynajmuje mieszkanie, mlodej rodzinie z malym dzieckiem.
Zanim je wynajem mieszkanie stało puste ok 1,5 roku i byla cisza.
Mieszkanie jest w bloku, gdzie jak sie przesuwa krzeslo to sasiad z dolu slyszy...
i o niego chodzi...
najpierw telefony... do rodzicow, potem do mnie ze glosno..., policja byla wzywana, dostalam listy od prawniczki, ze mediacja itp... i cisza... listy ze wspolnoty tzn zarzadny w imieniu wspolnoty - korespondecja:)),
caly czas bylam w kontakcie z wynajmujacym... i tez osoba ktora mieszka w tej klatce by wiedziec jak sytuacja wyglada z "boku".

Korespondecja ze wspolnota "urwala" sie jakos w kwietniu 2011 i cisza...
miedzy czasie sasiad z dolu dostal sie do zarzadu wspolnoty... i zaczal dzialac na jej koszt...
i dostalam list od zarzadcy ze wsponota ustalila ze oddaja wniosek do sadu o egzekucje mnie z "mieszkania" a mieszkanie chca sprzedac na licytacji!! powolali sie na kodeks cywilny,
To ja od razu na tel i zadzwonilam do zarzadcy, to okazalo sie ze zarzad sie zbiera i beda ustalac co i jak!! napisalam im zgodnie z prawda, ze sprzedaje mieszkanie a najemca sie wyprowadza...
zaraz bede dzwonic do co ustalili,

chcialabym sie dowiedziec jak wyglada procedura w takich wypadku...
czy mieszkania wlasnosciowe, wspolnota do ktore naleze dobrowolnie moze cos takiego zrobic...?
pozdrawiam

Temat: mieszkanie własnościowe - wspólnota chce je sprzedać

Gosia W.:
chcialabym sie dowiedziec jak wyglada procedura w takich wypadku...

Rozumiem, że nie chodzi o egzekucję długów z mieszkania, tylko o "uciążliwość" dla sąsiadów jako przyczyna.

Spokojnie. Zarząd sam nic nie może. Do tego potrzebne jest dobre uzasadnienie (szuranie krzesła czy płacz dziecka nie znajdzie raczej zrozumienia w sądzie).

Nawet, gdyby ktoś tam urządził melinę pijacką i faktycznie były ciągle awantury, krzyki, głośna muzyka w nocy itp. (czyli gdyby rzeczywiście była przyczyna) to potrzebna jest do tego uchwała całej wspólnoty. A nawet jak już uda się sprzedać, to przysługuje Ci lokal zamienny. Do tego sprawa trwałaby latami - więc i tak pewnie zdążysz sprzedać.

Czyli albo ktoś, kto tak straszy nie ma pojęcia, o czym mówi. Albo tylko straszy.

Generalnie - śpij spokojnie. Dopiero jak na zebraniu pojawi się uchwała - to zacznij interesować się tematem.

Ustawa o własności lokali:

Art. 16.
1. Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.
2. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.

[...]

Art. 22.
[...]
2. Do podjęcia przez zarząd czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu w formie prawem przewidzianej.
3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:
[...]
7) wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16,

Temat: mieszkanie własnościowe - wspólnota chce je sprzedać

Mariusz G.:

Gosia W.:
chcialabym sie dowiedziec jak wyglada procedura w takich wypadku...

Rozumiem, że nie chodzi o egzekucję długów z mieszkania, tylko o "uciążliwość" dla sąsiadów jako przyczyna.

tak płacili, regularnie...

tak, dziecko po prostu jest zywe i glosne...
A wlasnie pisma sie uspokoily jak zona lokatora znalazla prace i Chlopczyk poszedl do przedszkola,
Natomiast tele na policje ciagle byly...

Spokojnie. Zarząd sam nic nie może. Do tego potrzebne jest dobre uzasadnienie (szuranie krzesła czy płacz dziecka nie znajdzie raczej zrozumienia w sądzie).

Nawet, gdyby ktoś tam urządził melinę pijacką i faktycznie były ciągle awantury, krzyki, głośna muzyka w nocy itp. (czyli gdyby rzeczywiście była przyczyna) to potrzebna jest do tego uchwała całej wspólnoty. A nawet jak już uda się sprzedać, to przysługuje Ci lokal zamienny. Do tego sprawa trwałaby latami - więc i tak pewnie zdążysz sprzedać.

no wlasnie jak dostalam pismo to od razu za tel i dowiedzialam sie ze jest zebranie wspolnoty gdzie jednym z punktow mialo byc wlasnie zgloszenie tego do sadu!!

Czyli albo ktoś, kto tak straszy nie ma pojęcia, o czym mówi. Albo tylko straszy.

Generalnie - śpij spokojnie. Dopiero jak na zebraniu pojawi się uchwała - to zacznij interesować się tematem.

Na szczescie zainterweniowalam i moj list z oficjalna informacja dotyczaca sprzedazy mieszkania dał skutek

Ustawa o własności lokali:

Art. 16.
1.
2. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.

wyróznili tylko te:)) to w przysluguje czy nie? od czego to zalezy?

[...]

Art. 22.
[...]
2. Do podjęcia przez zarząd czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu potrzebna jest uchwała właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie tej czynności oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu w formie prawem przewidzianej.
3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności:
[...]
7) wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16,

dobrze wiedziec na przyszlosc jak to sie odbywa... temat mnie zainteresowal
dziekuje za informacje:)

Temat: mieszkanie własnościowe - wspólnota chce je sprzedać

Gosia W.:

2. Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do lokalu zamiennego.

wyróznili tylko te:)) to w przysluguje czy nie? od czego to zalezy?

Sorki, pomroczność jasna mnie dopadła.