Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Jako osoba, która przez pewien bank jest traktowana nienależnie jako dłużnik (chociaż nim nie jestem, gdyż regularnie co miesiąc płacę kredyt gotówkowy od dnia otwarcia mi przez bank rach. technicznego) wniosłam sprawę do sądu m.in. o zadośćuczynienie za naruszenie moich dóbr osobistych.
W Pozwie dochodzę zadośćuczynienia za:
- za naruszenie dobra osobistego – godności osobistej;
- za naruszenie dobra osobistego – dobrego imienia i czci zewnętrznej;
- za naruszenie dobra osobistego – zdrowia i za związany z tym uszczerbek na zdrowiu,
- za naruszenie dobra osobistego – prawa do spokoju;
- za naruszenie dobra osobistego – nietykalności mieszkania i swobodnego korzystania z niego z powodu niepokojenia mnie w obrębie mieszkania i utrudniania mi swobodnego, spokojnego korzystania z niego (co nie było możliwe związku z otrzymywaniem przeze mnie z Działu Windykacji telefonów z nie znoszącymi sprzeciwu
żądaniami zapłaty rat kredytowych mimo, iż nie posiadałam jeszcze rach. technicznego, więc nie miałam żadnej możliwości rozpoczęcia spłaty, a bank zdecydowanie i stanowczo odmówił mi przyjmowania ode
mnie spłaty rat w inny sposób, np. poprzez przesyłkę na rachunek
wskazany w umowie kredytowej z innego mojego rachunku), a także dochodzę zadośćuczynienia za naruszenie prawa do prywatności - poprzez przesyłanie do mnie również w środku nocy smsów z wezwaniami do ode mnie zapłaty, mimo braku mozliwości rozpoczęcia przeze mnie spłaty z w/w powodu braku rach. technicznego.
Na wszystko co najważniejsze mam dowody, w tym posiadam dowód pisemny (w postaci pism od Banku) na to, że bank otworzył mi rachunek techniczny ze zwłoką, po długotrwałym lekceważeniu moich żądań otwarcia mi rach. tech. celem umożliwienia mi rozpoczęcia spłaty kredytu, a także mam
dowód na to, że bank zaczął przesyłać do BIK informację o mojej zwłoce
w spłacie kredytu ZANIM w ogóle bank umożliwił mi rozpoczęcie
tej spłaty, a więc zanim otwarto mi rachunek techniczny.
Nie mam jednak absolutnie pomysłu na to w jaki sposób wykazać i udowodnić w/w powstanie szkody niematerialnej (krzywdy) oraz w jaki sposób uzasadnić jej wysokość?
Pełnomocnik banku w odpowiedzi na mój Pozew powołał się na taką konieczność, argumentując m.in., że spełnienie przesłanek stosowania ochrony z art. 24 kc nie jest wystarczającą przesłanką do żądania zasądzenia zasądzenia zadośćuczyniania.
Nie mam również pomysłu, w jaki sposób wykazać i uzasadnić wysokość szkody niematerialnej? np. mojego załamania nerwowego z powodu nienależnego traktowania mnie jako dłużnika, wstydu i upokorzenia odczuwanego w sytuacji, gdy starając się o kredyt konsolidacyjny we wszystkich bankach w moim mieście mówiłam, że nie mam żadnych nieterminowych płatności i w każdym bez wyjątku banku dostałam odpowiedź negatywną na mój wniosek kredytowy, gdyż w BIK była (i jest nadal...) moja zła historia kredytowa. Czego nie byłam świadoma, gdyż postępowanie reklamacyjne było w toku, a zwłoka nie nastąpiła z mojej, lecz z banku strony. Ponadto nie byłam świadoma przesyłania do BIK informacji
o zwłoce z mojej strony, gdyż
wniosłam do banku o zawieszenie spłaty kredytu do czasu zakończenia
postępowania reklamacyjnego. Ten mój wniosek jednak bank również zignorował.
Będę wdzięczna za udzielenie mi jakiejś wskazówki w tej sprawie. Zwłaszcza w sprawie tego w jaki sposób wykazać
powstanie szkody niematerialnej i jak uzasadnić jej wysokość?Ola Kowalska edytował(a) ten post dnia 11.11.12 o godzinie 19:50
Teresa K.

Teresa K. wolny zawód

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Bank nie miał prawa odmowic wziecia wpłacanych pieniedzy w obojetnie jaki sposob by sie tego nie zrobiło
Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Ja również tak sądzę, Pani Tereso...
Ale niestety stan faktyczny jest taki, że bank otworzył mi rach. techniczny dopiero 11. czerwca, a więc dopiero wtedy, gdy nagromadziło się już aż 5 zaległych rat kredytowych. A bank przez cały ten czas naliczał odsetki za zwłokę i zniszczył moją pozytywną dotychczas historię w BIK.
Na wznowioną przeze mnie reklamację w sprawie m.in. rachunku technicznego pan dyrektor banku odpisał, że nie było w tej sprawie kontaktu z mojej strony... Oczywiście dyrektor posunął się do kłamstwa, a ja mam pisemny dowód na to, iż wcześniej pisałam do banku z zarzutem udzielenia mi aż czterech sprzecznych ze sobą informacji w tej sprawie oraz z żądaniem otwarcia mi w końcu owego rach. technicznego. Na to pismo jednak bank nigdy mi nie odpisał.
Teresa K.

Teresa K. wolny zawód

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Aby zapłacic rate rachunek techniczny nie jest potrzeby bo poprostu wypełnia sie druk i wpłaca na konto na umowie.Jesli jak Pani twierdzi nie chcieli przyjąć to powinni kase odesłac i wtedy sa jeszcze inne mozliwosci oddania długu przez sad. Jakos trudno to zrozumiec a i watpie czy zrozumie to sad. A zapomniałam, a pieniadze kiedy Pani dostała od nich?

bo chyba zle zrozumiałam to co Pani napisałaTeresa K. edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 11:45
Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Też tak sądzę, że powinnam mieć prawo do płacenia rat na nr rach. zawarty w umowie kredytowej...Jednak kilkakrotnie odmówiono mi telefonicznie (bo problem dotyczy mBanku) płacenia rat na rachunek znajdujący się w umowie kredytowej.
Bank argumentuje, że zgodnie z umową o kredyt gotówkowy bank ma prawo pobierać pieniądze na spłatę rat automatycznie z mojego rachunku osobistego. OK, pieniądze były na moim rachunku, ale dwa razy bank nienależnie pobrał pieniądze na spłatę kredytu odnawialnego (limitu), który ma zostać spłacony dopiero za 2 lata, zamiast na spłatę kredytu gotówkowego (bulwersujący bałagan w mBanku).
Z tego właśnie powodu domagałam się otwarcia mi rach. technicznego, aby natychmiast rozpocząć spłatę rat, ale żeby nie było tak lekko, to pracownicy banku udzielili mi az cztery sprzeczne ze sobą informacje w tej sprawie. W tym chcieli ode mnie pobrać wysoką opłatę za otwarcie mi rach. technicznego, z czym absolutnie nie chciałam się zgodzić, bo z powodu błędu banku nie zamierzam ponosić dalszych kosztów, a moja umowa nie była aneksowana (tymczasem tylko przy Aneksie bank ma prawo pobrać opłatę za otwarcie rach. technicznego).
Zaś potem dyrektor banku sprzecznie ze stanem faktycznym zaczął argumentować, że z mojej strony nie było kontaktu...
Oczywiście jest to kolejne kłamstwo banku. Zaplątali się jak 150, zamiast po pierwszej mojej reklamacji skorygować wszelkie błędy banku, przeprosić mnie grzecznie i przywrócić normalne funkcjonowanie konta osobistego. W takiej sytuacji nie byłoby odsetek za zwłokę, problemu z rach. technicznym, ani też ja nie wniosłabym sprawy do sądu.

A co Państwo radzicie mi w oparciu o przepisy prawne w sprawie, której dotyczy ten temat, a więc w sprawie tego jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie i w jaki sposób uzasadnić wysokość owej szkody niematerialnej?
Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Pani Tereso, pieniądze z tyt. kredytu gotówkowego, jak i kredytu odnawialnego otrzymałam pod koniec marca br.
Odsetki za zwłokę i problem ze spłatą kredytu gotówkowego zaczął się natomiast od 12. kwietnia br., czyli już PRZED terminem spłaty pierwszej raty z tyt. kredytu gotówkowego.
Jednym słowem zaczęto mnie nękać i straszyć komornikiem w czasie jednoczesnego i całkowitego uniemożliwiania mi rozpoczęcia spłaty kredytu. A więc straszyć mnie zaczęto komornikiem i BTE zanim otwarto mi rach. techniczny i umożliwiono łaskawie rozpoczęcie spłaty kredytu poprzez otwarcie mi ze znaczną zwłoką rach. technicznego.
Teresa K.

Teresa K. wolny zawód

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Jesli dostała Pani kase pod koniec marca to 1 rata powinna byc w kwietniu najpózniej po uruchomieniu tejze kwoty. Rachunek techniczny nic tu do tego nie ma. Jesliby Pani 1 rate zapłąciła zgodnie z harmonogramem wpłacajac obojetnie gdzie ,to nie byłaby Pani winna 5 rat teraz.Na zwykła logike bez paragrafow to rozpatrujac to tak powinno to wygladac a bank na 100% napewno by pieniedzy nie odesłał. Wg mnie nie ma Pani racji bo zalega Pani z kredytem z 5 ratami.
Co mozna zrobic? Zapłacic wszystko co sie wzieło i wypowiadziec im umowe a zaległe odsetki pokryje ubezpieczenie bo zapłaciła je Pani z góry.Na umowie powinna byc specyfikacja kredytu.
Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Jak wykazać powstanie szkody niematerialnej w sądzie

Nie było możliwe samodzielne płacenie przeze mnie kredytu, gdyż telefonicznie poinformowano mnie, że jeśli pieniądze wyślę z innego rachunku na nr rachunku wskazany w umowie kredytowej, to one absolutnie nie zostaną zaksięgowane i potraktowane jako spłata raty. To samo powiedziano mi w sprawie ew. możliwości przesłania
raty na adres banku.
Cóż, bałam się przesyłać pieniędzy i ich tracić.
Poza tym do dziś bank nie przedstawia mi takiego zarzutu, ponieważ sami mi odmówili w tej sprawie.
Problem pojawił się,gdy bank zablokował nienależnie mój rachunek osobisty i odtąd wszelkie pieniądze, które wpływały na mój rachunek były pobierane przez bank na spłatę kredytu odnawialnego (który zgodnie z zawartą umową mam spłacić do 2014r., czyli w ciągu 12 miesięcy z możliwością przedłużenia o kolejne 12 miesięcy). Sprawa mojego KO będzie wyjaśniona w sądzie, ale mam w postępowaniu sądowym m.in. taki dowód w postaci słów adwokata banku (cytuję):
"Bank rozpatrując pozytywnie wniosek o podwyższenie wysokości Kredytu ocenił, że Wnioskodawczyni w okresie do dn. 12 kwietnia 2012 spłaci Kredyt".
Koniec cytatu.
No cóż... czyli widocznie bez mojej wiedzy i zgody mBank zawarł ze mną umowę kredytową na kilka DNI, podczas gdy umowa pisemna jasno i wyraźnie określa termin spłaty KO na marzec 2014r.
Gdyby nie pojawił się ten bulwersujący problem z kredytem odnawialnym, nie zostałoby zablokowane moje konto osobiste i bank pobierałby pieniądze na spłatę (należną) kredytu gotówkowego. Zamiast tego jednak pobierał je na spłatę kredytu odnawialnego, jednoczesnie całkowicie uniemożliwiając mi rozpoczęcie spłaty rat kredytu gotówkowego. Odmawiając mi również kilkakrotnie w sprawie otwarcia mi rach. technicznego
(nawiasem mówiąc pracownica Działu Windykacji mBanku sama zaproponowała mi złożenie wniosku o rachunek techniczny. To nie był mój wymysł).
Odnośnie zaś Pani słów, że mogłam "Zapłacic wszystko co sie wzieło" to niestety jest dość nielogiczne (oczywiście bez zamiaru obrażenia Pani), ponieważ gdybym była taką majętną osobą, która jest w stanie "wszystko co się wzięło", czyli dwa kredyty oddać, to nie wzięłabym w ogóle żadnego kredytu.
A więc na takie rozwiązanie nie było mnie stać, zaś bank był zobowiązany do wywiązania się z wykonania umowy. A bank nie wywiązał się z niej, bo w sytuacji, gdy ja bank informowałam telefonicznie i pisemnie, iż chcę rozpocząć spłatę rat, a bank w ogóle na moją reklamację w tej sprawie mi nie odpisał, to naprawdę nie można mówić, iż to ja zalegałam z kredytem.
Mamy tutaj wyłącznie do czynienia ze zwłoką wierzyciela. Na większość spraw mam dowody.
Dodam, że w okresie uniemożliwiania mi rozpoczęcia spłaty
bank domagał się ode mnie spłaty w pierwszej kolejności
całego kredytu odnawialnego, który zgodnie z umową mam
prawo spłacić za 2 lata, dopiero wtedy żebym płaciła kredyt
gotówkowy.
No cóż....nieźle by na mnie wówczas bank zarobił poprzez
naliczanie mi przez cały czas, dopóki wcześniej nie spłacę KO,
odsetek za zwłokę do kredytu gotówkowego.
Ale nie zrobiłam tego, lecz wniosłam sprawę do sądu.

Szanowni Państwo, czy ktoś zechce odpowiedzieć na moje pytanie dotyczące dóbr osobistych?
Zauważmy czego dotyczy moje pytanie i temat...wykazania szkody
niematerialnej i uzasadnienia jej wysokości...Ola Kowalska edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 20:26



Wyślij zaproszenie do