konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Witam. czy ktos moze mnie nakierowac jak rozpoczac w ogole sprawe rozpoczecia calej sprawy rozwodowej. Wspolnie z mezem wzielismy kredyt mieszkaniowy na okolo 108 % wartości mieszkania 2 lata temu. Dodatkowo maz kilka lat przed slubem zakupil mieszkanie (w ktorym mieszkaja jego rodzice) ale w akcie notarialnym nigdy nei zostalam zapisana jako wpsolwlasciciel. Obciazenie hipoteczne wartosci kredytu jest podzielone na dwa mieszkania: 60% na mieszkaniu na ktorym jest kredyt i 40% na drugim mieszkaniu. Dodatkowo maz obciazyl nasza karte kredytowa w wysokosci 28 tys. Chce odejsc od meza ale z powodu problemow finansowych, podejscia meza nie jest to takie latwe.Jakie rozwiazanie prawne byloby najlepsze? Dodam ze maz nie chce podjc zadnych rozmow. I chce go postawic przed jakimis faktami prawnymi.musze odejsc z dwojka dzieci ale pod wzgledem finansowym musze wyjsc na tyle czysto i spokojna ze dam rade pociagnac swoje dalsze zycie z dwojka dzieci.

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

karta kredytowa należy do Ciebie czy męża? bo do obojga na pewno nie może należeć...

nie jestem prawnikiem, ale jeśli chodzi o mieszkanie, to jedno z ex-małżonków zostaje z mieszkaniem, a drugie otrzymuje połowę wartości i zostaje wykreślone aneksem z umowy kredytowej (tylko ten, kto zostaje z mieszkaniem musi mieć zdolność na obsługę kredytu....). druga opcja: sprzedać mieszkanie, spłacić hipotekę, a tym co zostanie się podzielić po równo
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Mieszkanie męża zakupione przed ślubem to jego mieszkanie i jeśli nie jesteś współwłaścicielem to nie masz do niego żadnych praw. To mieszkanie jest majątkiem osobistym męża.
Co do kredytu i karty - j.w.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 04.05.11 o godzinie 23:10

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Karte glowna ma maz, ja jako dodatkowa. Konto i kredyt wspolne z mezem. W przypadku sprzedazy mieszkania na ktory zostal wziety kredyt na pewno nie kwota usyskana z jego sprzedazy nie pokryje calosci wartosci kredytu ktory zostal do splaty.

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Angelika Januszko:
Witam. czy ktos moze mnie nakierowac jak rozpoczac w ogole sprawe rozpoczecia calej sprawy rozwodowej. Wspolnie z mezem wzielismy kredyt mieszkaniowy na okolo 108 % wartości mieszkania 2 lata temu. Dodatkowo maz kilka lat przed slubem zakupil mieszkanie (w ktorym mieszkaja jego rodzice) ale w akcie notarialnym nigdy nei zostalam zapisana jako wpsolwlasciciel. Obciazenie hipoteczne wartosci kredytu jest podzielone na dwa mieszkania: 60% na mieszkaniu na ktorym jest kredyt i 40% na drugim mieszkaniu. Dodatkowo maz obciazyl nasza karte kredytowa w wysokosci 28 tys. Chce odejsc od meza ale z powodu problemow finansowych, podejscia meza nie jest to takie latwe.Jakie rozwiazanie prawne byloby najlepsze? Dodam ze maz nie chce podjc zadnych rozmow. I chce go postawic przed jakimis faktami prawnymi.musze odejsc z dwojka dzieci ale pod wzgledem finansowym musze wyjsc na tyle czysto i spokojna ze dam rade pociagnac swoje dalsze zycie z dwojka dzieci.

Trochę Pani odwraca kolejność. Zazwyczaj najpierw się bierze rozwód, potem dzieli majątkiem (choć możliwe są sytuacje odwrotne). Generalnie żaden sąd nie podzieli Wam kredytu - w postępowaniu o podział majątku małżeńskiego nie dzieli się długów, tylko aktywa. Podział długu może odbyć się co najwyżej przez umowę trójstronną mąż - bank - Pani, w której np. mąż zobowiązuje się przejąć cały kredyt w zamian, za rezygnację przez Panią z praw do całości lub części mieszkania (to Pani musi usiąść i policzyć co się najbardziej opłaca).

Jeśli mąż nie będzie chciał się dogadać w mojej ocenie najlepszą drogą jest pozwanie go o rozwód i jednocześnie w trybie zabezpieczenia powództwa o alimenty, a potem - po orzeczeniu rozwodu - przeprowadzenie sprawy o podział majątku.
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
karta kredytowa należy do Ciebie czy męża? bo do obojga na pewno nie może należeć...

nie jestem prawnikiem, ale jeśli chodzi o mieszkanie, to jedno z ex-małżonków zostaje z mieszkaniem, a drugie otrzymuje połowę wartości i zostaje wykreślone aneksem z umowy kredytowej (tylko ten, kto zostaje z mieszkaniem musi mieć zdolność na obsługę kredytu....). druga opcja: sprzedać mieszkanie, spłacić hipotekę, a tym co zostanie się podzielić po równo

trochę się Pani zagalopowała z tym wykreśleniem aneksem z umowy kredytowej. Na zmianę umowy aneksem muszą się zgodzić strony umowy a więc również Bank.

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

napisałam dokładnie, że małżonek, który przejmuje kredyt i mieszkanie musi mieć zdolność kredytową, a jak ma zdolność samodzielnie, banki z reguły nie robią problemów :)
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
napisałam dokładnie, że małżonek, który przejmuje kredyt i mieszkanie musi mieć zdolność kredytową, a jak ma zdolność samodzielnie, banki z reguły nie robią problemów :)

a wczesniej napisala Pani ze:
Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
jedno z ex-małżonków zostaje z mieszkaniem, a drugie otrzymuje połowę >wartości i zostaje wykreślone aneksem z umowy kredytowej (tylko ten, kto >zostaje z mieszkaniem musi mieć zdolność na obsługę kredytu....). druga >opcja: sprzedać mieszkanie, spłacić hipotekę, a tym co zostanie się podzielić po równo

proszę przeczytać założyciela tematu cytuje:

"Dodatkowo maz kilka lat przed slubem zakupil mieszkanie (w ktorym mieszkaja jego rodzice) ale w akcie notarialnym nigdy nei zostalam zapisana jako wpsolwlasciciel. Obciazenie hipoteczne wartosci kredytu jest podzielone na dwa mieszkania: 60% na mieszkaniu na ktorym jest kredyt i 40% na drugim mieszkaniu"

troche to niezrecznie zapisane ale wynika z tego chyba fakt zabezpieczenia Banku hipoteką łączną czego Pani nie ujela w swoich radach.
Jesli ten maz otrzyma polowe wartosci mieszkania to niech mi Pani Powie jak widzi Pani mozliowosc aneksem wystapienia tego Pana z kredyt jesli jest wlascicielem innej nieruchomosci, na ktorej jest hipoteka laczna.
Bank nie wyda zgody na zwolnienie hipoteki lacznej bez splaty kredytu

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

jeśli wystarczyłoby wartości jednej nieruchomości to nie widzę w tym żadnego problemu, ale założycielka tematu dopisała, że wzięli kredyt na 108% i że mieszkanie jest mniej warte niż kredyt... hipoteka łączna zostałaby jeśli to mąż zostałby z tym mieszkaniem, tylko musi mieć zdolność na spłatę rat. generalnie sprawa dość mocno skomplikowana, jeśli pojedynczo nie mają państwo zdolności kredytowej, wtedy niestety pozostaje jedynie sprzedaż i ewentualne wzięcie kredytu gotówkowego, np. każdy po połowie brakującej kwoty i spłacenie hipoteki do końca. Małgorzata Hałuszczak-Rogala edytował(a) ten post dnia 06.05.11 o godzinie 20:50

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Wlasnie to chcialam uslyszec.....Czy po sprzedazy mieszkania na ktore wziety byl kredyt ban zadalby sprzedania drugiej nieruchomosci czy tez wlasnie tylko i ewentualnie kredyt gotowkowy jest w tym momnencie jedynym rozwiazaniem do ustania zalzeznosci

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

to wszystko zależy od waszej zdolności kredytowej i wartości nieruchomości. proponuję iść do banku i porozmawiać z pracownikiem, on będzie się najlepiej orientował w procedurach i też coś poradzi
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
to wszystko zależy od waszej zdolności kredytowej i wartości nieruchomości. proponuję iść do banku i porozmawiać z pracownikiem, on będzie się najlepiej orientował w procedurach i też coś poradzi

w tym przypadku sam pracownik Banku nie wiele pomoże. Decyzje w tej sprawie podejmie (wg procedur Banku) prawdopodobnie ktoś z wyższymi uprawnieniami i może jeszcze potrzeba będzie pomocy analityka.
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Angelika Januszko:
Wlasnie to chcialam uslyszec.....Czy po sprzedazy mieszkania na ktore wziety byl kredyt ban zadalby sprzedania drugiej nieruchomosci czy tez wlasnie tylko i ewentualnie kredyt gotowkowy jest w tym momnencie jedynym rozwiazaniem do ustania zalzeznosci

Podpisali Państwo niewymuszoną umowę kredytową. Zobowiązali się Państwo do pewnych klauzul umownych oraz do konkretnej kwoty kredytu, zabezpieczonej konkretnym zabezpieczeniem prawnym (hipoteki łączne zwykła i kaucyjna zapewne). W Banku nikogo nie interesuje, że Wasze drogi życiowe się rozeszły. Tak więc Państwo mogą jedynie prosić Bank o zmianę warunków umowy.
Raczej mała jest szansa, że Bank zgodzi się na zmniejszenie wartości zabezpieczenia kredytu. Zmiana kredytobiorców tj z 2 na 1 też ma bardzo duże znaczenie i Bank wcale nie musi się na to zgodzić.
Jedynym pewnym rozwiązaniem jest całkowita spłata kredytu, która implikuje zgodę Banku na wykreślenie hipotek.
W jaki sposób Państwo spłacą kredyt nikogo w Banku nie interesuje.
Prawdopodobnie Pani maz sie nie zgodzi na fakt, iż bedzie musial więcej przeznczyc pieniedzy na splate kredytu, wiec jesli sprzedadza Panstwo mieszkanie, ktore bylo zakupione w kredycie i które nie wystarczy na splate kredytu, to pozostala kwote kredytu musza panstwo splacic z wlasnych srodkow. Ale kupujacy to mieszkanie od Panstwo musi miec pewnosc, że Bank wyrazi zgode na wykreslenie hipoteki. A taka zgode dostaną od Banku wylacznie warunkową stwierdzająca, że wykreslenie będzie mozliwe po calkowitej splacie kredyty.
Wiec sila rzeczy musza Państwo wczesniej znac kwote po jakiej sprzedacie mieszkanie a brakującą róznice (kwota kredytu - wartosc sprzedawanego mieszkania) splacic wczesniej (czesciowa wczesniejsza splata kredytu) przed zawarciem aktu notarialnego (kupujacy musi miec pewnosc, ze jesli przekaze kwote wynikajaca z umowy to Bank wyrazi zgode na wykreslenie hipotek).

Radziłbym również posłuchać Pana adwokata
Tomasz Lustyk:
Trochę Pani odwraca kolejność. Zazwyczaj najpierw się bierze rozwód, potem dzieli majątkiem (choć możliwe są sytuacje odwrotne). Generalnie żaden sąd nie podzieli Wam kredytu - w postępowaniu o podział majątku małżeńskiego nie dzieli się długów, tylko aktywa. Podział długu może odbyć się co najwyżej przez umowę trójstronną mąż - bank - Pani, w której np. mąż zobowiązuje się przejąć cały kredyt w zamian, za rezygnację przez Panią z praw do całości lub części mieszkania (to Pani musi usiąść i policzyć co się najbardziej opłaca).

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Paweł Pelczar:
Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
to wszystko zależy od waszej zdolności kredytowej i wartości nieruchomości. proponuję iść do banku i porozmawiać z pracownikiem, on będzie się najlepiej orientował w procedurach i też coś poradzi

w tym przypadku sam pracownik Banku nie wiele pomoże. Decyzje w tej sprawie podejmie (wg procedur Banku) prawdopodobnie ktoś z wyższymi uprawnieniami i może jeszcze potrzeba będzie pomocy analityka.

ależ Pan się na mnie uparł... w oddziałach doradcy mają kalkulatory kredytowe, które pozwalają określić, czy ktoś ma zdolność czy nie, nieprawdaż? :)
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
Paweł Pelczar:
Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
to wszystko zależy od waszej zdolności kredytowej i wartości nieruchomości. proponuję iść do banku i porozmawiać z pracownikiem, on będzie się najlepiej orientował w procedurach i też coś poradzi

w tym przypadku sam pracownik Banku nie wiele pomoże. Decyzje w tej sprawie podejmie (wg procedur Banku) prawdopodobnie ktoś z wyższymi uprawnieniami i może jeszcze potrzeba będzie pomocy analityka.

ależ Pan się na mnie uparł... w oddziałach doradcy mają kalkulatory kredytowe, które pozwalają określić, czy ktoś ma zdolność czy nie, nieprawdaż? :)

ale to nie jest standardowy przypadek i w takiej sytuacji kalkulator jest niewystarczający. Pracownicy Banku powinni używać częściej zamiast kalkulatorów, najstarszego narzędzia (rozumu). W takich przypadkach będzie odstępstwo od procedur i inny proces decyzyjny.
Nie uparłem się na Panią, próbuje tylko fachowo doradzićPaweł Pelczar edytował(a) ten post dnia 08.05.11 o godzinie 13:52

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

nie wiem czy będzie oddzielny proces, ja swego czasu robiłam kredyty, gdzie jedno z ex-małżonków odkupowało pół mieszkania od drugiego, proces standardowy, tylko ciut więcej dokumentów (rozwodowe, podział majątku itp)
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
nie wiem czy będzie oddzielny proces, ja swego czasu robiłam kredyty, gdzie jedno z ex-małżonków odkupowało pół mieszkania od drugiego, proces standardowy, tylko ciut więcej dokumentów (rozwodowe, podział majątku itp)

a gdzie w tej sprawie widzi Pani ex-małżonków?

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

trzeba czytać uważnie - Pani chce odejść od męża
zresztą, bez rozwodu i podziale majątku albo przynajmniej orzeczonej rozdzielności nie ma żadnego rozważania, ponieważ kredyt jest wspólny i nie da się go "odwspólnić", ponieważ jest wspólność małżeńska
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Małgorzata Hałuszczak-Rogala:
trzeba czytać uważnie - Pani chce odejść od męża
zresztą, bez rozwodu i podziale majątku albo przynajmniej orzeczonej rozdzielności nie ma żadnego rozważania, ponieważ kredyt jest wspólny i nie da się go "odwspólnić", ponieważ jest wspólność małżeńska

czytam uważnie i dlatego pokazuje Pani nieścisłości. Chęć odejścia od męża a formalny rozwód to zupełnie coś innego i wywołujące inne skutki prawne.
Co Pani wypisuje o tym odwsóplnieniu. Przykro mi to pisać ale w bankowośi występuje bardzo precyzyjny język (tak jak w naukach prawnych), którego Pani najwyraźniej brak. Szczrze mówiąc nie wiem o co Pani w tym komentarzu chodzi. Co to znaczy odwspólnić? Bo nie mam pojęcia o co Pani chodzi.
Radzę jeszcze raz przeczytać komentarz szanownego Pana adwokata odnoście wspólnego majątku i zobowiązań i znaleźć różnicę.
Proszę również nie wypisywać głupot dotyczących bankowości i pisać precyzyjnym językiem bankowym (w przeciwnym razie wypowiedzi są po prostu śmieszne i wprowadzające w błąd)
Umówmy się, że już nie będę komentował Pani wypowiedzi bo to po prostu nie ma sensu.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Kredyt mieskzaniowy + karta kredytowa

Paweł Pelczar:
Angelika Januszko:
Wlasnie to chcialam uslyszec.....Czy po sprzedazy mieszkania na ktore wziety byl kredyt ban zadalby sprzedania drugiej nieruchomosci czy tez wlasnie tylko i ewentualnie kredyt gotowkowy jest w tym momnencie jedynym rozwiazaniem do ustania zalzeznosci

Podpisali Państwo niewymuszoną umowę kredytową. Zobowiązali się Państwo do pewnych klauzul umownych oraz do konkretnej kwoty kredytu, zabezpieczonej konkretnym zabezpieczeniem prawnym (hipoteki łączne zwykła i kaucyjna zapewne). W Banku nikogo nie interesuje, że Wasze drogi życiowe się rozeszły. Tak więc Państwo mogą jedynie prosić Bank o zmianę warunków umowy.
Raczej mała jest szansa, że Bank zgodzi się na zmniejszenie wartości zabezpieczenia kredytu. Zmiana kredytobiorców tj z 2 na 1 też ma bardzo duże znaczenie i Bank wcale nie musi się na to zgodzić.
Jedynym pewnym rozwiązaniem jest całkowita spłata kredytu, która implikuje zgodę Banku na wykreślenie hipotek.
W jaki sposób Państwo spłacą kredyt nikogo w Banku nie interesuje.
Prawdopodobnie Pani maz sie nie zgodzi na fakt, iż bedzie musial więcej przeznczyc pieniedzy na splate kredytu, wiec jesli sprzedadza Panstwo mieszkanie, ktore bylo zakupione w kredycie i które nie wystarczy na splate kredytu, to pozostala kwote kredytu musza panstwo splacic z wlasnych srodkow. Ale kupujacy to mieszkanie od Panstwo musi miec pewnosc, że Bank wyrazi zgode na wykreslenie hipoteki. A taka zgode dostaną od Banku wylacznie warunkową stwierdzająca, że wykreslenie będzie mozliwe po calkowitej splacie kredyty.
Wiec sila rzeczy musza Państwo wczesniej znac kwote po jakiej sprzedacie mieszkanie a brakującą róznice (kwota kredytu - wartosc sprzedawanego mieszkania) splacic wczesniej (czesciowa wczesniejsza splata kredytu) przed zawarciem aktu notarialnego (kupujacy musi miec pewnosc, ze jesli przekaze kwote wynikajaca z umowy to Bank wyrazi zgode na wykreslenie hipotek).

Radziłbym również posłuchać Pana adwokata
Tomasz Lustyk:
Trochę Pani odwraca kolejność. Zazwyczaj najpierw się bierze rozwód, potem dzieli majątkiem (choć możliwe są sytuacje odwrotne). Generalnie żaden sąd nie podzieli Wam kredytu - w postępowaniu o podział majątku małżeńskiego nie dzieli się długów, tylko aktywa. Podział długu może odbyć się co najwyżej przez umowę trójstronną mąż - bank - Pani, w której np. mąż zobowiązuje się przejąć cały kredyt w zamian, za rezygnację przez Panią z praw do całości lub części mieszkania (to Pani musi usiąść i policzyć co się najbardziej opłaca).


Dziekuje za konkretna odpowiedz......I sugestie co do kolejnosci podjecia dzialan...W banku w ktorym mamy kredyt kompletnie nikt - nawet na wyzszych stanowiskach - nie chce nas pokierowac jak ta sprawe poprowadzic i tak naprawde od czego zacząć.....To ze mamy wspolny kredyt i wspolnie musimy sie z niego wywiazac jest dla mnei jak najbardziej zrozumiale....niezrozumialy jest tylko dla mnei fakt totalnego milczeni abanku i braku jakichkolwiek odpowiedzi na nasze pytaniaAngelika Januszko edytował(a) ten post dnia 13.05.11 o godzinie 19:07

Następna dyskusja:

skradziona karta kredytowa :(




Wyślij zaproszenie do